Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościelisko. Górale protestowali przeciwko sprowadzeniu imigrantów [ZDJĘCIA]

Tomasz Mateusiak
fot. Tomasz Mateusiak
„Nie chcemy u nas arabskiej hołoty”. „Imigranci zniszczą Kościelisko” czy „Obronimy nasze córki przed gwałtami a kobiety przed przymusem noszenia burek”... To tylko niektóre z haseł jakie wypowiadali wczoraj górale podczas protestu, który odbył się wczoraj przed urzędem gminy w Kościelisku.

Mieszkańcy tej podhalańskiej gminy przyszli w to miejsce by wyrazić swój sprzeciw przeciwko pomysłowi tymczasowego zakwaterowania w miejscowych szkołach imigrantów którzy być może pojawią się pod Tatrami.

O tym, że władze gminy Kościelisko zadeklarowały, że w sytuacji kryzysowej będą w stanie zapewnić nocleg (na 2-3 dni) ewentualnym emigrantom „Gazeta Krakowska” jako pierwsza napisała w miniony czwartek. Po naszym artykule wśród mieszkańców gminy zawrzało. Ludzie mieli za złe wójtowi Bohdanowi Pitoniowi, że ten złożył wojewodzie takie deklaracje bez ich zgody i wiedzy.

- Wójt nie wie co mówi - krzyczeli wczoraj wyraźnie wzburzeni protestujący. - Szkoła to miejsce gdzie dzieci się mają uczyć. Ja już dziś deklaruje, że gdy do naszej gminy przyjedzie choćby jeden Arab to ja swego dziecka do szkoły nie puszczę - dodawał kolejny spośród około 100 protestujących przy czym była to jedna z łagodniejszych wypowiedzi.

Protest w Kościelisku pokazał bowiem, że wśród mieszkańców gminy strach przed imigrantami z Bliskiego Wschodu jest tak wielki, że przybiera wprost irracjonalne rozmiary. Dość powiedzieć, że oprócz zwykłych mieszkańców gminy, którzy niemo wyrażali swój sprzeciw, pojawiło się kilku zamaskowanych mężczyzn (w kapturach i kominiarkach), a także kilku działaczy Obozu Narodowego Radykalnego Podhale.

- Jesteśmy tu by pokazać, że w Polsce jest wiele osób, których co prawda dziś nie widać, ale w chwili potrzeby będą ratować naszą ojczyznę - mówił jeden z zamaskowanych (odmówili przedstawienia się). - My i nam podobni gdy przyjdą tu muzułmanie chwycimy za broń i sami zrobimy porządek. Możecie mówić i pisać, że jesteśmy ksenofobami i rasistami. Nam to nie przeszkadza - dodali w stronę mediów.

Podobne wypowiedzi starał się tonować Narcyz Sadłoń, lekarz z Kościeliska (w przeszłości osobisty lekarz śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego). - Kościelisko jest tolerancyjne i otwarte na gości - mówił. - Sprzeciwimy się tylko ściąganiu na naszą małą ojczyznę zagrożenia. Tłumy ludzi z Bliskiego Wschodu takim zagrożeniem mogą być.

Wczoraj na spotkanie z protestującymi przybyła też pod urząd gminy Kościelisko ok. 20 osobowa grupa osób, którzy są zwolennikami przyjęcia imigrantów w górach. W śród tych drugich były małe dzieci. - Uważam, że my Polacy powinniśmy uciekinierom przed wojną pomóc. To nasz obowiązek - mówiła Agata Nowakowska Wolak, ale głos jej i towarzyszących jej osób został szybko przekrzyczany.

Obie strony manifestacji przez godzinę czekała przed urzędem gminy na rozmowę z wójtem Bohdanem Pitoniem. Nie doczekała się... Wójt (nawet jeśli był w zamkniętym urzędzie) nie wyszedł. Być może uznał, że nie musi bo jeszcze przed rozpoczęciem manifestacji zamieścił w sieci swoje oświadczenie. Napisał w nim, że choć jego zgoda na przyjęcie uchodźców dotyczyła tylko sytuacji kryzysowej i tymczasowej to po protestach mieszkańców napisał pisma do wojewody małopolskiego i straży granicznej w których kategorycznie stwierdził, że w Kościelisku nie ma możliwości ulokowania nikogo spośród ew. imigrantów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kościelisko. Górale protestowali przeciwko sprowadzeniu imigrantów [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska