Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś straszy głogowian Rokaszewiczem

Grażyna Szyszka
Grażyna Szyszka
Kampania dwóch kandydatów na prezydenta miasta przed drugą turą nabiera tempa. Komitety wyborcze Jana Zubowskiego i Rafaela Rokaszewicza mobilizują siły, by 30 listopada zdobyć władzę w mieście na najbliższe cztery lata. Jednak jeden z kandydatów zarzuca drugiemu prowadzenie negatywnej kampanii wyborczej.

- Ludzie Jana Zubowskiego są na tyle wystraszeni i zdesperowani, że docierają do różnych środowisk i przekazują na mój temat nieprawdziwe informacje - twierdzi Rafael Rokaszewicz. - Jest to niesprawiedliwe, bo są to kłamstwa. Na przykład do kibiców Chrobrego Głogów mówi się, że jeśli zostanę prezydentem miast to zdegraduję drużynę do okręgówki zabierając im pieniądze. Jest to totalna bzdura, bo nawet w moim programie jest zapis, że chcę pozyskać sponsorów dla klubu. Zresztą mój syn od trzech lat gra w Akademii Chrobrego. Jakim byłbym ojcem, gdybym doprowadził do likwidacji drużyn?

Rafael Rokaszewicz twierdzi, że odebrał wiele telefonów od zdezorientowanych seniorów, którzy pytają go czy to prawda, że jak zostanie prezydentem to zabierze im darmowe karnety na basen.
- Kolejna bzdura, bo zamierzam wspierać seniorów poprzez aktywizację - mówi Rokaszewicz. - Nie jestem w stanie dotrzeć do wszystkich grup społecznych, by dementować te doniesienia, dlatego za pośrednictwem mediów rzucam Janowi Zubowskiemu wyzwanie i zapraszam na debatę, podczas której z jego ust i prosto w oczy chciałbym usłyszeć te wszystkie kłamstwa. Wiem, że jest bardzo zajęty, bo w ciągu dwóch tygodni chce nadrobić to, co w osiem lat nie zrealizował.
Skąd Rafael Rokaszewicz ma informacje o prowadzeniu negatywnej kampanii przez konkurenta?
- Odebrałem kilkadziesiąt telefonów od mieszkańców Głogowa z informacją o tym, że takie działania są prowadzone. Robi się to nawet w zakładach pracy i w miejscach publicznych. Nie zgadzam się z tego typu działaniami i apeluję o czystą grę - dodaje Rokaszewicz.

Krzysztof Sadowski, pełnomocnik komitetu wyborczego Jana Zubowskiego dziwi się doniesieniom Rafaela Rokaszewicza.
- To niczym nie poparte opowieści - mówi. - Dziwię się, że pan Rokaszewicz rozpowszechnia zwykłe plotki. Jeśli uważa, że faktycznie coś takiego ma miejsce, to są do tego odpowiednie organy, do których powinien to zgłosić. Mówię o policji i prokuraturze - twierdzi pełnomocnik dodając, że do nich też dochodzą sygnały, że jak sekretarz urzędu, Mirosław Strzęciwilk zostanie starostą to wszystkich zwolni. Odnosząc się do wyzwania rzuconego przez Rafaela Rokaszewicza, czyli do udziału w debacie przed drugą turą wyborów, Sadowski odpowiedział:
- Prezydent Jan Zubowski chce wziąć udział w debacie, co sam zresztą proponował tuż po wyborach na radiowej antenie.
I taka debata odbędzie się w się w Telewizji Master z udziałem Tygodnika Głogowskiego i Gazety Lubuskiej.

Przypominamy, że nasze redakcje były organizatorem pierwszej debaty z udziałem siedmiu kandydatów na prezydenta miasta. Zapowiadaliśmy wówczas, że jeśli dojdzie do drugiej tury, ponownie zaprosimy do siebie ubiegających się i najwyższy urząd w mieście, co też uczyniliśmy.
Przedstawiciele dwóch komitetów wyborczych potwierdzili że są na to gotowi, a spotkanie z Janem Zubowskim i Rafaelem Rokaszewiczem odbędzie się w poniedziałek, 24 listopada, o godz. 10. Relację z debaty przedstawimy w kolejnym, piątkowym wydaniu tygodnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska