Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kredyt w SKOK-u za łapówkę dla kierownika we Wrocławiu

Malwina Gadawa
Malwina Gadawa
Oskarżony wręczał łapówki kierownikowi Południowo- Zachodniej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej we Wrocławiu. Dzięki temu osoba, która brała kredyt mogła liczyć na pozytywną weryfikację swojego wniosku.

Przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu stanęło trzech mężczyzn, dwóch z Dolnego Śląska, jeden z Wielkopolski. Przez składanie fałszywych dokumentów lub wręczenia łapówek w celu pozytywnej weryfikacji wniosku kredytowego narazili na milionowe straty Południowo-Zachodnią Spółdzielczą Kasę Oszczędnościowo- Kredytową we Wrocławiu.

Jeden z mężczyzn został oskarżony o to, że w marcu 2008 roku doprowadził Południowo- Zachodnią Spółdzielczą Kasę Oszczędnościowo- Kredytową do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 5, 8 mln zł. Mężczyzna w kasie przedstawiał nieprawdziwe dokumenty, które miały potwierdzać jego wysokie dochody. Według dokumentów miał zarabiać nawet kilkaset tysięcy rocznie. Dzięki temu została mu przyznana pożyczka w wysokości 5,8 mln zł. Drugi z mężczyzn obiecał łapówkę kierownikowi kasy wysokości nie mniejszej niż 50 tys. zł. złotych, w zamian za wydanie pozytywnej opinii pożyczkowej. Dzięki temu kasa udzieliła mu pożyczkę w wysokości 1,1 mln zł.. pomimo – jak twierdziła prokuratura - nierzetelnej weryfikacji dokumentacji pożyczkowej i niewystarczającego zabezpieczenia spłaty pożyczki.

Kolejny z oskarżonych wręczał łapówki za pozytywne decyzje dotyczące pożyczek. W ten sam sposób pomagał innym osobom, które miały dzięki łapówkom otrzymywać pieniądze. Oskarżony przyznał się do popełnienia zrzuconych mu czynów. Twierdził, że gdyby nie płacił łapówek, to osoby, które były pożyczkobiorcami nie otrzymałyby tych pożyczek. Wręczanie łapówek zawsze odbywało się poza siedzibą kasy, przeważnie na parkingach. Oskarżony tłumaczył, że osoby, którym pomagał załatwiać pożyczki trafiały do niego pocztą pantoflową, miały wiedzieć, że jeżeli nie podzielą się pieniędzmi, to kredytu nie dostaną. Oskarżony w toku postępowania przygotowawczego złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze

Sąd skazał oskarżonych na dwa lata więzienia, w zawieszeniu na pięć lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska