Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Dziś ważny mecz dla kibiców CCC

Marcin Indzierowski
Piotr Krzyżanowski
Z Sharnee Zoll, rozgrywającą koszykarek CCC Polkowice, rozmawia Marcin Indzierowski.

Ze średnią prawie 6 asyst na mecz jesteś najlepiej podającą zawodniczką ligi, a Twój zespół jest pierwszy w tabeli. To wystarczające powody do bycia zadowolonym z pobytu w Polsce?
Rzeczywiście, muszę przyznać, że podpisanie kontraktu w Polsce było jedną z moich najlepszych decyzji w karierze. Trafiłam do profesjonalnego klubu, stałam się częścią dobrego zespołu oraz silnej ligi, która ma trzech przedstawicieli w Eurolidze i w której gra wiele utalentowanych zawodniczek.

Twoim rodzinnym miastem jest Filadelfia. Konieczność zamieszkania w maleńkich Polkowicach była swoistym szokiem?
Niezupełnie. Niewiele osób wie, że moja mama była w Akademii Air Force (uczelnia szkoląca przyszłych pilotów wojskowych - dop. MI), gdzie uczyła historii wojskowości. Z tego powodu, kiedy byłam młodsza, przez kilka lat mieszkaliśmy w Niemczech, w miasteczku tak małym, jak Polkowice. To ma swoje zalety. Wszędzie jest blisko, nie ma korków ulicznych ani tego całego szaleństwa, które niesie za sobą życie w wielkim mieście.

W USA studiowałaś socjologię. Czy uzyskana wiedza w jakikolwiek sposób bywa pomocna w koszykówce?
Jako profesjonalny sportowiec wierzę, że trzeba pracować nie tylko nad stroną fizyczną, ale i mentalną. Różnica między graczem dobrym a świetnym tkwi właśnie w tej drugiej sferze. W umiejętnościach radzenia sobie ze stresem, presją, oczekiwaniami, życiem z dala od domu i rodziny. Wszystkie te elementy są ściśle związane z psychologią, więc ich poznanie pomaga w osiągnięciu sukcesu.

Czy z psychologią jest związany Twój dość nietypowy rytuał przedmeczowy? Większość zawodniczek koncentruje się, słuchając muzyki, a Ty...
Ja też lubię słuchać muzyki, ale faktycznie, mam pewien dość dziwny zwyczaj. Lubię kolorować kolorowanki. Robię to od pierwszego roku studiów, bo pomaga mi to w mentalnym przygotowaniu się do spotkań i lepszej koncentracji.

Gdziekolwiek grasz, jesteś królową asyst. Jak to się stało, że do tej pory nie udało Ci się zagrać w lidze WNBA, mimo że w 2008 roku zostałaś wybrana w drafcie przez Los Angeles Sparks?
Szczerze? Nie jestem pewna, dlaczego to, co robię na boisku, nie jest wystarczające dla klubów WNBA. Wielu ludzi kwestionuje moje zdolności do zdobywania punktów. Może trzeba by o to spytać trenerów i menedżerów tych drużyn. Kiedy nie udało mi się załapać do składu Sparks, byłam bardzo rozczarowana, ale widocznie to jeszcze nie był mój czas. Bóg wybrał dla mnie inną ścieżkę i teraz nie jestem smutna z tego powodu, bo dzięki temu poznałam miłość mojego życia. Oczywiście chciałabym w przyszłości trafić do WNBA, grać na oczach moich przyjaciół i rodziny, dlatego ciężko pracuję na to, by dostać taką szansę.

W środę CCC zagra w Krakowie mecz z Wisłą o tytuł mistrza sezonu zasadniczego. Jak ważne jest dla Was to spotkanie?
Myślę, że to spotkanie jest ważne przede wszystkim dla kibiców. Oczywiście, jeśli wygramy i zapewnimy sobie pierwszą pozycję w tabeli, nasza pewność siebie będzie jeszcze większa, ale i tak wszyscy wiemy, że w koszykówce ważne jest to, na którym miejscu jesteś po zakończeniu fazy play-off, a nie sezonu zasadniczego.

Polska Liga Koszykówki Kobiet
PROGRAM ZALEGŁYCH MECZÓW

Wisła Can-Pack Kraków - CCC Polkowice (17.45, TVP Wrocław), ŁKS Łódź - AZS Gorzów Wlkp. (17.30).

1. CCC Polkowice 21 0.905 19-2
2. Wisła Kraków 21 0.905 19-2
3. AZS Gorzów Wlkp. 21 0.762 16-5
4. Lotos Gdynia 22 0.682 15-7
5. Lider Pruszków 22 0.682 15-7
6. Energa Toruń 22 0.636 14-8
7. Artego Bydgoszcz 22 0.500 11-11
8. Tęcza Leszno 22 0.409 9-13
9. Widzew Łódź 22 0.364 8-14
10. INEA AZS Poznań 22 0.273 6-16
11. Utex ROW Rybnik 22 0.182 4-18
12. Odra Brzeg 22 0.136 3-19
13. ŁKS Łódź 21 0.095 2-19

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska