Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszmar mieszkańców i pieszych na Obornickiej. A będzie jeszcze gorzej (LIST)

List Czytelnika
Korki na ulicy Obornickiej to tylko jeden z problemów
Korki na ulicy Obornickiej to tylko jeden z problemów fot. Przemysław Wronecki
Już dziś Obornicka jest jedną z najniebezpieczniejszych ulic w mieście. Sam zostałem tam potrącony przez motocyklistę, który mógł jechał ponad 100 km/h - pisze nasz Czytelnik. - Ale problemów jest znacznie więcej, m.in. autobusy MPK, które wyjeżdżają z zajezdni przez całą dobę, a za chwilę będzie ich tutaj jeszcze więcej, po likwidacji zajezdni przy ulicy Grabiszyńskiej - dodaje.

Oto cała treść listy Czytelnika odnośnie problemów na ulicy Obornickiej:

Witam, widząc że sprawa ignorowania pieszych staje się medialna, chciałem zarysować podobna - a mianowicie planowanej przebudowy ul. Obornickiej. Miasto przygotowuje się do remontu tego odcinka. Bez konsultacji społecznych, z pominięciem interesu nas wrocławian - mieszkańców. Nie muszę się rozpisywać o szczegółach. Napisano już o tym wiele.
Ja ze strony mieszkańca - chcę podchwycić jeden aspekt. Sytuacja na Obornickiej jest zła. Codziennie z okna widzę jak samochody i autobusy zatrzymują się z piskiem. Każdy na tej ulicy jedzie szybciej niż obowiązujące 40km/h. Sam zostałem raz delikatnie potracony na przejściu przez "ścigacza" który mógł jechać i 100 km/h. Nie ma wydzielonych ścieżek rowerowych, wiec trzeba jechać droga, a ta całą dobę jest zapełniona.
Miasto rozpisuje się na temat zamknięcia zajezdni Grabiszyńskiej ze względu na "uciążliwość dla mieszkańców"! A czym jest przeniesienie całego ruchu na ulicę Obornicka? Mieszka w jej otoczeniu 5000 mieszkańców Wrocławia. Zmierzyłem natężenie hałasu generowanego przez autobusy. Ponad 70dB! To więcej niż zakłada prawo unijne i prawo polskie. A że z zajezdni Obornickiej autobusy wyjeżdżają 24h/dobę, nie ma wiec tez poszanowania dla prawa do odpoczynku dla pobliskich mieszkańców, o spokojnym śnie można zapomnieć. Czy jest rozwiązanie dla tej sytuacji?
Jest. Miasto posiada dwupasmowa i wyremontowana ulicę Żmigrodzką, która ma dwie arterie łączące je z zajezdnia przy Obornickiej. Jest nią świeżo wyremontowana ulica Wołowska oraz ulica Paprotna, która jest wykorzystywana dla potrzeb autobusów MPK tylko w bardzo małej skali. Co łączy te dwie alternatywy? Fakt iż ani przy ulicy Wołowskiej ani Paprotnej nikt nie mieszka. Nie ma szkol, przedszkoli, gimnazjum itd. Stanowi to dobry, alternatywny trakt który spowoduje całkowite wyłączenie hałasu oraz uciążliwości dla mieszkańców odcinka Bałtycka-Obornicka-Bezpieczna. Przypomnę, że na Obornickiej zginęły w latach 2007-2013 - 4 osoby, miało miejsce 500 zdarzeń drogowych!
Z poważaniem, mieszkaniec ulicy Obornickiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska