Przypomnijmy. 23-letni Buczak dołączył do zespołu w trakcie okresu przygotowawczego. Już wtedy został zawarty z nim jednoroczny kontrakt, jednak z możliwością natychmiastowego rozwiązania, w przypadku gdyby szkoleniowcy nie byli zadowoleni z jego dyspozycji.
- Nie było tajemnicą, że Paweł przez ostatnie miesiące nie grał w koszykówkę i przyjechał do nas nieprzygotowany pod względem fizycznym. Po tym jednak, co pokazał, zdecydowaliśmy się z nim związać i zawarty wcześniej kontrakt wszedł w życie. Wierzymy, że z każdym tygodniem Paweł będzie coraz ważniejszą postacią w naszym zespole - tłumaczy Krystyna Wójcik, menedżer koszykarskiego Śląska.
Mierzący 206 centymetrów Buczak może grać zarówno jako skrzydłowy, jak i środkowy. W sparingach częściej jednak "uciekał" na obwód, skąd straszył rywali dobrym rzutem z dystansu. Gra w Śląsku będzie dla niego pierwszym kontaktem z profesjonalnym koszykówką, wcześniej bowiem występował w uniwersyteckiej drużynie Princeton Tigers.
Wszystko wskazuje na to, że skład Śląska przed pierwszym meczem jest już zamknięty. Pamiętać jednak należy, że okienko transferowe będzie otwarte przez całe rozgrywki i nie należy wykluczać, że ktoś nowy prędzej czy później się zjawi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
