Nie żebym przesadzał, ale ze trzydzieści tego iku mam. Najwspanialsza polska piosenkarka ma więcej, ale mnie mierzono jakimiś przestarzałymi testami na papierze, a ją pewnie organoleptycznie. Najważniejszy drewniany krzyż z biało-czerwoną szarfą spiąłem klamrą z orzełkiem z czasów Cudu nad Wisłą i postawiłem przed łazienką. Na klamerce jest orzełek z czapki dziadka, znalazłem go w szufladzie na strychu. Czapkę zżarły mole.
Zrobiłem to świadomie dla telewizji. Znam tu wszystkich ważnych w tym mieście. Byłem pewny, że jak dotrze do nich, iż zastawiłem się dla świętego spokoju krzyżami, to na pewno przyjadą z trzema kamerami, żeby mnie kamerować z różnych stron...
A to moją pięść z rozchylonymi palcami - wskazującym i środkowym, a to znicze napełnione winem mszalnym wokół obrotowego fotela, na którym siedzę, a to wreszcie moją twarz zarośniętą, czerwoną i zaciętą, na której można przeczytać biało na białym i czarno na czarnym, że nie drgnę na owym fotelu, dokąd godnie w tym domu na środku przedpokoju nie zostanę doceniony jakimś wyrafinowanym obiektem artystyczno-pamiątkarskim.
Każdy z krzyży ma jakiś aktualny historyczny akcent. Chodziło mi o to, żeby koledzy po fachu nie wzięli mnie za jakiegoś oszołoma czy nawet trepa, który nie wie, jakie są teraz rocznice i święta religijne.
Żona próbowała ze mną pertraktować w sprawie możliwości korzystania z łazienki. Spytałem, jak godnie chce podkreślić moją pozycję w domu. Po kilku godzinach mediacji z moją córką zobowiązały się, że własnymi pazurami wyryją moje wredne ryło w różnych ujęciach - en face, en trois quarts i en pied na ściankach z pleksi kabiny z prysznicem.
Sprawdziłem w słowniku: na wprost, trzy czwarte i w pozycji stojącej. Uznałem, że nie jest to dostatecznie godnie, więc dalej myją się obie tylko w maleńkiej umywalce… w sraczu. Nie ma zmiłuj się, tako rzecze chrześcijanin chrześcijaninowi, każdemu wedle potrzeb.
Po zdjęciu drzwi przed toaletą, nazwaną wcześniej sraczem, wisi tylko gruba kotara z dużym, naszytym z koronek krzyżem oraz zamontowanymi sprytnie modnymi filtrami zapachowymi - opium dla tłumu.
Krzyż z watą, bo nie podoba mi się VAT, wygląda bardzo pięknie, cały wywatowany, powiesiłem na nim kolorowe i migające lampki choinkowe oraz zdjęcie żony z córką przy piersi. Wszyscy przy nim teraz przyklękają, watę głaszczą i jest jakoś uroczyście. Stoi przed wejściem do garderoby, gdzie są wszystkie nasze buty i ciuchy. Czuję, że domownicy szanują to miejsce, to ja im odpuszczam tu grzechy.
Przed kuchnią wbiłem w parkiet z paneli dwa krzyże w kształcie mieczy, przywodzące na myśl grunwaldzką wiktorię sześćset lat temu. Między nimi powiesiłem hamak z zestawu lalki Barbie, do którego wrzucam teraz brudne i obślinione znicze. Ktoś to musi umyć.
Rygorystycznie podchodzę do pokoju gościnnego, gdzie jest największy ekran plazmowy i najlepszy dźwięk. Postawiłem krzyż brzozowy, bo akurat była rocznica naszej klęski i bohaterstwa ponad miarę. Pilota mam w kieszeni. Ja oglądam sport i nikt nie obejrzy ani jednego serialu, choćby umarł z pragnienia. Żałoba. Ja też umierałem, jak była Liga Mistrzów i szedłem do sąsiadów.
Spytacie Państwo, czy rodzina nie może dojść do porozumienia? Przecież przedstawiłem swoje argumenty, ale nikt ich nie rozumie. Znam swoją wartość. Rządzić powinna osoba, która do tego najlepiej się nadaje. Ja jestem taką osobą! Oprócz czarnej kotki muszę mieć do ochrony jeszcze sześciu rosłych sąsiadów i sapera, który będzie próbował to, co ja mam zjadać. Z tym saperem może trochę przesadziłem. Nie ma zbyt wielu saperów. Sporo wytłukli talibowie. Może być jakiś mój lokalny fanatyk… Nawet talib.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Dorota Gardias rozebrała się do naga przed obiektywem. Wygląda jak bogini! [zdjęcia]
- Tak w młodości wyglądała Magda Gessler. Była prawdziwą pięknością [zdjęcia]
- Popularna aktorka odsłania kulisy romansu z żonatym mężczyzną. Odważne wyznanie
- Znana dziennikarka nie wytrzymała. "Tym razem sprawę oddaję prawnikowi"