Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: CCC wygrało z Lotosem i ma przewagę własnego parkietu

Paweł Kucharski
To było spotkanie godne dwóch czołowych drużyn kobiecego basketu w Polsce. Zespoły Lotosu Gdynia i CCC Polkowice, a więc nasi tegoroczni reprezentanci w Eurolidze, stworzyły porywające widowisko, w którym czuć było atmosferę play-offów.

Ale nie ma się co dziwić, wszak stawka była naprawdę wysoka - drugie miejsce po sezonie zasadniczym ekstraklasy.
Rywalizacja od pierwszej minuty była bardzo wyrównana i żadna z drużyn nie potrafiła uzyskać bezpiecznej przewagi. Taką nie było nawet 9-punktowe prowadzenie CCC na finiszu drugiej kwarty. Polkowiczankom udało się odskoczyć za sprawą rzutów z dystansu. Trafiały Agnieszka Bibrzycka, Evanthia Maltsi oraz Valerija Musina, która przedziurawiła kosz rywalek niemal równo z syreną obwieszczającą koniec pierwszej połowy.

Na drugą miejscowe wyszły z mocnym postanowieniem poprawy i w mig odrobiły wszystkie straty. Największa w tym zasługa Jolene Anderson. Amerykanka zdobyła w całym meczu aż 32 oczka, trafiając sześć z dziesięciu rzutów za trzy. Dzielnie wspierały ją Geraldine Robert i Aneika Anna Henry, ale to "Pomarańczowe" miały bardziej zbilansowany skład.
Zgodnie z przewidywaniem losy meczu rozstrzygnęły się w ostatnich sekundach. Gdy na zegarze pozostawały 33, panie walczyły w parterze. Piłkę wyrwała "Biba", ale podała ją w ręce Anderson, która wyprowadziła Lotos na jednopunktowe prowadzenie. W odpowiedzi z półdystansu trafiła Musina i zrobiło się 84:83 dla CCC.

Gdynianki miały jeszcze 17 sekund, a odpowiedzialność za wynik wzięła na swoje barki Anderson. Zdecydowała się na rzut z dystansu, ale nadziała się na blok Jantel Lavender. Było po meczu.
Dzięki wygranej nasze panie są już pewne drugiego miejsca przed play-offami. Wiele wskazuje na to, że z Lotosem CCC jeszcze zagra. Na przykład w półfinale decydujących zmagań...
- Jeśli tak się stanie, to będziemy musiały zagrać znacznie lepiej niż dziś - stwierdziła Agnieszka Majewska, kapitan ekipy trenera Arkadiusza Rusina.

Lotos Gdynia - CCC Polkowice 83:84 (20:20, 22:30, 22:12, 19:22)
Lotos: Anderson 32 (6), Robert 18 (1), Henry 14, Ziętara 7 (1), Jinks 5, Kaczmarska 4, Knezević 3, Plumbi 0.
CCC: Maltsi 15 (3), Bibrzycka 14 (3), Musina 13 (2), Lavender 12, Walich 10 (1), Zoll 9 (1), Perovanović 8, Majewska 3.
Ford Germaz Ekstraklasa
24. kolejka
Pozostałe wyniki: ŁKS - ROW 74:102, Energa - Artego 87:51, Wisła - AZS 84:47, Matizol - Odra 70:65, INEA - Widzew 57:69, MUKS - Tęcza 47:60.

1. Wisła Kraków 24 47 1.370
2. CCC Polkowice 24 45 1.348
3. Lotos Gdynia 24 43 1.347
4. Energa Toruń 24 40 1.149
5. ROW Rybnik 24 38 1.040
6. Matizol Pruszków 25 38 1.003
7. AZS Gorzów Wlkp. 24 37 0.985
8. ŁKS Łódź 24 36 0.949
9. Artego Bydgoszcz 24 34 0.915
10. Tęcza Leszno 25 33 0.867
11. Widzew Łódź 24 32 0.861
12. Odra Brzeg 24 29 0.842
13. MUKS Poznań 24 29 0.797
14. AZS Poznań 24 26 0.718

Następna kolejka (14 marca): AZS Gorzów - ŁKS, Lotos - Energa, Widzew - Wisła, Odra - Artego, ROW - MKS, CCC - INEA. Awansem: Tęcza - Matizol 72:63. PK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska