Do tragedii mogło doprowadzić zachowanie mieszkańca Psiego Pola. Mężczyzna zrobił alternatywną instalację energetyczną: przeprowadził przewód od skrzynki elektrycznej z klatki schodowej do swojego mieszkania omijając licznik.
O nielegalnym poborze prądu zostali zawiadomieni pracownicy firmy energetycznej. Pracowników prawdopodobnie zaalarmowali zaniepokojeni sąsiedzi, ponieważ wykonane przez mężczyznę połączenie bardzo iskrzyło i groziło pożarem. Kiedy jednak elektrycy zjawili się pod drzwiami mieszkania, do którego prowadziła amatorska instalacja, nikt nie chciał im otworzyć. Usłyszeli za to wiele wulgarnych słów. Wezwani na miejsce policjanci z Wydziału Prewencji i Patrolowego KMP także dowiedzieli się przez drzwi, że nie mają czego tam szukać. Funkcjonariusze jednak nie dali się przekonać. Na miejsce przyjechała straż pożarna, która z pomocą specjalistycznych narzędzi z łatwością sforsowała drzwi.
W mieszkaniu przebywał 54-latek, który miał 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Przyznał, że „lewą” instalację zrobił jakiś czas temu, aby nie płacić za energię elektryczną. Wrocławianin trafił do aresztu. W najbliższej przyszłości zajmie się nim sąd. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?