Jeszcze w połowie 3. ćwiartki goście prowadzili 16 oczkami. Wtedy o czas poprosił trener Piotr Gliniak, a chwilę później swój koncert rozpoczął Koelner, który po złamaniu nosa grał w specjalnej masce. W ciągu 2 minut młody rozgrywający przechwycił 2 piłki, zaliczył 3 asysty, a kwartę zakończył celnym rzutem za trzy. Znakomicie wspierał go Piotr Niedźwiedzki (4 bloki) i przed rozpoczęciem ostatnich 10 minut WKK tracił tylko 5 punktów.
Czwarta kwarta rozgrzała kibiców do czerwoności. Wynik po stronie gospodarzy trzymał Koelner, który zdobył kolejne 15 punktów. Dobrze funkcjonowała strefa WKK, przez co goście musieli oddawać wiele rzutów zza linii 6,75 m. Na szczęście większość z nich była niecelna i mecz zakończył sie zwycięstwem gospodarzy 79:75.
WKK Wrocław - GTK Fluor Britam Gliwice 79:75 (14:21, 17:17, 17:15, 31:22)
WKK: Koelner 18 (3), Wójcik 18, Kaczmarek 13, Kondraciuk 13 (1), Bawolski 6, Niedźwiedzki 6, Bartkowiak 2, Grzeliński 2, Kilian 1, Zuber 0.
GTK: Marczyk 17, Grabiec 14, Mazanek 13, Czajkowski 9, Damulewicz 8, Sobański 6, Nawrot 5, Klimecki 3, Juraszek 0, Podulka 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?