- Zależało nam, żeby Agnieszka została z nami, bo to wciąż młoda zawodniczka, która czyni stałe postępy. W Ślęzie się odbudowała po poważnej kontuzji i udowodniła, że jest wartościowym graczem. W poprzednim sezonie jej najlepsze występy przypadły na play-offy, a to też o czymś świadczy. Agnieszka zadomowiła się już u nas, jest rozpoznawalna, a nam zależy na zawodniczkach, z którymi utożsamiają się kibice – powiedziała Katarzyna Ziobro-Franczak, prezes zarządu 1 KS-u Ślęza Wrocław.
W poprzednim sezonie Śnieżek zagrała we wszystkich 24 spotkaniach zespołu w ekstraklasie, 19 z nich rozpoczynała w pierwszej piątce. Zdobywała średnio 6,3 pkt. na mecz, a na parkiecie spędzała przeciętnie ponad 21 minut.
Sezon 2015/2016 będzie dla Śnieżek czwartym w Ślęzie. Z obecnego składu ma więc najdłuższy staż w 1 KS-ie. Do Wrocławia trafiła w trakcie rozgrywek 2012/2013, gdy zespół walczył o utrzymanie w pierwszej lidze. - Ślęza Wrocław jest moim koszykarskim domem. Bardzo mi zależało, aby tutaj zostać, ponieważ dzięki klubowi mogę rozwijać swoje umiejętności koszykarskie i przy okazji spełniać swoje marzenia. Jestem blisko rodziny, która zawsze mnie wspiera. Poza tym mam możliwość kontynuowania swoich studiów. Mam ogromną nadzieję, że nasza współpraca będzie trwała jak najdłużej – stwierdziła 23-letnia zawodniczka.
Śnieżek i jej koleżanki ze Ślęzy przechodzą obecnie okres roztrenowania po sezonie. W środę pierwsza zajęcia z zespołem poprowadzi nowy trener Algirdas Paulauskas. - Nie poznałam osobiście jeszcze trenera Paulauskasa, ale doszły mnie słuchy, że jest bardzo dobrym szkoleniowcem i wcale tak lekko nie będzie... Ale ja lubię wyzwania! - zakończyła Śnieżek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?