Koszykówka: Herkt i Czepiec odwiedzili Aleję Gwiazd w Polanicy

Jak co roku impreza przyciągnęła wiele zasłużonych nazwisk, nie tylko ze świata koszykówki. Pojawili się m.in. dolnośląscy olimpijczycy z Haliną Aszkiełowicz-Wojno (brązowa medalistka z Meksyku w siatkówce - 1968 r.), Ryszardem Podlasem (srebrny medalista z Montrealu w lekkiej atletyce - 1976) czy Wojciechem Bartnikiem (brązowy medalista z Barcelony w boksie - 1992) na czele. Całym wydarzeniem tradycyjnie dowodził Mieczysław Łopatka, legendarny trener i koszykarz Śląska Wrocław. Czterokrotny olimpijczyk sporo miejsca poświęcił zmarłemu trenerowi Witoldowi Zagórskiemu. Twórca największych sukcesów polskiej reprezentacji odszedł 30 czerwca w Austrii.

Honoru odciśnięcia swoich dłoni w alei zasłużonych polskiej koszykówce dostąpił jeden z najbardziej utytułowanych trenerów w kobiecym baskecie - Tomasz Herkt. Aktualny opiekun Artego Bydgoszcz ma w swoim dorobku aż 17 medali mistrzostw kraju oraz jedno złoto, które śmiało można uznać za najważniejsze. Chodzi oczywiście o mistrzostwo Europy z reprezentacją Polski w 1999 roku.

W Polanicy pojawiła się ówczesna podopieczna Herkta z kadry Patrycja Czepiec. Warto w tym miejscu przypomnieć inne nazwiska, które pracowały na tamten sukces. Trzeba wspomnieć chociażby śp. Małgorzatę Dydek, Elżbietę Trześniewską czy Sylwię Wlaźlak.

Słówko o nieobecnych. Na obchody nie dotarł dwukrotny arbiter finałów igrzysk olimpijskich Wiesław Zych, którego zatrzymały obowiązki służbowe. Organizatorzy zapewniają, że za rok zaproszenie dla jednego z najbardziej znanych sędziów w Polsce zostanie ponowione.

Przy okazji Alei Gwiazd odbyły się XVIII mistrzostwa Polski oldbojów. W klasyfikacji kobiet najlepsza okazał się ekipa z Pabianic, natomiast wśród panów triumf należał do drużyny z Poznania. Męscy przedstawiciele Dolnego Śląska zajęli odpowiednio 9. (Wrocław) i 10. (Bolesławiec) miejsce.