Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka. PGE Turów rozpoczyna misję "złoto"

Grzegorz Bereziuk
Mike Taylor (z prawej) w ostatnim czasie imponuje formą. Czy uda mu się wprowadzić Turów do półfinału?
Mike Taylor (z prawej) w ostatnim czasie imponuje formą. Czy uda mu się wprowadzić Turów do półfinału? Grzegorz Bereziuk
PGE Turów rozpoczyna walkę w ćwierćfinale play-off. Rywalem ekipy Miodraga Rajkovicia będzie AZS Koszalin. Do półfinału awansuje ten, kto wygra trzy razy.

Kibicom koszykówki nie trzeba przypominać, jaki cel od lat stawia sobie klub ze Zgorzelca. Mowa oczywiście o długo wyczekiwanym złotym medalu mistrzostw Polski. Póki co czarno-zieloni musieli zadowalać się srebrem. W tym sezonie wreszcie ma być inaczej. A przemawia za tym kilka faktów.

PGE Turów regularnie w sezonie zasadniczym ogrywał choćby mistrza kraju z Zielonej Góry, a do fazy play-off przystąpi z pierwszego miejsca w tabeli. Droga do finału jest jednak długa. Pierwszą przeszkodą na drodze zgorzelczan będzie AZS Koszalin, który kosztem Śląska Wrocław rzutem na taśmę wskoczył do czołowej ósemki.

Jeśli chodzi o rywalizację PGE Turowa z AZS-em w sezonie zasadniczym dwukrotnie lepszą drużyną byli Dolnoślązacy. W Koszalinie czarno-zieloni wygrali 84:59, a u siebie 102:97. Emocjonujący był zwłaszcza drugi pojedynek, o losach którego musiała rozstrzygnąć dogrywka.

W obu meczach najlepszymi zawodnikami w PGE Turowie byli Damian Kulig oraz J.P. Prince. Damian zdobył odpowiednio 21 i 27 punktów, Amerykanin z kolei zaliczył 10 oczek oraz 10 zbiórek, a w rewanżu 15 punktów i 6 zbiórek. Dodajmy, że obaj koszykarze zostali wybrani do najlepszej piątki sezonu zasadniczego Tauron Basket Ligi 2013/2014.

W porównaniu do sezonu zasadniczego w zespole z Koszalina nastąpiło sporo zmian. W drużynie nie ma już choć-by Seka Henrego. Do drużyny dołączył za to Krzysztof Szu-barga, a trenerską schedę po Gasperze Okornie przejął Igor Milicić.

Faworytem rywalizacji jest PGE Turów, który tworzy prawdziwy zespół. W zespole są także indywidualności, jak choćby błyskotliwy J.P. Prince, Mike Taylor, wspomniany wyżej Damian Kulig czy doświadczeni Michał Chyliński i Filip Dylewicz. Mimo to emocji zabraknąć nie powinno.

Pierwszy mecz w zgorzeleckiej hali przy ul. Maratońskiej zostanie rozegrany w czwartek 1 maja o godz. 19.30. Drugi pojedynek dwa dni później o godz. 18.30.

W pozostałych parach ćwierćfinału play-off Tauron Basket Ligi zmierzą się: Anwil Włocławek - Rosa Radom, Stelmet Zielona Góra - Asseco Gdynia, Trefl Sopot - Energa Czarni Słupsk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska