Trudniejsze zadanie stało teoretycznie przed Śląskiem. Po pierwsze, Rosa uchodzi za jedną z największych sił tej ligi, a po drugie, wrocławianie przybyli do Radomia bez Anthony’ego Smitha i Maurice’a Suttona. O ile brak Smitha był już wcześniej awizowany, o tyle drugi z Amerykanów wypadł ze składu z powodu choroby.
Podopieczni Mihailo Uvalina poradzili sobie jednak z problemami bardzo dzielnie, od samego początku narzucając gospodarzom trudne warunki. Odbiło się to jednocześnie na wyniku, gdyż po pierwszej połowie to Śląsk schodził do szatni w lepszych humorach (WKS prowadził 37:36).
Po przerwie siedemnastokrotni mistrzowie Polski kontynuowali dobrą grę. W pewnym momencie wygrywali już nawet 72:64. Kiedy wszystko powoli zmierzało do szczęśliwego dla wrocławian końca, gospodarze ruszyli do wzmożonego ataku. Na 45 sekund przed ostatnią syreną doprowadzili nawet do remisu 75:75. Stalowymi nerwami popisał się w tym momencie Brandon Heath, który trzypunktowym rzutem zbliżył gości do ostatecznego triumfu. Kiedy po nieudanej akcji Rosy, sfaulowany został jeszcze Witalij Kowalenko, wiadomo było, że Śląsk nie wypuści już zasłużonego zwycięstwa z rąk.
Drugi raz w tym w sezonie powodów do radości nie mieli za to koszykarze PGE Turowa Zgorzelec. Wicemistrzowie Polski tym razem musieli uznać wyższość Asseco Gdynia. Podobnie jak w Toruniu, przysłowiowym gwoździem do trumny, okazała się być bardzo słaba trzecia kwarta. Ekipa Piotra Ignatowicza przegrała ją aż 14:29, co w ogólnym rozrachunku dało przed ostatnią odsłoną wynik 57:44.
Takiej różnicy, mimo usilnych starań zgorzelczan, nie udało się już zniwelować. PGE Turów legitymuje się zatem jak na razie bilansem 0:2. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że srebrni medaliści poprzedniego sezonu zadebiutują przed swoimi kibicami dopiero w niedzielę, nie można jeszcze popadać w skrajny pesymizm.
Tauron Basket Liga
Rosa Radom - Śląsk Wrocław 75:79 (17:18, 19:19, 22:23, 17:19)
Rosa: Harris 20 (1x3), Witka 10 (2), Hajrić 8, Sokołowski 4, Thomas 3 - Zajcew 20, Jeszke 5, Adams 3, Szymkiewicz 2,
Śląsk: Madden 15 (2x3), Kowalenko 14 (1), Jankowski 13 (3), Williams 8, Chanas 5 (1) - Heath 15 (3), Jarmakowicz 6, Stawiak 3 (1), N. Kulon.
Asseco Gdynia - PGE Turów Zgorzelec 77:75 (23:17, 5:17, 29:14, 20:27)
Asseco: Matczak 17 (2), Żołnierewicz 13 (1), Hickey 12 (2), Parzeński 11, Frasunkiewicz 9 (3) - Kowalczyk 8 (1), Szczotka 5 (1), Morozow 1, Kaplanović, Czerlonko.
PGE Turów: Harris 19, Dylewicz 11 (1x3), Dillon 10 (1), Kostrzewski 4, Karolak 3 (1)- Tatum 19 (2), Krestinin 4, Novak 3 (1), Prostak, Niedźwiedzki.
Dodatkowy mecz 1. kolejki: Start Lublin - Polpharma Starogard Gdański 77:68.
Program 2. kolejki:**Sobota: AZS Koszalin - Trefl Sopot (godz. 18), Polpharma Starogard Gdański - Energa Czarni Słupsk (godz. 18). Niedziela: BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Anwil Włocławek (godz. 18), PGE Turów Zgorzelec - Start Lublin ( godz. 18), Asseco Gdynia - Polfarmex Kutno (godz. 18), MKS Dąbrowa Górnicza - Polski Cukier Toruń (godz. 20), King Wilki Morskie Szczecin - Siarka Tarnobrzeg (godz. 20). Poniedziałek: Śląsk Wrocław - Stelmet BC Zielona Góra (godz. 20.35).
1.Asseco Gdynia 2 4 150-126
2.Start Lublin 2 3 136 - 129
3.Śląsk Wrocław 2 3 153 - 150
4. Stelmet Zielona Góra 1 2 81 - 56
5.Polski Cukier Toruń 1 2 86 - 70
6.Energa Czarni Słupsk 1 2 93 - 81
7.Polfarmex Kutno 1 2 57 - 51
8.Anwil Włocławek 1 2 92 - 89
9.Stal Ostrów Wlkp. 1 2 61 - 59
10. Siarka Tarnobrzeg 1 2 75 - 74
11.Rosa Radom 2 2 164 - 171
12.PGE Turów Zgorzelec 2 2 145-163**
13.MKS Dąbrowa Górnicza 1 1 51 - 57
14.Polpharma Starogard Gd. 1 1 68 - 77
15. Wilki Morskie Szczecin 1 1 81 - 93
16.Trefl Sopot 1 1 51 - 73
17.AZS Koszalin 1 1 56 - 81
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
