Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Puchar Śląska nie dla Turowa Zgorzelec

Grzegorz Bereziuk
PGE Turów z Ivanem Zigeranoviciem (z prawej) w meczu z Maccabi gryzł parkiet.
PGE Turów z Ivanem Zigeranoviciem (z prawej) w meczu z Maccabi gryzł parkiet. Grzegorz Bereziuk
Na ten dzień czekali wszyscy kibice koszykówki we Wrocławiu i na całym Dolnym Śląsku. Do hali Orbita zjechały sławy europejskiego basketu. Możliwość zobaczenia w akcji chociażby 48-krotnego mistrza Izraela i jednocześnie 5-krotnego triumfatora europejskich pucharów oraz pierwszej ekipy, która wygrała z zespołem NBA na jej terenie była ogromną atrakcją. Mowa oczywiście o Maccabi Tel Awiw, z którym zmierzył się dolnośląski reprezentant - PGE Turów Zgorzelec.

Zanim jednak obie ekipy w obecności kompletu widzów stanęły naprzeciw siebie, zagrali pozostali
uczestnicy imprezy - Asseco Prokom Gdynia i Lietuvos Rytas Wilno. Lepsi okazali się mistrzowie Polski, którzy po świetnym meczu zwyciężyli 77:74. - W tej hali czuć było obecność Śląska. Wrocław potrzebuje koszykówki na najwyższym poziomie - mówił trener Asseco Prokomu, i nasz były gracz, Tomas Pacesas.

Mecz z tak utytułowanym zespołem jak Maccabi na stałe zapisze się w historii zgorzeleckiej oszykówki. "Czarno-zieloni" nie byli oczywiście faworytem rywalizacji, ale nie zamierzali położyć się przed etatowym uczestnikiem Euroligi.

- Jesteśmy zmobilizowani. Chcemy stawić czoła i pokazać wielką walkę z tym zespołem - zapowiadał przed meczem obrońca PGE Turowa Bartosz Bochno. Mecz pokazał, że gracz PGE Turowa nie rzucał słów na wiatr.

Kibice przecierali oczy ze zdumienia, bo zgorzelczanie grali bez kompleksów, walczyli agresywnie w obronie i w końcówce drugiej kwarty prowadzili nawet 31:23. Mimo że PGE Turów cały czas gryzł parkiet, do przerwy Maccabi zdołało odrobić część strat. PGE Turów dzielnie trzymał się do połowy ostatniej kwarty. Od tego momentu zespół z Izraela zacieśnił obronę i wymuszał na rywalach straty. Ekipa z Dolnego Śląska zasłużyła na wielki szacunek, walczyła do końca, ale ostatecznie uległa 69:75.

W poniedziałek o godz. 18 przegrani z pierwszych spotkań zagrają o trzecie miejsce, a zwycięzcy o godz. 20.30 o wielki triumf w Turnieju o Puchar Śląska Wrocław.

PGE Turów Zgorzelec - Maccabi Electra Tel Awiw 69:75 (20:15, 13:14, 22:17, 14:29)

Turów: Zigeranović 13, Jarecki 0, Jarmakowicz 0, Thomas 23, Wysocki 4, Gabiński 0, Tomaszek 2, Bochno 0, Brkić 11, Jackson 12, Kuebler 4.

Maccabi: Pargo 17, Hendrix 11, Sharp 0, Eliyahu 12,Perkins 2, Greek 2, Pnini 5, Burstein 2, Eidson 6, Foote 0, Bluthenthal 9, Schortsanitnis 9.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska