Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka. PGE Turów pokonał Lietuvos Rytas Wilno 104:93 i awansował do 1/8 finału Pucharu Europy

Rafał Bajko
Zgorzelczanie mogą już przygotowywać się do dwumeczu w 1/8 finału Pucharu Europy
Zgorzelczanie mogą już przygotowywać się do dwumeczu w 1/8 finału Pucharu Europy Mariusz Kapala
PGE Turów Zgorzelec dzięki zwycięstwu nad Litwinami zapewnił sobie również pierwsze miejsce w grupie "L" Last 32 Pucharu Europy.

Zgorzelczanie przegrywali w pierwszej kwarcie już 13:20, ale dobre akcje Mardy'ego Collinsa i Damiana Kuliga pozwoliły doprowadzić do remisu. Trzeba przyznać, że ta część meczu mogła podobać się kibicom, głównie ze względu na ofensywne akcje obu zespołów. W obronie było już dużo gorzej.

W drugiej odsłonie nadal trwała bardzo wyrównana walka, w której prowadzenie wędrowało z rąk do rąk. Końcówka należała jednak do mistrzów Polski, a właściwie do Vlada-Sorina Moldoveanu. Rumun zdobył siedem punktów z rzędu, dzięki czemu ekipa Miodraga Rajkovicia schodziła do szatni wygrywając 49:43.

Trzecia kwarta była kontynuacją dobrej gry PGE Turowa, który odskoczył Litwinom w pewnym momencie na 13 pkt. Spora w tym zasługa szczególnie Damiana Kuliga. Skrzydłowy oprócz skutecznej walki pod oboma koszami dołożył jeszcze rzut za trzy punkty.

Swojemu koledze pozazdrościł Tony Taylor, który szalał w ostatnich minutach tej części meczu. Zespół Miodraga Rajkovicia przed ostatnią kwartą prowadził już 80:58 i było jasne, że tego meczu już nie może przegrać.

W czwartej kwarcie mistrzowie Polski przez długi czas kontrolowali wynik, jednak im bliżej końcowej syreny, tym większe rozprężenie wkradało się w poczynania zgorzelczan.

W pewnym momencie zrobiło się tylko 95:84, ale PGE Turów nie pozwolił już wydrzeć sobie zwycięstwa.
Przed zespołem Miodraga Rajkovicia jeszcze jedno spotkanie grupowe, a następnie rywalizacja w 1/8 finału Pucharu Europy. Tam PGE Turów zmierzy się z kimś z dwójki: Besiktas Stambuł lub Paris Levallois (Francja).

Last 32 Pucharu Europy
PGE Turów Zgorzelec - Lietuvos Rytas Wilno 104:93 (25:15, 24:18, 31:15, 24:35)
PGE Turów: Collins 21 (2x3), Chyliński 13 (2), Taylor 13 (1), Dylewicz 6 (1), Żigeranović - Kulig 27 (4), Moldoveanu 13 (3), Wright 9, Czyż 2, Karolak.
Lietuvos: Gecevicius 22 (6x3), Lukauskis 15 (5), Kavaliauskas 12, Janavicius 9, Orelik 3 - Juskevicius 9 (1), Leslie 8, Moser 8, Ławrynowicz 6, Valeika 1, Jasaitis, Baron.

Inny mecz 5. kolejki grupy L: Telenet Ostenda - Baloncesto Sewilla 72:84 (18:17, 19:21, 20:18, 15:28).
1. PGE Turów Zgorzelec 5 9 456-425
2. Lietuvos Rytas Wilno 5 7 442-431
3. Telenet Ostenda 5 7 391-395
4. Baloncesto Sewilla 5 7 397-435

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska