Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronowirus zdziesiątkował listonoszy. Poczta ma kłopot z doręczaniem przesyłek

Marcin Kruk
Marcin Kruk
Poczta na Psim Polu ma trudności z terminowym dostarczaniem przesyłek
Poczta na Psim Polu ma trudności z terminowym dostarczaniem przesyłek Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Urząd pocztowy na Psim Polu poległ w walce z koronawirusem. Pracownicy na zwolnieniach lekarskich, okrojona załoga i kłopoty z dostarczaniem przesyłek, które pocztowcy próbują awaryjnie rozwiązywać. O zdrowie obawiają się także listonosze obsługujący inne wrocławskie osiedla i proszą mieszkańców o odpowiedzialność.

O kłopotach z dostarczaniem przesyłek przez pocztę przy ul. Krzywoustego we Wrocławiu informują redakcję "Gazety Wrocławskiej" mieszkańcy. Gdy próbują telefonicznie ustalić, co stało się z korespondencją, nie mogą dodzwonić się pod żaden z numerów tego urzędu pocztowego. Taka sytuacja trwa już wiele tygodni.

Kiedy sytuacja się poprawi?

Rzeczniczka Poczty Polskiej Justyna Siwek wyjaśnia, że trudna sytuacja spowodowana jest pandemią koronawirusa.

"W urzędzie pocztowym UP Wrocław 10 (poczta przy ul. Krzywoustego) funkcjonuje 9 rejonów doręczeń, a obsługiwane obszary są w znacznym stopniu rozproszone, co powoduje problemy w obsłudze zastępczej podczas absencji niektórych pracowników. Pozostali pracownicy placówki dokładają wszelkich starań, aby doręczyć korespondencję, w listopadzie bieżącego roku rozpoczęliśmy doręczanie doraźne także w soboty. Za niedogodności przepraszamy" - mówi Justyna Siwek.

Pocztowcy przekonują, że trudności miną po uzupełnieniu składu urzędu, gdy wrócą pracownicy ze zwolnień lekarskich. Kiedy to nastąpi? Nie wiadomo.

Poczta przy ul. Krzywoustego to niejedyna placówka, która ma takie kłopoty. Na jednym z wrocławskich osiedli niedoręcznie w terminie przesyłki ani awiza spowodowało poważne problemy prawne.

O odpowiedzialność apelują sami listonosze

Przed kilkoma dniami na osiedlowej grupie Muchoboru Wielkiego pojawił się wpis:

"Zwracam się z prośbą do państwa o nieotwieranie drzwi z pozytywnym wynikiem na covid. Jestem listonoszem na naszym osiedlu, od kilku dni zmagam się z ludźmi, którzy otwierają drzwi i mówią, że są pozytywni. Moi drodzy, ja w ciągu dnia odwiedzam około 100 mieszkań. Są to kobiety w ciąży, starsi ludzie. Otwierając mi drzwi, możecie mnie zarazić, a ja będę zarażać innych…"

Pod postem wywiązała się zaskakująco grzeczna dyskusja. Antyszczepionkowcy i koronasceptycy wyrazili swoje wątpliwości, ale przeważały wypowiedzi okazujące zrozumienie i nawołujące do odpowiedzialności.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska