Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Dziś Turów gra z Politechniką

Grzegorz Bereziuk
fot. grzegorz bereziuk
Po porażkach z Treflem Sopot i Energą Czarnymi Słupsk tym razem zespół ze Zgorzelca czeka teoretycznie łatwiejszy przeciwnik. PGE Turów zagra dziś w Warszawie z AZS-em Politechnika.

Czarno-zieloni nie mają ostatnio dobrej passy. Drużyna znad Nysy Łużyckiej przegrała dwa bardzo ważne mecze z ekipami z północy kraju - u siebie z Treflem Sopot oraz w Słupsku z Energą Czarnymi. W obu meczach Dolnoślązacy mieli szansę, by odnieść sukces, ale ostatecznie w kluczowych momentach nie podołali zadaniu.

Okazję na rehabilitację Turów będzie miał już dzisiaj w wyjazdowym starciu z AZS-em Politechniką Warszawa. W pierwszym meczu obu drużyn, ambitny i jednocześnie zbudowany wyłącznie z polskich graczy zespół z Warszawy, póki miał siły, walczył bardzo dzielnie. W pewnym momencie spotkania koszykarze trenera Mladena Starcevicia prowadzili nawet różnicą 16 punktów. W ostatniej kwarcie wyszły jednak większe możliwości zgorzelczan, którzy ostatecznie zwyciężyli wyraźnie, bo aż 89:63.
W tamtym spotkaniu pięciu graczy ze Zgorzelca zanotowało dwucyfrową zdobycz punktową - Ronald Moore, Michał Jankowski, Aaron Cel, Daniel Kickert i Giedrius Gustas. Po stronie AZS-u najlepsze wrażenie sprawili Patryk Pełka, Łukasz Wilczek i Marcin Kolowca.

Mimo że oba zespoły interesują różne cele, to mecz wcale nie musi mieć jednostronnego przebiegu. Stołeczna drużyna gra bowiem na luzie i nie towarzyszy jej presja. Zupełnie inaczej jest w obozie PGE Turowa.

- Młodzież z Warszawy gra ofensywną koszykówkę i jest niewygodnym przeciwnikiem - powiedział drugi trener PGE Turowa Mariusz Niedbalski.
Początek meczu o godz. 19. Transmisja w Radiu Wrocław.

Po odrobieniu zaległości zgorzelczanie na koniec pierwszej części sezonu zasadniczego podejmą w niedzielę Polpharmę Starogard Gdański. W pierwszej konfrontacji graczom Turowa wychodziło dosłownie wszystko i ostatecznie wygrali różnicą 50 punktów (105:55). W tym momencie starogardzianie grają już jednak dużo lepiej i powinni być bardziej wymagającym przeciwnikiem.
- Nie spodziewamy się równie łatwej przeprawy, jak to miało miejsce w Starogardzie. Zresztą my bardzo potrzebujemy zwycięstw odniesionych w dobrym stylu, w takim, jaki prezentowaliśmy w pierwszej rundzie. Chcemy pewnie wygrać te dwa mecze, by w dobrych nastrojach przystąpić do gier w szóstce - dodał Mariusz Niedbalski. Początek zawodów o godz. 17.30. Transmisja w Radiu Wrocław i Muzycznym Radiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska