Starcie od początku do końca było niezwykle wyrównane i śmiało można je nazwać...horrorem. Czerwono-Żółte grały agresywnie w obronie, a w ataku celnie akcje 1-KS-u kończyły Elina Dikeoulakou i Sydney Colson, które razem w dwóch pierwszych kwartach zdobyły dla Ślęzy 15 oczek. Do szatni ekipa z Wrocławia schodziła z czteropunktową przewagą.
Po przerwie gra toczyła się punkt za punkt. W decydującej odsłonie Ślęza utrzymała swoją przewagę z pierwszej połowy. Ostatnia minuta, to jednak horror. Elżbieta Międzik trafiła dla Artego za trzy i drużyna z Bydgoszczy wyszła na prowadzenie 69:67. Zwycięstwo drużynie Arkadiusza Rusina dała Taissa Udodenko, która w decydującej akcji trafiła celnie z dystansu.
Wrocławianki obecnie walczą o jak najlepsze miejsce w tabeli przed fazą play-off. Do kolejnej rundy awansuje osiem najlepszych ekip. Teraz przed koszykarkami Ślęzy ostatnie spotkanie rundy zasadniczej, w którym zagrają na wyjeździe z Energą Toruń. Początek tego starcia o godz. 19:10 w tę sobotę.
Artego Bydgoszcz - Ślęza Wrocław 69:70 (18:21, 15:16, 20:18, 16:15)
Artego: Stanković 21, Morrison 14, Międzik 1 3, Hornbuckle 11, Poboży 5, Radočaj 3, Szott-Hejmej 2.
Ślęza: Udodenko 12,Dikeoulakou 11, Kastanek 10, Burdick 10, Palenikova 8, Colson 7, Miletic 6, Szybała 6.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?