Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krytyka konstruktywna - wartość zawodu trenera sportu

Tomasz Motyka
Obecnie toczy się na świecie dyskusja dotycząca wiary w Boga pomiędzy ateistami i wierzącymi. Na gruncie tego sporu parę tygodni temu doszło do kolejnej intelektualnej konfrontacji pomiędzy Rowanem Williamsem - arcybiskupem Canterbury i prymasem Anglii a Richardem Dawkinsem - zagorzałym ateistą twórcą wielu publikacji m.in. "Samolubny Gen" czy "Bóg urojony".

Wielu spraw z zakresu wiary nie da się wytłumaczyć posługując się tylko wiedzą empiryczną. W ostatniej dyskusji pomiędzy tymi panami górą okazał się ten pierwszy słusznie dowodząc a właściwie pytając Dawkinsa " Czy jest wstanie udowodnić, że świadomość , którą niewątpliwie posiada nie pochodzi od Stwórcy?" Odpowiedzią dość dobitnie pokazującą porażkę Dawkinsa była jego wypowiedź po zakończeniu konferencji iż" Nie wie czemu Bóg nie istnieje".

W Polsce niedawno rozpoczął się spór dotyczący deregulacji 49 zawodów w tym zawodu instruktora i trenera sportowego. Sam pomysł ułatwienia dostępu do niektórych zawodów jest dobry, bo sprzyja zmniejszeniu bezrobocia, tworzy większą konkurencję na rynku i co za tym idzie obniża cenę za np. świadczone usługi prawnicze. Wydaje mi się, że pomysł ministra Gowina wynika właśnie z wiary w świadomość ludzi ( na gruncie tych rozwiązań ludzie powinni chętniej wchodzić na rynek pracy dotychczas dla nich zamknięty). Jednak zastanawiając się dłużej nad tą propozycją dostrzegam pewne błędne założenia. Otóż Rowan Williams pytając o świadomość miał według mnie na myśli prawa naturalne człowieka, które w skrócie można nazwać pierwotnym zmysłem moralnym człowieka do rozpoznawania tego czym jest dobro a czym jest zło, czym jest prawda a czym kłamstwo. Zatem każdy kto posiada świadomość umie rozpoznawać to co pozytywne i negatywne. W istocie nie zawsze tak jest, a już na pewno proces dojrzałej świadomości nie występuje u dzieci. Dlatego też ludzie w toku ewolucji stworzyli system wychowania dzieci i młodzieży właśnie i przede wszystkim do samoświadomości- do dorosłej dojrzałości. Deregulacja zawodu instruktora i trenera sportu może spowodować daleko idące braki w kształceniu postaw, nauczaniu odpowiednich wartości czym zajmuje się obecnie trener jako pedagog. Do jego dalszych umiejętności zaliczyć należy kompetencje technologiczne w skład których wchodzi wiedza z zakresu antropologii, biochemii, anatomii, biomechaniki czy fizjologii. Bez tych niezbędnych wiadomości z różnych dyscyplin nauki trudno jest "świadomie" i odpowiedzialnie kreować i rozwijać młody organizm. Czy władza nie zdaje sobie sprawy z tego iż dając swobodny dostęp do zawodu trenera szerokiej grupie ludzi kompletnie nieprzygotowanych stwarza realne zagrożenie dla prawidłowego rozwoju psychofizycznego dzieci i młodzieży? Proces wychowania to nie ekonomia , gdzie działają prawa popytu i podaży i ważny jest wolny rynek, gdyż podmiotem tych stosunków są osoby niepełnoletnie nie mające pełnego rozeznania a więc i świadomości co dobre a co złe. Kto zapłaci za błąd trenera idioty czy nieuka, który doprowadzi do kalectwa? Kto odpowie za błąd wpajania młodym osobom negatywnych wartości, takich jak szowinizm, egoizm czy obłuda?

W moim odczuciu zawód nauczyciela wychowania fizycznego, zawód trenera czy instruktora sportu często z różnych względów jest traktowany przez ludzi jako bardzo łatwa i niepotrzebna praca. Nie mówi się nic o ważności tej profesji także w punktu widzenia szeroko rozumianego interesu państwa. Bo czy zdrowe, wysportowane i właściwie wartościowane społeczeństwo nie jest bardziej pracowite i patriotyczne? A może po prostu jest bardziej świadome co nie zawsze podoba się rządzącym?

Nie wiem jak powinna być odpowiedź na każde z postawionych tutaj pytań ,wiem natomiast jedno, że w przeciwieństwie do wielu zawodów, które wymagają deregulacji zawody związane z treningiem sportowym powinny być jeszcze mocniej poddane regulacji, po to aby wykluczyć z działalności osoby kompletnie nieprzygotowane do pracy z dziećmi i młodzieżą co niestety w dalszym ciągu ma miejsce. Świadomość jest najważniejsza.

Ze sportowym trenerskim pozdrowieniem
Tomasz Motyka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska