Planów budowy nowych spalarni było kilka. Miała powstać pod Wrocławiem, w niewielkich Groblicach. Mieszkańcy się sprzeciwili, bo stałaby zbyt blisko pól uprawnych.
Firma zainteresowana budową pojawiła się też w Jeleniej Górze. Tam z kolei sprzeciwili się radni.
Prawie dwa lata trwa również batalia inwestora i mieszkańców Boguszowa-Gorców pod Wałbrzychem. Sprawę rozsądzi teraz Wojewódzki Sąd Administracyjny. Ludzie nie chcą krematorium koło swoich domów, bo miałoby powstać około 100 metrów od mieszkań. Wojewódzki sanepid przyznał im rację.
- Dopóki nie ma jasnych przepisów na ten temat, ludzie muszą sami dbać, by spalarnie nie powstawały po sąsiedzku - mówi Ryszard Gnyp z Bogu-szowa.
Rzeczywiście, przepisy nie precyzują, w jakiej odległości od budynków mieszkalnych spalarnie mogą powstawać.
- W prawie budowlanym, które dotyczy krematoriów, jest zapis, że działalność nie może wykroczyć poza granice działki, na której jest krematorium - wyjaśnia Magdalena Odrowąż-Mieszkowska z wrocławskiego sanepidu.
Inwestorzy twierdzą jednak, że największy problem tkwi w ludziach, którzy nie chcą mieć spalarni w zasięgu wzroku. Mirosław Archacki, właściciel zakładu pogrzebowego, który chce wybudować krematorium w Boguszowie, jest jednak przekonany, że lokalizacja jest dobra, a spalarnia nie będzie nikomu szkodzić. Dlatego zaskarżył decyzję sanepidu. Teraz rozpatruje ją Wojewódzki Sąd Administracyjny.
Na Dolnym Śląsku działa tylko jedno krematorium - we Wrocławiu.
Rośnie jednak zainteresowanie taką formą pochówku. W 2007 roku w polskich spalarniach skremowanych zostało prawie 20 tys. ciał.
W stolicy Dolnego Śląska już teraz trzeba czekać ponad tydzień na wolny termin.
Kościół nie zabrania kremacji
W 1998 r. w kraju było ponad 3,5 tys. kremacji, w 2007 już ok. 20 tys. Nowe krematoria będą więc musiały powstać. Spopielenie zwłok oznacza pochówek tańszy od tradycyjnego. Razem z trumną trzeba zapłacić ok. 1300 zł. Za grzebanie ciał - minimum 1600 zł. Od 1997 r. Kościół pozwala na odprawianie mszy pogrzebowej nad urną z prochami zmarłego. Popularność takiego pochówku rośnie też dlatego, że zmienia się mentalność ludzi. Dwa lata temu przeprowadzono badania w Krakowie - 80 proc. ludzi nie miało nic przeciw krematorium, ale prawie nikt by się na to nie zgodził.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?