Wśród rannych, przebywających w szpitalu, jest m. in. właściciel strzelnicy. Dlatego nie został jeszcze przesłuchany w śledztwie. Prowadzi je wrocławska prokuratura okręgowa. Śledztwo dotyczy spowodowania pożaru i eksplozji materiałów wybuchowych, których skutkiem jest śmierć człowieka.
Przypomnijmy – pożar wybuchł w czwartek około 17.00 na strzelnicy, urządzonej w piwnicy Dworca Świebodzkiego. Jak wstępnie ustaliła prokuratura - zapalił się proch strzelniczy, zgromadzony na ścianach i suficie. Dziewięć osób zdążyło uciec nie udało się ewakuować 24 – letniemu mężczyźnie. To on jest śmiertelną ofiarą dramatu.
Na facebookowym profilu strzelnicy w sobotę ukazało się oświadczenie. „Zespół ProGun przesyła szczere wyrazy współczucia i kondolencje rodzinie zmarłego i ofiar pożaru. Na razie nie mamy informacji, co do stanu zdrowia całej ekipy, ale są pod dobrą opieką lekarską. Z powodu zaistniałej sytuacji zawieszamy swoją działalność, a o dalszym przebiegu wydarzeń będziemy informować na bieżąco. Jeszcze raz przesyłamy wyrazy współczucia i dziękujemy za okazane wsparcie" - napisano.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?