Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSZO – Impel 1:3. W pucharze z Aleksandersenem

Jakub Guder
fot. Paweł Relikowski
Impel Wrocław pierwsza dwa sety męczył się dość mocno w Ostrowcu Świętokrzyskim w meczu z KSZO, ale rezerwowe Joanna Kaczor i Andea Kossanyiova pomogły drużynie w trzeciej i czwartej partii. Wrocławianki wygrały 3:1 i do domu przywiozły komplet punktów.

KSZO Ostrowiec Św. – Impel Wrocław 1:3 (23:25, 29:27, 15:25, 16:25)

KSZO: Brzóska (23), Polak (3), Ściurka (12), Kapturska (13), Soter (3), Piotrowska (6), Paulikouskaja (libero) oraz Stroiwąs (6), Szpak, Szałankiewicz i Thaka (2)
Impel: Ptak (12), Konieczna (6), Kąkolewska (7), Hancock (6), Mędrzyk (7), Courtney (12), Sawicka (libero) oraz Kossanyiova (9), Kaczor (16) i Bałucka.

Do trzeciego seta nie było to łatwe spotkanie dla Impelek. Pierwsza partia była bardzo wyrównana. Właściwie cały czas mieliśmy remis aż to stanu 22:22. W końcówce szalę zwycięstwa na korzyść przyjezdnych przechyliła jednak Natalia Mędrzyk, która zdobyła punkt atakiem i posłała asa serwisowego.

W drugiej odsłonie Impel od począku był w defensywie - przegrywał 1:4 a potem nawet 12:19. No i właśnie wtedy na boisku pojawiły się Andrea Kossanyiova i Joanna Kaczor. Zwłaszcza ta druga pociągnęła grę wrocławianek. To właśnie skuteczne ataki kapitan Impela i jej dobry serwis sprawiły, że udało się odrobić straty. Siatkarki Marka Solarewicza doprowadziły do remisu 23:23 i zaczęła się gra na przewagi. W niej raz jedna, raz druga ekipa miała piłki setowe, ale szczęście dopisało gospodyniom.

W trzecim secie zarówno Kaczor jak i Kossanyiova zostały na parkiecie i to była bardzo dobra decyzja sztabu szkoleniowego wrocławianek. Obie były tego dnia trudne do zatrzymania. Dość powiedzieć, że Kaczor okazała się najskuteczniejszą zawodniczką Impela ze skutecznością ataku na poziomie 60 proc. Z drugiej strony groźna była właściwie tylko Roksana Brzóska. Efekt był taki, że trzeci i czwarty set to już krótkie historie - zwycięstwa do 15 i 16.

W niedzielę w Jelczu-Laskowicach Impel podejmie ŁKS Łódź (godz. 17).

Tore Aleksandersen wraca do Wrocławia, ale po drugiej stronie siatki

W środę rozlosowano też pary 1/8 Pucharu Polski siatkarek. Los sprawił, że do Wrocławia zawita stary znajomy - Tore Aleksandersen. Norweg od 21 grudnia prowadzi BKS Bielsko-Biała. Wcześniej pracował właśnie w Impelu, z którym w 2014 roku zdobył wicemistrzostwo Polski. W jego sztabie szkoleniowym był wówczas Marek Solarewicz - teraz pierwszy trener Impelek. Zapowiada się więc niejako pojedynek ucznia z mistrzem.

Jeśli Impel pokona BKS, to w ćwierćfinale zmierzy się z kimś z pary MKS Dąbrowa Górnicza - Pałac Bydgoszcz. W półfinale na wrocławianki może czekać ekipa Budowlanych Łódź. Na Chemika Police Impelki mogą trafić dopiero w finale.

Pary 1/8 finału Pucharu Polski kobiet (18.01):
Chemik Police – ŁKS Commercecon Łódź
Wisła Warszawa – Enea PTPS Piła
Legionovia Legionowo – Giacomini Budowlani Toruń
WTS Solna Wieliczka – Developres SkyRes Rzeszów
Impel Wrocław – BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała
TAURON MKS Dąbrowa Górnicza – KS Pałac Bydgoszcz
Polski Cukier Muszynianka – Atom Trefl Sopot
Grot Budowlani Łódź – KSZO Ostrowiec Św.

Mecze 1/4 (1.02):
Chemik/ŁKS - Wisła/PTPS
Legionovia/Toruń - Solna/Developres
Impel/BKS - MKS/Pałac
Muszynianka/Atom - Budowlani Łódź/KSZO

Terminarz spotkań turnieju finałowego:
4 lutego (sobota): 14.45 I mecz półfinałowy, 18.00 II mecz półfinałowy
5 lutego (niedziela): 14.45 finał

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska