Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korwin-Mikke: Palenie skraca życie, ale niektórzy chyba chcą żyć krócej

Redakcja
Z Januszem Korwin-Mikkem, byłym prezesem Unii Polityki Realnej, szefem Wolności i Praworządności, rozmawia Krzysztof Sakowski

Pali Pan?
Nie palę i nikogo do palenia nie zachęcam. Jestem jednak przekonany do jednej rzeczy - im więcej ludzi pali, tym niższe składki emerytalne będą płacić moje dzieci. Byle tylko palacze nie dmuchali mi w nos.

To pewnie ucieszył Pana wprowadzony zakaz palenia w miejscach publicznych?

Tym zakazem otwarcie gwałci się podstawową zasadę Prawa Rzymskiego: "Volenti non fit iniuria" (Chcącemu nie dzieje się krzywda). To kolejny dowód na to, że Unia Europejska działa jak państwo faszystowskie. Przypominam, że już Hitler obiecywał, że rozprawi się z paleniem papierosów, a Unia Europejska - jak widać - nadal te tradycje podtrzymuje.

Co też Pan mówi? Przecież w tym przypadku chodzi o zdrowie nas wszystkich. Papierosy szkodzą, a rząd w trosce o obywateli utrudnia dostęp do tej wstrętnej trucizny.

Najlepiej byłoby, gdyby wszyscy papierosy kupowali, ale nikt ich nie palił. Kto wie lepiej, co jest dla mnie dobre: ja czy ludzie u steru w Warszawie i Brukseli? Ja proponuję, żeby zakazać również picia wody, bo spożywanie jej w nadmiernych ilościach również może szkodzić zdrowiu. Tylko patrzeć, jak doczekamy się kolejnych absurdalnych zakazów, a wszystko "dla naszego dobra". Trudno się jednak spodziewać mądrych działań po unijnych urzędnikach, bo większość z nich to idioci.

Może jednak rzeczywiście chodzi o to, byśmy dłużej żyli, ciesząc się zdrowiem?
A ilu ludzi woli żyć jednak krócej, ale intensywniej? To ich sprawa i kropka. A skąd się wzięło to głupie założenie, że dobro ma się mierzyć długością ludzkiego życia? Ja nie zgadzam się na państwo, które zakazuje lub przynajmniej nakłania obywateli, by postępowali właściwie, czyli zgodnie ze światopoglądem władzy. Oczywiście jest grupa osób, którym bardzo zależy na tym, byśmy żyli dłużej. To lekarze, a zwłaszcza geriatrzy. Staruszka, za którą płaci Narodowy Fundusz Zdrowia, a ona jeszcze coś wsunie do kieszeni lekarskiego fartucha, to idealny klient.

Zgodzi się Pan jednak, że papierosy to trucizna?
Paracelsus, ojciec nowożytnej medycyny, zapytał kiedyś: "Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną". Ja się z tym powiedzeniem zgadzam w stu procentach.

Pewnie już niedługo nie będzie można palić nawet we własnym domu.

Wprowadzenie takiego absurdalnego zakazu nie zdziwiłoby mnie. Pomysły, jakie rodzą się w głowach urzędników, są nieprzewidywalne. Niech pan sobie wyobrazi, że radni Nowego Jorku zaciekle toczą spór o wprowadzenie zakazu używania soli w restauracjach, bo oczywiście szkodzi zdrowiu. Absurd.

Rozmawiał K. Sakowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Korwin-Mikke: Palenie skraca życie, ale niektórzy chyba chcą żyć krócej - Portal i.pl

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska