Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto będzie kibicował Śląskowi w koszykarskiej ekstraklasie?

Paweł Kucharski
Koszykarski Śląsk kibiców miał zawsze. Teraz też będzie miał, mimo że niektórzy wolą II ligę
Koszykarski Śląsk kibiców miał zawsze. Teraz też będzie miał, mimo że niektórzy wolą II ligę Paweł Relikowski
Kibice. Temat to niełatwy, ale taki, wobec którego przejść obojętnie nie można. Bez nich przecież sens istnienia rywalizacji sportowej jest zerowy.

Podjęte przez Przemysława Koelnera i prezydenta Rafała Dutkiewicza działania na rzecz odbudowy potęgi koszykarskiego Śląska podzieliła fanów. Ci ze stowarzyszenia "Kosynierzy" jeszcze przed sezonem podjęli decyzję, że będą chodzić tylko na mecze drugoligowego zespołu. Jak postanowili, tak zrobili - na pierwszym meczu ze Stalą Ostrów było niecałe 50 osób (za stroną internetową stowarzyszenia). Ich zdaniem tylko zespół trenera Rafała Kalwasińskiego nazywać można prawdziwym Śląskiem. Nie w smak im było również to, że drużyna ekstraklasowa przystąpi do TBL dzięki wykupieniu dzikiej karty.

To jednak wcale nie oznacza, że ekipa trenera Miodraga Rajkovicia nie będzie mogła liczyć na doping. Wręcz przeciwnie. Obserwując dyskusje na forach internetowych (niestety, często na dość żenującym poziomie), można uznać, że fani optujący za drugą ligą będą w zdecydowanej mniejszości. Wątpliwości co do wspierania ekstraklasowego Śląska nie ma Waldemar Nowacki z niegdyś prężnie działającego Klubu Wesołego Kibica. Na mecze chodzi od tak dawna, że jak sam mówi, nawet nie pamięta.

- Szacun dla tych, którzy przez ostatnie trzy lata kibicowali w drugiej lidze. Nie rozumiem tylko, dlaczego te same osoby dziś nie uznają drużyny w ekstraklasie, skoro na pamiętnej manifestacji w Rynku właśnie tego się domagali. A jak dobrze pamiętam, to pod apelem podpisało się wtedy sześć tysięcy osób. Obecna sytuacja jest chora, widzę w niej pewne podteksty i prywatne interesy - tłumaczy.

Jednocześnie Nowacki nie rozumie kategoryzowania Śląska na ten prawdziwy i nieprawdziwy: - Jeśli tak mamy podchodzić do sprawy, to powinniśmy uznać, że prawdziwy Śląsk skończył się jakieś 20 lat temu wraz z tym, gdy sekcję przejął od wojska PCS, następnie Eska, a skończywszy na "FIASCO" (w 2008 r. zespół pod nazwą ASCO Śląska został wycofany z ligi - dop. red.).

Zdanie Nowackiego podziela Paweł Parus, prezes Klubu Kibiców Niepełnosprawnych.
- Irytuje mnie, gdy ktoś pyta, na który koszykarski Śląsk będę chodził? Nie widzę żadnych powodów, dla których miałbym nie chodzić na ekstraklasę. Niektórzy dali się omamić jak dzieci we mgle. Zamiast sportu mamy politykę, czyli coś, co jest w sporcie najbardziej ohydne - zauważa. Po chwili kontynuuje: - Wyznaczanie moralności i nazywanie zdrajcami kibiców, którzy będą chodzić na mecze PLK, jest żałosne.

Parus, choć nie jest zwolennikiem "dzikich kart" w sporcie, na mecze ekstraklasowe będzie chodził. Tym bardziej że jego zdaniem w drużynie drugoligowej powinni się ogrywać młodzi koszykarze. Podkreśla przy tym, podobnie jak i Nowacki, że każdy ma prawo do chodzenia na te mecze, na które chce.

Doping na Śląsku będzie. Nawet bez "Kosynierów". Zalążki kolejnego fan clubu widać było już na sparingu z MKS-em. A jak zapowiadają jego członkowie, z każdym dniem rosną w siłę. Mogą przy tym liczyć na wsparcie klubu, który planuje udostępnić im darmowy autokar na wyjazdowy mecz z PGE Turowem.

A czy Ty będziesz kibicował ekstraklasowemu Śląskowi? Zapraszamy do dyskusji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kto będzie kibicował Śląskowi w koszykarskiej ekstraklasie? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska