Koszykówka. Dwa razy o włos. Porażki Polaków na Łotwie

Piątkowe starcie z Łotyszami - mimo że przegrane - wlało jednak w serce szkoleniowca naszej kadry sporo optymizmu. Powody do radości przyniosła szczególnie pierwsza połowie, gdy Polacy kontrolowali wynik. Poprzerwie rywale nie ustąpili i w końcówce przechylili szalę na swoją korzyść. Była jednak walka i zaangażowanie oraz bardzo dobra postawa A.J. Slaughtera.

W sobotę czekał na Polaków jeszcze bardziej wymagający przeciwnik. Pojedynek ze Słowenią, podobnie jak drugi mecz sparingowy z Czechami w Wałbrzychu, był zamknięty dla kibiców.

Biało-czerwoni, tak jak dzień wcześniej, musieli przełknąć gorycz minimalnej porażki. Na taki stan rzeczy wpływ miała z pewnością kiepska defensywa, czego nie ukrywał rozgrywający ekipy Mike'a Taylora Łukasz Koszarek. - Pokazaliśmy się z dobrej strony, choć obrona trochę jeszcze kuleje. Są dobre momenty w ataku, ale brakowało najważniejszego, czyli zwycięstw - powiedział.

Przypomnijmy, że przed wyjazdem do Rygi trener Taylor podziękował za udział w zgrupowaniu kadry Robertowi Skibniewskiemu oraz Michałom: Sokołowskiemu i Chylińskiemu. Przed wrześniowymi ME odpadnie jeszcze jedno nazwisko.

Łotwa - Polska 84:82 (15:16, 20:24, 27:23, 22:19)
Łotwa: Bertans 24, Janicenoks 11, Timma 10, Strelnieks 10, Meiers 8, Mejeris 5, Freimanis 5,Blums 5, Berzins 3, Jahovics 3, Selakovs.
Polska: Slaughter 14, Ponitka 10, Waczyński 10, Gortat 10, Karnowski 10, Kulig 6, Czyż 5, Koszarek 5, Berisha 4, Zamojski 3, Hrycaniuk 3, Cel 2, Gruszecki.

Polska - Słowenia 97:98 (21:20, 22:26, 22:20, 19:18, d. 13:14)
Polska: Gortat 24, Slaughter 12, Waczyński 10, Ponitka 9, Cel 9, Berisha 7, Kulig 6, Karnowski 6, Hrycaniuk 4, Gruszecki 4, Czyż 2, Koszarek 2, Zamojski 2
Słowenia: Dragić 16, Nikolić 15, Balazić 14, Omić 12, Prepelić 11, Joksimović 9, Blazić 6, Dimec 6, Slokar 7, Rupnik 2.