Koszykówka: Skibniewski opuszcza Wrocław i leci do Grecji

Na kontrakt w lidze greckiej "Skiba" będzie musiał jeszcze poczekać, a do Hellady udaje się na... zasłużony odpoczynek. - Cały czas się zastanawiam, ale jeszcze nie wiem, gdzie będę grał w przyszłym sezonie. Dziś w nocy wyruszam na wakacje. Jak wrócę, to podejmę decyzję - powiedział nam w poniedziałek przed odlotem. Ofert pracy ma przynajmniej dwie. Jedna pochodzi ze Śląska, a druga z PGE Turowa Zgorzelec.

- To, że trenerem Turowa został Miodrag Rajković, ma duże znaczenie. Spotkaliśmy się nawet w weekend w Zgorzelcu. Ale w ostatnich dniach rozmawiałem także z prezesem Przemysławem Koelnerem, ktory przedstawił mi wizję swojego zespołu. Jestem cierpliwym człowiekiem, nie spieszy mi się - stwierdził Skibniewski.

Dla Śląska palącą sprawą jest zatrudnienie trenera. Prezes Koelner poinformował nas, że rozmawiał z trzema kandydatami, spośród których wyłonił się faworyt. Nazwiska tego szkoleniowca nie chciał nam jednak zdradzić. - Zawarłem z nim taką umowę. Jeśli trener będzie sobie tego życzył, to poinformujemy o tym. Najpóźniej 1 lipca chcielibyśmy przedstawić nowego szkoleniowca Śląska - stwierdził enigmatycznie.

Z innych źródeł udało nam się ustalić, że WKS poprowadzi polski trener, który w przeszłości miał do czynienia z wrocławską koszykówką. Grono więc zawęża się, a my możemy się pobawić w zgadywankę. Radosław Czerniak odpada, bo jakiś czas temu wycofał się z profesjonalnej koszykówki. Jerzy Binkowski też odsunął się w cień. Rafał Kalwasiński? Byłoby to co najmniej dziwne. Jacek Winnicki czeka na sezon w Polkowicach. Dainius Adomaitis (potraktowaliśmy go jak swojaka)? Może być trudno, bo zakusy na niego mają inni, lepsi i bogatsi. Kto wie, czy czarnym koniem nie jest natomiast Paweł Turkiewicz, który wprowadził do Tauron Basket Ligi Start Gdynia.

A TY KOGO WIDZISZ W ROLI TRENERA ŚLĄSKA WROCŁAW? PODZIEL SIĘ SWOJĄ OPINIĄ W KOMENTARZACH!