4 z 11
Poprzednie
Następne
Krzysztof Piątek - od brządca z Dolnego Śląska, po gladiatora z Mediolanu
Następnie przyszedł transfer do Cracovii, na którym „Miedziowi” wraz z bonusami wzbogacili się 720 tys. euro. Tato cały czas trzymał pieczę nad swoim synem i choć bardzo w niego wierzył i starał się wspierać, to był także jego pierwszym krytykiem.
Na zdjęciu: Krzysztof Piątek - już w barwach Cracovii - w meczu z KGHM Zagłębiem Lubin