Dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach dla koszykarzy Śląska powoli dobiega końca. Myślami wrocławianie są już przy sobotnim meczu z Zasta-lem Zielona Góra, który będzie miał piekielnie ważne znaczenie w kontekście walki o miejsce w pierwszej piątce tabeli ekstraklasy.
Po pierwszej rundzie sezonu nastroje w ekipie trenera Miodraga Rajkovicia są pozytywne. Nie może być jednak inaczej, bo po bardzo słabym początku rozgrywek Śląsk powstał z kolan i doszusował do górnej części tabeli. Przy odrobinie szczęścia bilans zwycięstw i porażek (6-6) mógł być jeszcze lepszy. Wszyscy mamy przecież w pamięci minimalne porażki z Zastalem Zielona Góra, Siarką Tarnobrzeg i Polpharmą Starogard Gdański. Biorąc jednak pod uwagę budżet klubu (szacuje się, że jest on dziesiąty w całej lidze), materiał ludzki, jaki posiada zespół, oraz problemy ze stałym miejscem do trenowania, siódme miejsce i bliski kontakt z czołówką napawa optymizmem.
- Zaczęliśmy nie najlepiej, ale ciężko było od nas oczekiwać zwycięstw na samym początku. To nowy zespół, budowany od podstaw. Ja nawet nie znałem wtedy imion wszystkich kolegów z zespołu - mówi Akselis Vairogs, łotewski skrzydłowy w ekipie Rajkovicia.
W czasie, gdy wrocławianie łapali oddech po pierwszej rundzie (w miniony weekend pauzowali), z innych klubów napływały ciekawe informacje. Czwarty mecz z rzędu przegrał AZS Koszalin - jeden z bezpośrednich konkurentów Śląska w walce o "piątkę". W tabeli TBL "Akademicy" są już za WKS-em. Antidotum na słabą postawę koszykarzy znad morza ma być... Andrej Urlep! Słoweński szkoleniowiec, doskonale znany kibicom we Wrocławiu, w czwartek podpisał kontrakt z AZS-em.
Niewiele lepiej wiedzie się w ostatnich tygodniach Zastalowi Zielona Góra. Ekipa z Grodu Bachusa nie wygrała od trzech spotkań, ale trenera Tomasza Jankowskiego chyba jeszcze bardziej zmartwiła decyzja o zakończeniu lockoutu w lidze NBA. Z tego powodu Zastal stracił swojego kluczowego zawodnika i bodaj najlepszego centra w TBL - Ganiego Lawala, który ma ważny kontrakt z Phoenix Suns. Z tych samych przyczyn ekipy "Jankesa" nie wzmocnił Jordan Williams, który był już dogadany z władzami klubu.
Reakcja działaczy była natychmiastowa - Zastal pozyskał Kirka Archibeque'a z ŁKS-u.
- Zespół z Zielonej Góry wcale na tym nie stracił. Może i Lawal był najlepszych centrem ligi, ale Archibeque to gracz podobnej klasy - analizuje trener Rajković. Serbski szkoleniowiec zwraca również uwagę na to, że mimo przeciwności losu, jakie dotykają Zastal, jego zespół nie będzie faworytem w bezpośrednim starciu obu drużyn (sobota, godz. 18).
- Oni przegrali już trzy mecze z rzędu, więc będą szczególnie zmotywowani, żeby zażegnać kryzys. Poza tym są w ciągłym, cotygodniowym rytmie meczowym. My zaś mieliśmy dwa tygodnie przerwy. Co prawda zregenerowaliśmy siły, ale nie mamy co liczyć na to, że Zastal będzie bardziej zmęczony i pod względem świeżości będziemy mieć nad nimi przewagę - mówi.
Szkoleniowiec cieszy się za to z tego, iż na pełnych obrotach trenuje z zespołem Bartosz Bochno, który zmagał się z kontuzją barku.
- W zasadzie wszystkie zajęcia wykonuję na sto procent możliwości. Jednak lekki dyskomfort w dalszym ciągu odczuwam. Zwłaszcza gdy oddaję rzuty. Niekiedy też unikam ostrych starć - mówi sam zainteresowany.
Jego powrót do zdrowia wcale nie musi od razu oznaczać powrotu do meczowej dwunastki. Jak wiemy kontrakt ze Śląskiem podpisał niedawno Bartosz Diduszko.
- Teraz nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, dla kogo zabraknie miejsca w składzie. Przed nami jeszcze kilka treningów, na których wszystko może się zdarzyć - stwierdza Rajković, który nie wykluczył również tego, że na mecz z Zastalem nie pojedzie któryś z najmłodszych koszykarzy.
Tymczasem Bochno aż pali się do gry. - Jestem strasznie głodny występów w ekstraklasie. Wiem, że przybył mi konkurent do miejsca w składzie. Każdy chce walczyć o swoje minuty, ale nie ma między nami najmniejszych konfliktów, a atmosfera jest znakomita - kończy 24-letni obrońca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?