Śląsk Wrocław wygra derby z Zagłębiem, bo...
- Ma Sebastiana Milę w składzie. Kapitana WKS-u bardzo trudno upilnować. Nawet jeśli wyłączy się go z gry, to jego dośrodkowania ze stałych fragmentów są zabójcze. Przekonały się o tym Wisła i Lechia, teraz przekona się o tym także Zagłębie.
- Śląsk ostatni raz w lidze w Lubinie przegrał 17 lat temu. Owszem - Zagłębie pokonało w ostatnich derbach WKS, ale u siebie z aktualnymi mistrzami Polski wygrało jesienią 1996 roku.
- WKS cały czas ma o co walczyć, a Zagłębiu zabraknie motywacji. Piłkarze Pavla Hapala o nic już się nie biją, bo z ligi nie spadną, a na europejskie puchary już nie mają raczej szans. Tymczasem wrocławianie muszą zdobywać punkty, jeśli chcą zająć na koniec trzecie miejsce w lidze gwarantujące udział w Lidze Europy.
- Możemy dywagować, która drużyna jest aktualnie w lepszej formie, czyja gra bardziej się podoba, kto ma lepszych snajperów. Popatrzmy jednak na sukcesy w ostatnich latach i aktualną pozycję w tabeli. WKS najzwyczajniej w świecie na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy jest drużyną lepszą, która zdobyła wicemistrzostwo i mistrzostwo kraju, Superpuchar Polski i awansowała do finału Pucharu Polski.
- ...ma piekielnie mocne skrzydła. Piotr Ćwielong nie był w takiej formie od kiedy gra we Wrocławiu. Waldemar Sobota staje się piłkarzem kompletnym jak na polskie warunki. Jeśli "Miedziowi" ich nie zatrzymają, to będą mieli kłopoty w defensywie.
Zagłębie Lubi wygra derby ze Śląskiem, bo...
- Trener Pavel Hapal ma patent na Stanislava Levego. Drużyny obu trenerów rywalizowały ze sobą już cztery razy - trzy trzy w lidze czeskiej, raz w lidze polskiej. W każdym przypadku ekipy Hapala (Banik Ostrawa, Mlada Boleslav, Zagłębie Lubin) wygrywały, nie tracąc nawet bramki.
- Michal Papadopulos już dawno nie trafił do siatki i w niedzielę przyjdzie czas, żeby się odblokować. Czech ostatni raz trafił 8 marca w meczu z Jagiellonią Białystok. To zbyt dobry napastnik, by pozwolić sobie na tak długi zastój. Poza tym obrona Śląska na kolana nie powala i o strzelanie "Papie" będzie łatwiej niż wcześniej.
- Szymon Pawłowski znów będzie sobą. Co prawda lider "Miedziowych" wrócił do składu po kontuzji w ostatnim meczu z Lechem Poznań, ale to nie był ten Szymek, którego znamy. Sam zresztą zapowiedział, że na Śląsk będzie już w znacznie lepszej formie. A to przecież piłkarz, który w pojedynkę może rozstrzygać losy spotkań.
- Dla lubinian to będzie najważniejszy mecz tej wiosny. Sami sobie są poniekąd winni, bo stracili już szanse na europejskie puchary. O co więc pozostaje im grać? O zwycięstwo ze Śląskiem i prymat w regionie!
- Gra u siebie i będzie mieć wsparcie kibiców. A fani Zagłębia naprawdę potrafią dodać skrzydeł, a jednocześnie... wywrzeć pozytywną presję na wynik. Bo dla nich mecz ze Śląskiem to święto i ciężko im będzie zaakceptować ewentualną porażkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?