Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Milivoje Lazić trenerem Śląska (ZDJĘCIA)

PK
35-letni Serb Milivoje Lazić będzie w nadchodzącym sezonie trenerem koszykarskiego Śląska Wrocław.

Działacze koszykarskiego Śląska odsłonili pierwszą kartę. Asa? Czas pokaże. W trenerskim rozdaniu wzięli Milivoje Lazicia. Wybór to ciekawy, perspektywiczny. - Cześć, część - mówił szkoleniowiec, gdy wchodził do sali konferencyjnej, chcąc już na pierwszym kroku zaskarbić sobie sympatię dziennikarzy. No, to poznajmy się.

Niech nikogo nie zwiedzie "sędziwy" kolor włosów Lazicia. Serb w maju skończył dopiero 35 lat. W poprzednim sezonie pracował jako pierwszy trener w Crvenej Zvezdzie Belgrad, przejmując pałeczkę od trenerskiego guru Svetislava Pesicia. Szybko jednak został zwolniony, bo już w październiku 2012 roku. Wcześniej był Lazić tym drugim - w Partizanie Belgrad i FMP Belgrad. Pomagał też Dusanowi Ivkoviciowi w pracy z reprezentacją Serbii. Stażował w Chicago Bulls, Detroit Pistons i Minnesocie Timberwolves.

To dobry kumpel Miodraga Rajkovcia, który do Polski również przyjeżdżał jako postać nieco anonimowa. Ale po roku pracy w Śląsku ("tym drugim") wyrobił sobie markę i w kolejnym sezonie pracował już w PGE Turowe Zgorzelec. Zaprowadził go aż do finału play-off. Za transferami obu szkoleniowców stoi Aleksandar Avlijas, niegdyś koszykarz tak Śląska, jak i Turowa, a dziś przedstawiciel agencji BeoBasket.

Dlaczego Lazić? Tłumaczył Michał Lizak, prezes spółki Śląsk Basketball: - Szukaliśmy trenera, który będzie potrafił poprowadzić drużynę z charakterem, walczącą o każdy centymetr parkietu i która tym porwie kibiców. Lazić jest człowiekiem głodnym sukcesów, ma wiele do udowodnienia. Jest na początku drogi, ale ma już doświadczenie z najlepszej szkoły trenerskiej. Droga Śląska na wyżyny, do sukcesów i występów w Eurolidze jest daleka. Rozmawialiśmy z wieloma trenerami, także z tymi o uznanych nazwiskach. Skoro działacze Crvenej Zvezdy widzieli w nim potencjał, zaryzykowali i powierzyli Laziciowi prowadzenie zespołu po Svetislawie Pesiciu. Śląsk też stać na takie ryzyko.

Tyle prezes Lizak. Z ust nowego nowego szkoleniowca Śląska padło wiele ciepłych, kurtuazyjnych słów. - To dla mnie honor, że mogę być trenerem Śląska, bo to najlepszy klub w Polsce, który osiągnął wiele sukcesów i grał w Eurolidze. Dla mnie to nowy początek w karierze. Zaczynamy od zera. Damy z siebie wszystko, żeby pokazać się z jak najlepszej strony. Wrocław to piękne miasto, z bogatą historią i wspaniałymi kibicami. Mam nadzieję, że nam pomogą. Wierzę, że to będzie dobry sezon - mówił trener z Serbii.

Niestety wczoraj mógł mówić tylko o sobie. Bo drużyny czy nazwisk koszykarzy, którzy będą grać dla Śląska, na razie nie znamy. - Mam kilku zawodników na oku. Nie mogę powiedzieć kto to jest. Spróbujemy znaleźć najlepsze dla nas rozwiązania. I nie ma znaczenia, skąd będzie pochodził zawodnik, z Serbii, Ameryki czy Afryki - mówił. Nieco przyciśnięty do muru przyznał, że jednym z priorytetów transferowych Śląska będzie znalezienie typowego, silnego centra.

I jeszcze słówko od Lazicia na temat jego filozofii koszykówki. - Lubię basket z dobrą i mądrą obroną z zasadami. Ofensywa też jest ważna, ale wolę lepiej grać w obronie niż w ataku, bo dzięki temu możesz szybko przenieść się do ataku i zdobywać łatwe punkty - opowiadał Lazić.

Przygotowania do sezonu Śląsk rozpocznie 12 sierpnia. Na razie nie wiadomo, czy zespół wyjedzie na zgrupowanie. - Będziemy trenować u siebie, bo mamy ku temu dobre warunki - wtrącił Lazić. W planach jest rozerganie kilku sparingów. Działacze chcą także zorganizować duży turniej towarzyski na dwa tygodnie przed rozpoczęciem rozgrywek.

Kto wie, być może już wtedy do Wrocławia zawitają najbliżsi trenera Lazicia, a więc żona Jelena, niespełan 9-letni syn Nikola i 9-miesięczna córeczka.

Zatrudnienie trenera to nie jedyna dobra wiadomość, jaką poznaliśmy na poniedziałku spotkaniu. Oto bowiem prezes Lizak zapewnił, że nie będzie żadnych przeszkód, by Śląsk przeszedł proces licencyjny Polskiej Ligi Koszykówki.

- Złożyliśmy wszelkie potrzebne dokumenty, są kompletne i spełniają normy. Część z nich wysłaliśmy przed czasem, bo nie chcieliśmy działać na ostatnią chwilę. Najbardziej żmudną pracę już wykonaliśmy. Nie zakładam czarnego scenariusza - mówił Lizak.

Tak zdecydowanych deklaracji nie usłyszeliśmy, gdy padło pytanie o budżet i kontraktowanie nowych zawodników. - Nie potrafię powiedzieć, na jakich zawodników będziemy mogli sobie pozwolić, bo prace nad budżetem trwają. Na pewno jednak będziemy mieć mocny trzon polskich zawodników. W Śląsku zawsze tak było, ten klub miał polską twarz - opowiadał prezes.

Tymczasem wczoraj dowiedzieliśmy się, że w przyszłym sezonie zabraknie w ekstraklasie Startu Gdynia. - Nie udało nam się pozyskać sponsora i dlatego nie zgłosiliśmy zespołu do TBL. Nie wystąpimy nawet w I lidze - tłumaczył prezes klubu Jarosław Piernicki.

Kariera Lazicia
1998-2005
- trener na szczeblu młodzieżowym w FMP Belgrad
2005-2009 - asystent trenera w FMP Belgrad
2008 - asystent Dusana Ivkovicia w reprezentacji Serbii
2009-2011 - asystent trenera w Partizanie Belgrad
2011/2012 - asystent trenera w Crvenej Zvezdzie Belgrad
2012/2013 - trener w Crvenej Zvezdzie Belgrad
Staże trenerskie: Chicago Bulls, Detroit Pistons, Minnestota Timberwolves

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska