Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus we Wrocławiu - archiwalne informacje z 13 i 14 marca

m
Pawe£ Relikowski / Polskapress
Tutaj znajdziesz archiwalne informacje o koronawirusie we Wrocławiu z piątku, 13 marca 2020, soboty 14 marca 2020 i niedzieli 15 marca.

KORONAWIRUS WE WROCŁAWIU - INFORMACJE BIEŻĄCE NA ŻYWO [KLIKNIJ]


ARCHIWALNE INFORMACJE Z WTORKU, ŚRODY i CZWARTKU - 10, 11 i 12 MARCA ZNAJDZIESZ TUTAJ (KLIKNIJ)

Informacje archiwalne z 15.03.2020

Niedziela, godz. 20.50
Od wtorku, 17 marca wrocławskie tramwaje w dni powszednie będą jeździły do odwołania według rozkładów sobotnich. Nie wykluczamy zmian także w komunikacji autobusowej - poinformowało wrocławskie MPK.
Do wtorku tramwaje kursują tylko do godz. 23. Każdy przystanek autobusowy "na żądanie" jest do odwołania traktowany jako przystanek stały.

Niedziela, godz. 19.40
Koronawirus w Legnicy - potwierdzony został pierwszy przypadek zarażenia. To kobieta, która w sobotą sama zgłosiła się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Legnicy. Po potwierdzeniu obecności wirusa zapadła decyzja o przewiezieniu kobiety do szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu.
Kobieta zgłosiła się do szpitala, bo źle się poczuła. Od razu przyznała, że niedawno wróciła z Włoch. Kobietę skierowano do szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu. Tam pobrano próbki, ale ponieważ zdecydowano, że nie przejawia objawów zarażenia - skierowaną do do Legnicy, do tzw. małego szpitala, który został przekształcony w oddział zakaźny. Właśnie przyszły wyniki pobranych próbek - pozytywne. kobieta jest zarażona.
- Pacjentka pozostaje w izolacji i zostanie zawieziona do Wrocławia. Personel, który miał z nią styczność, pozostaje w kwarantannie i nadal będzie przebywał w szpitalu zakaźnym. Czekamy na decyzje sanepidu jakie będą kolejne kroki – informuje Tomasz Kozieł z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.

Niedziela, godz. 18.50
- Na pewno nas chorych jest we Wrocławiu więcej niż te 13 osób, gdzie jest wykryty wirus - oznajmił prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Nie powołał się jednak na żadne konkretne źródło tych informacji. Według oficjalnych danych, we Wrocławiu wirusa potwierdzono u 13 chorych, kolejnych 25 osób leży w szpitalach z podejrzeniem wirusa i czeka na wyniki badań.

Niedziela, godz. 18.45
Od poniedziałku w urzędzie miejskim będą czynne tylko punkty obsługi mieszkańców przy ul. Bogusławskiego, Zapolskiej i pl. Nowy Targ
Prezydent Jacek Sutryk powtórzył też, że planuje zmniejszenie liczby kursów MPK.
- Możliwe że od wtorku autobusy będą jeździć normalnie, a być może tramwaje zgodnie z rozkładami sobotnimi. Mniej ludzi, to mniej tramwajów jest potrzebnych - oznajmił Sutryk. - Ludzie mi mówią, że jak będzie mniej tramwajów, to ludzie będą się bardziej tłoczyć. Nie, tak to tak nie będzie, zresztą proszę te rzeczy zarządcze mi zostawić - dodał.

Niedziela, godz. 17.25
Pacjenci zarażeni koronawirusem leczeni w szpitalu przy ul. Koszarowej czują się w większości dobrze lub bardzo dobrze. Tylko 74-letnia kobieta z rodziny zmarłego w piątek pacjenta nadal jest w stanie poważnym ale stabilnym. Od wczoraj podawane są jej leki na HIV i malarię. Lekarze tłumaczą, że trzeba kilku dni, żeby sprawdzić czy terapia da pozytywne rezultaty. - Według chińskich danych, zmniejszyła tam śmiertelność o 30 procent - mówi prof. Krzysztof Simon, ordynator 1. oddziału zakaźnego w szpitalu przy Koszarowej.

Niedziela, godz. 17.05
W szpitalach na Dolnym Śląsku przebywa obecnie 81 pacjentów z podejrzeniem koronawirusa - podał wojewoda dolnośląski. 20 osób jest pod obserwacją w szpitalu przy ul. Koszarowej we Wrocławiu, 5 - w szpitalu dziecięcym przy ul. Chałubińskiego.
W całym regionie kwarantanną objętych jest 637 pacjentów, a nadzorem sanepidu - 1518.

Niedziela, godz. 16.00
W Polsce jest już 119 przypadków koronawirusa - podało Ministerstwo Zdrowia. Trzy osoby nie żyją.

Niedziela, godz. 15.20
Amerykanin polskiego pochodzenia, który podczas pobytu we Wrocławiu zaraził koronwirusem swoich bliskich bawił się we wrocławskich klubach - donoszą nam jego znajomi. Nie wiadomo, czy w tym czasie zarażał innych. Sanepid nie badał jego kontaktów w Polsce, bo objawy choroby pojawiły się u niego już po powrocie do USA. Z formalnego punktu widzenia podczas pobytu w Polsce był więc zdrowy. Osoby, z którymi się bawił, na własną rękę zgłaszają się teraz do lekarzy.

Przeczytaj więcej na ten temat

Niedziela, godz. 14.20
Rodzice uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 27 przy ul. Rumiankowej we Wrocławiu dostali od dyrekcji szkoły informację o objęciu kwarantanną jednej z nauczycielek. Miała bliski kontakt z osobą, u której stwierdzono zakażenie. Dyrekcja prosi rodziców o obserwowanie stanu zdrowia swojego i dzieci, a w razie objawów chorobowych o pilny kontakt z sanepidem. W komunikatach dla rodziców były są uspokajające informacje – przekazane po konsultacji ze służbami sanitarnymi – że „nikt z pracowników oraz dzieci w szkole nie był narażony”.

Niedziela, godz. 13.30
Santander Bank potwierdził portalowi GazetaWroclawska.pl, że koronawirusem został zarażony pracownik tego banku z oddziału przy ul. Legnickiej we Wrocławiu. Sanepidowi przekazano już bazę wszystkich klientów, których mężczyzna obsługiwał w ciągu ostatnich 14 dni.
- Bank podjął działania jeszcze przed otrzymaniem informacji o wyniku testu i zamknął placówkę. Jesteśmy w stałym kontakcie z naszym pracownikiem i pozostałymi osobami z tego oddziału, które znajdują się w kwarantannie - informuje Monika Nowakowska z biura prasowego Santandera. - Placówka pozostanie nieczynna, a klientów kierujemy do innych oddziałów banku we Wrocławiu. Jesteśmy w stałym kontakcie z odpowiednimi służbami, realizujemy zalecenia, w tym dezynfekcję placówki. Pracownicy banku zostali poinformowani o sytuacji - dodaje. Chodzi o 21. Oddział Santander Banku w biurowcu Quattro Forum przy ul. Legnickiej 51-53.

Pracownik banku nie wie gdzie mógł zakazić się wirusem. Nie wyjeżdżał z kraju, nie chodził na imprezy, do siłowni czy na baseny. Jeździł tylko z domu na Zakrzowie do pracy przy Legnickiej.

Relacja bankowca z Wrocławia zakażonego koronawirusem. Zobacz co sam pisze o chorobie

Niedziela, godz. 13.00
Wrocławskie lotnisko opustoszało. Samolot PLL LOT z Wrocławia do Warszawy o godz. 5.32 był ostatnim, jaki odleciał dziś z wrocławskiego lotniska. Później terminal zamarł. Od północy wstrzymany jest międzynarodowy ruch lotniczy w Polsce. Do kraju przylecieć mogą tylko samoloty czarterowe, którymi Polacy będą wracali z zagranicznych podróży. Mimo zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, że krajowe połączenia lotnicze zostaną utrzymane, PLL LOT odwołał wszystkie połączenia z Wrocławia do Warszawy i z Warszawy do Wrocławia, z wyjątkiem niedzielnego porannego lotu.

Wrocław: Zobacz opuszczone lotnisko. Wszystkie loty odwołane

Niedziela, godz. 12.00
Wśród chorych z Wrocławia jest pracownik banku z ulicy Legnickiej. Nie był zagranicą. Wirusem musiał zakazić się w Polsce, nie wie jednak od kogo. Sanepid objął kwarantanną jego żonę i dziecko. Bank z własnej inicjatywy na kwarantannę wysłał też osoby pracujące z zakażonym mężczyzną.
Relacja wrocławianina z koronawirusem. Zobacz co pisze o chorobie

Niedziela, godz. 11.10
Wciąż nie ma oficjalnych informacji, w jaki sposób koronawirusem zaraziła się dwójka mężczyzn z Wrocławia, u których chorobę potwierdzono w sobotę wieczorem. Trwa postępowanie sanepidu w tej sprawie. - Przypadków jest coraz więcej, a pracowników tyle samo, więc postępowania epidemiologiczne przeciągają się w czasie - mówi Magdalena Odrowąż-Mieszkowska, rzeczniczka dolnośląskiego sanepidu.
Wiemy też, że do szpitala przy ul. Koszarowej trafił jeden z pacjentów, u których potwierdzono obecność wirusa, ale początkowo zdecydowano o leczeniu go w domu. Objawy choroby nasiliły się i mężczyzna musiał trafić do szpitala.

Niedziela, godz. 11.00
Choć targowisko na Dworcu Świebodzkim i Targ na Młynie obok Korony zostały zamknięte do odwołania, przed wejściem na te niedzielne bazary stanęło sporo stoisk, a handel kwitnie w najlepsze. Nie brakuje też klientów. Działalność takich stoisk nie jest zabroniona. Klienci odwiedzający stoiska nie tworzą też "zgromadzenia", o którym mówią przepisy. Przypominamy jednak, że przebywanie wśród dużej grupy ludzi może być po prostu niebezpieczne - i dla nas, i dla innych.

Wrocław: Sporo ludzi na Świebodzkim i Młynie. Stoiska stoją ...

Niedziela, godz. 10.50
Na razie nie ma sygnałów, by któraś z wrocławskich parafii nie dostosowała się do przepisów zakazujących zgromadzeń z udziałem powyżej 50 osób. Księża zamykają drzwi kościołów, gdy zgromadzi się w nich taka grupa. Zalecają też wiernym, by w kościele nie siadali obok siebie. Pierwszeństwo wstępu do kościołów mają osoby, które wcześniej zamówiły intencje mszalne oraz ich bliscy.
- Nigdy jako proboszcz nie myślałem, że będę zmuszony zachęcać moich Parafian by zostali w domu, ale tym razem czynię to z pełną odpowiedzialnością i troską o Was. Sytuacja jest naprawdę poważna - napisał na Facebooku proboszcz parafii św. Antoniego przy al. Kasprowicza we Wrocławiu, ojciec Fabian Kaltbach

Przeczytaj więcej

Niedziela, godz. 9.35
W szpitalu zakaźnym dla dzieci przy ul. Chałubińskiego we Wrocławiu na obserwacji jest pięcioro dzieci z podejrzeniem koronawirusa. Na Dolnym Śląsku zachorowania nie potwierdzono dotąd u żadnego dziecka.

Niedziela, godz. 9.10
Jest kolejna chora z Wrocławia. To młoda kobieta - żona mieszkańca Oleśnicy, który wirusa przywiózł z Wielkiej Brytanii. Mężczyzna jest w szpitalu już od kilku dni, kobieta trafiła tam przed weekendem, bo też źle się poczuła. Dziś wiemy, że i ona ma koronawirusa. W szpitalu jest z kilkuletnim dzieckiem, bo nie mogła zapewnić mu innej opieki. Według lekarzy, stan kobiety jest dobry. W całej Polsce wirusem zostało już zakażonych 111 osób.

Niedziela, godz. 8.50
Nieczynne są dziś targowisko na Dworcu Świebodzkim oraz Targ na Młynie we Wrocławiu. Zamknięte będą także w kolejną niedzielę.

Niedziela, godz. 7.00
O północy przywrócono kontrole na granicach. Granicę z Niemcami na Dolnym Śląsku samochodem można przekroczyć tylko w Jędrzychowicach (autostrada A4). Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, kolejka ciągnie się tam obecnie na 4 kilometry.
Granicę z Czechami w naszym regionie można przekroczyć jedynie w Kudowie i Jakuszycach. Pozostałe przejścia są zamknięte.
Kliknij i przeczytaj więcej na ten temat
Lista czynnych przejść dla pieszych

Informacje archiwalne z 14.03.2020
Sobota, godz. 22.25
Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnym przypadku zakażenia koronawirusem. Pacjent jest z Opola. Liczba chorych w Polsce w tej chwili wynosi 101 (nie wliczając 3 osób zmarłych).

Sobota, godz. 21.50
- Jako właściciel i zarządca budynków nie dostaliśmy jak na razie żadnych zaleceń od sanepidu, aby biurowce zamykać - informuje Paweł Słupski z Globalworth, która zarządza biurowcami wynajmowanymi przez Nokię we Wrocławiu. U jej pracownika stwierdzono dziś obecność koronawirusa. - Zleciliśmy wykonanie dezynfekcji części wspólnych w budynkach, a najemcy biurowców mają podjąć podobne decyzje już wkrótce, po zebraniu ofert od specjalistycznych firm - informuje Paweł Słupski z Globalworth, która zarządza biurowcami. - Firma Nokia podjęła decyzję o wysłaniu swoich pracowników na 14-dniowy pobyt w domach. Jako Globalworth cały czas monitorujemy sytuację i jesteśmy w bieżącym kontakcie ze służbami sanitarnymi - dodaje Słupski w rozmowie z portalem GazetaWroclawska.pl
Czytaj więcej na ten temat - kliknij

Sobota, godz. 21.45
Sanepid ze Zgorzelca szuka pasażerów pociągu Polregio relacji Gorlitz - Zielona Góra. Podróżowała nim kobieta, u której podejrzewa się zachorowanie na koronawirusa. - Wszyscy pasażerowie jadący 14 marca br. o godzinie 11.07 pociągiem nr 67633 relacji Görlitz – Zielona Góra, wsiadający na stacji Zgorzelec i wysiadających na stacjach Jędrzychowice, Lasów, Pieńsk, Węgliniec, Stary Węgliniec, Jagodzin, Ruszów proszeni są o pilny kontakt ze Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Zgorzelcu - czytamy w komunikacie.
Według relacji świadków pociągiem jechała kobieta w ciąży, która gorączkowała i zasłabła. Pogotowie zabrało ją do szpitala zakaźnego w Bolesławcu, żeby przeprowadzić badania pod kątem zakażenia koronawirusem. Wcześniej kobieta była przez kilka dni w Niemczech.
Czytaj więcej na ten temat -kliknij

Sobota, godz. 21.15
Wykluczono koronawirusa u starszego mężczyzny, który w piątek trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy przy ul. Borowskiej i spowodował częściowe zamknięcie SOR. Choć przebywał w jednym z państw objętych epidemią, nie ma koronawirusa.

Sobota, godz. 19.40
Kwarantannie poddane zostały dwa biurowce przy ul Legnickiej i Szybowcowej we Wrocławiu - West Gate i West Link. Będą nieczynne do odwołania. W tych budynkach pomieszczenia wynajmuje m. in. firma Nokia. Jej pracownik jest jedną zakażonych koronawirusem. Jego zakażenie ujawniono dziś rano. Przebywa on w szpitalu na Koszarowej.

Przeczytaj więcej na ten temat

Sobota, godz. 19.20
We Wrocławiu są dwie nowe osoby z koronawirusem - podało Ministerstwo Zdrowia. Obie osoby są w dobrym stanie. Na razie nie wiadomo, czy osoby te miały kontakt z tymi, którzy zachorowali we Wrocławiu do tej pory. Informacji tych odmawiają zarówno sanepid, jak i biuro wojewody. Wiemy, że obaj chorzy to mężczyźni - jeden starszy, drugi w średnim wieku.
Ministerstwo poinformowało też, że zmarła trzecia osoba zakażona koronawirusem. To 66-letni mężczyzna, który w stanie poważnym przebywał w szpitalu w Lublinie.

Sobota, godz. 19.00
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk zaapelował, by wrocławianie nie uczestniczyli jutro w mszach świętych w kościołach. - Rekomenduję bardzo jednoznacznie, żebyśmy jutro nie szli. Odpuśćmy sobie, Bóg wam to z całą pewnością wybaczy. Nawet jeżeli nie ma tam 50 osób. Mówię to jako katolik - stwierdził Sutryk.
W najbliższych dniach miasto przeprowadzi "korektę rozkładów jazdy". W praktyce autobusów i tramwajów będzie mniej.
Prezydent zaapelował też do mieszkańców, by odłożyli na później swoje wizyty w urzędzie miejskim. Punkt obsługi mieszkańców w ratuszu przejdą dezynfekcję. - Ograniczamy pracę urzędu - zadeklarował Sutryk. Nie poinformował jednak na razie, które sprawy będzie można w urzędzie załatwiać, a które nie.
- Jeżeli jednak ktoś przyjdzie do urzędu, to musi się liczyć z tym, że może być bezdotykowo zbadany,. Robię to dla was, ale też dla pracowników, którzy mają rodziny i chcą czuć się bezpiecznie - stwierdził prezydent.
Miasto przygotowuje możliwość przedłużenia terminu płatności podatku od nieruchomości, co ma ułatwić działalność przedsiębiorcom. - Wszyscy odnotujemy mniejsze wpływy. pomoc to odroczenie a w szczególnych wypadkach umorzenie podatku - zapowiedział Sutryk.
- Mam nadzieję, że to co robimy, te ograniczenia, spowodują że ten koszmar skończy się szybko - stwierdził prezydent.

Sobota, godz. 18.10
Studenci Politechniki Wrocławskiej muszą opuścić akademiki. Ich domy studenckie mają być przygotowane jako miejsca kwarantanny. Studenci mają czas na spakowanie się i opuszczenie swoich pokoi do poniedziałku do godz. 16. W akademikach Politechniki powstanie ponad tysiąc miejsc kwarantanny.
Tutaj przeczytasz więcej na ten temat

Sobota, godz. 18.00
Do 59 zmalała liczba osób przebywających w szpitalach na Dolnym Śląsku z podejrzeniem koronawirusa - podało biuro wojewody. Nadzorem sanepidu objęte są 1402 osoby, a na kwarantannie lub w izolacji przebywa 438 osób.

Sobota, godz. 17.30
Wrocławscy Dominikanie od dziś wstrzymują publiczne odprawianie mszy oraz spowiadanie wiernych. W opublikowanym oświadczeniu czytamy, ze kościół przy pl. Dominikańskim w każdą niedzielę gromadził cztery tysiące wiernych z całego miasta i okolic. Zakonnicy nie są w stanie wypełnić przepisu o gromadzeniu się nie więcej niż 50 osób. Aż do 23 marca wstrzymywane są spowiedzi.
Czytaj więcej na ten temat (kliknij)

Sobota, godz. 17.00
Pacjent, który w piątek trafił do szpitala na ulicy Borowskiej z objawami koronawirusa, czym spowodował zamieszanie i konieczność zamknięcia części Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, wciąż czeka na wynik badań na obecność koronawirusa. Być może będą znane wieczorem. Na razie - jak się dowiadujemy w szpitalu - "stan kliniczny mężczyzny nie wskazuje na koronawirusa". Ale ta wstępna diagnoza musi być potwierdzona wynikami badań. Przypomnijmy - mężczyzna został przywieziony przez karetkę do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Miał objawy, które mogłyby wskazywać na zarażenie a a wywiadzie lekarskim podał, że miał kontakt z osobą, która przebywała w rejonie zwiększonego zagrożenia epidemicznego. Dlatego zarządzono dezynfekcję części SOR, Mężczyznę położono w izolatce. Tam czeka na wyniki badań.

Zobacz także: To plotka! Nie wierz w te informacje o koronawirusie!

Sobota, godz. 16.00
Na Dolnym Śląsku kwarantanną lub izolacją objętych jest 297 osób, nadzorem sanepidu - 1076. W szpitalach ze względu na podejrzenie zachorowania na koronawirusa przebywa już 100 osób.

Sobota, godz. 15.35
Wrocławska policja dostała już pierwsze zgłoszenia o lokalach, które nie przestrzegają wprowadzonych o północy zakazów, związanych ze stanem zagrożenia epidemicznego. Na razie funkcjonariusze pouczali właścicieli jakie są przepisy i jakie sankcje grożą za ich łamanie. Zaraz potem punkty zamykano – usłyszeliśmy w biurze prasowym wrocławskiej policji. Im dłużej jednak obowiązywać będą zakazy, tym pobłażliwość policji będzie mniejsza. Zgodnie z przepisami prawa – ściślej Ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób u ludzi – łamanie zakazów to wykroczenie. Grozi za nie kara grzywny czyli do 5 tysięcy złotych. W każdej takiej sprawie policja będzie prowadzić postępowanie o wykroczenie i wniosek o ukaranie przekaże do sądu.
Przeczytaj więcej: Nie wszystkie lokale we Wrocławiu zamknięto o północy

Sobota, godz. 15.20
W Polsce stwierdzono dotąd 93 przypadki zakażenia koronawirusem. Dwie osoby zmarły - poinformowało Ministerstwo Zdrowia.

Sobota, godz. 15.10
Uwaga na koronawirusowych oszustów! Bank PKO BP ostrzega przed fałszywymi esemesami. Z ich treści wynika, że pieniądze z naszego konta zostaną przekazane do NBP na podstawie "specustawy o koronawirusie". To oczywiście kłamstwo. Przestępcy polecają kliknąć w link, żeby "zatrzymać 1000 złotych". Skutkiem będzie zainfekowanie telefonu hakerskim oprogramowaniem. Nie ma żadnych przepisów o zabieraniu pieniędzy z powodu epidemii. Pod żądnym pozorem nie klikajmy w link.

Sobota, godz. 14.55
Jest polski lek na koronawirusa? Firma farmaceutyczna Adamed dostała zgodę na używanie produkowanego przez siebie leku Arechin do „leczenia wspomagającego w zakażeniach koronawirusami”. To nie jest nowy lek. Dotąd używany był w leczeniu malarii i tocznia rumieniowatego. W ostatnich dniach Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych zgodził się dodać „nowe wskazanie terapeutyczne” właśnie związane z koronawirusem.
Lek trafi do szpitali – informuje nas producent. Warto przypomnieć, że już w piątek prof. Krzysztof Simon ze szpitala na Koszarowej poinformował, że jego pacjenci leczeni będą lekami na HIV i malarię bo chińskie doświadczenia wskazują, że to nawet o 30 procent zmniejsza śmiertelność wśród osób zakażonych koronawirusem.

Sobota, godz. 13.45
Wszystkie trzy osoby z Dolnego Śląska, u których obecność wirusa potwierdzono minionej nocy, koronawirusem zakaziły się poza Polską - ustalił portal GazetaWroclawska.pl. Osoby te nie miały kontaktu z żadną z osób z Dolnego Śląska, które zachorowały wcześniej. Możemy więc mówić o trzech nowych źródłach wirusa w naszym regionie.
Z naszych informacji wynika, że chory wrocławianin wirusa przywiózł z Włoch. Wiemy, że 2 marca wylądował na lotnisku w Katowicach (nie podano nam numeru ani godziny lotu). Potem własnym samochodem prosto z lotniska przyjechał do Wrocławia. Mężczyzna czuje się dobrze. Lekarze pozwolili mu leczyć się w domu - został objęty domową kwarantanną
Drugi z zakażonych koronawirusem wrocławian podróżował po Europie. Nie wiadomo w jakim kraju się zaraził. Chory jest leczony w szpitalu przy ul. Koszarowej we Wrocławiu.
Potwierdziły się też informację, że Dunka przebywająca w szpitalu w Bolesławcu przywiozła wirusa ze swojego kraju.

SKĄD KORONAWIRUS DOTARŁ DO WROCŁAWIA I NA DOLNY ŚLĄSK?

WIELKA BRYTANIA (OGNISKO 1)

26-letni mężczyzna, który przyleciał do Wrocławia samolotem Ryanair przywiózł wirusa z East Midlands w Wielkiej Brytanii. Czuje się bardzo dobrze, ale wciąż jest w szpitalu. Pozostałych pacjentów samolotu objęto kwarantanną. Na razie nie ma sygnałów, by któryś z nich zachorował

WŁOCHY (OGNISKO 1)

Amerykanin, który przyjechał na szkolenie do Włoch zaraził się tam wirusem, a następnie odwiedził rodzinę we Wrocławiu. Koronawiusa z Włoch potwierdzono dotąd u czwórki wrocławian. 73-letni mężczyzna zmarł w piątek, jego 74-letnia krewna jest w stanie poważnym. Wirusa ma też młoda kobieta z tej rodziny - ona leczona jest w domu. Wirusa potwierdzono także u męża kobiety, zachorowanie przeszedł jednak bezobjawowo i jest już zdrowy. Sam Amerykanin leży z koronawirusem w szpitalu w USA. Sanepid nie badał z kim widział się w Polsce i kogo mógł zarazić w drodze z Wrocławia do USA. Od 73-letniego mężczyzny zaraziła się kolejna osoba, u której wirusa potwierdzono w nocy ze środy na czwartek.

WIELKA BRYTANIA (OGNISKO 2)

Potwierdzony w środę wieczorem szósty przypadek wirusa w naszym regionie to trzecie ognisko na Dolnym Śląsku. Mężczyzna z powiatu oleśnickiego nie miał kontaktu z osobami związanymi z dwoma pierwszymi ogniskami. Wirusem zaraził się w Wielkiej Brytanii. Przyleciał samolotem z Londynu w niedzielę, 8 marca. W piątek do szpitala trafiła żona mężczyzny. Ma objawy koronawirusa, czeka na wyniki badań.

FRANCJA

Kolejny pacjenta szpitala przy Koszarowej, u którego wirusa potwierdzono w nocy ze środy na czwartek, zaraził się we Francji. - To nie jest osoba związana z jakimkolwiek wcześniejszym ujawnionym przypadkiem - mówi Magdalena Odrowąż Mieszkowska z sanepidu.

AUSTRIA

W nocy z czwartku na piątek obecność wirusa potwierdzono u mężczyzny w średnim wieku, który zaraził się w Austrii. On także jest pacjentem szpitala przy ul. Koszarowej.

DANIA

W szpitalu w Bolesławcu koronawirusa stwierdzono u mieszkanki Danii. W szpitalu jest od środy

WŁOCHY (OGNISKO 2)

W sobotę poinformowano o obecności koronawirusa u mężczyzny, który 2 marca wrócił samolotem z Włoch. Lądował w Katowicach, stamtąd samochodem przyjechał do Wrocławia

EUROPA

ostatni pacjent podróżował po Europie, nie wiadomo jeszcze gdzie i od kogo mógł się zarazić

Sobota, godz. 13.20
Zgodnie z zarządzeniem o stanie epidemicznym, gości nie przyjmuje dziś żadna z restauracji działających przy wrocławskim Rynku. W niektórych można składać zamówienia z dostawą do domu, ale na wynos. W tym ostatnim przypadku klienci mogą jednak wchodzić do restauracji pojedynczo. Na palcach można też policzyć turystów i wrocławian spacerujących po Rynku. Mimo pięknej pogody, centrum miasta jest zupełnie puste. Zobaczcie zdjęcia!

Wrocław: Rynek bez turystów. Restauracje zamknięte

Sobota, godz. 13.00
W sklepach osiedlowych nie ma dziś większego ruchu niż zwykle. Na półki wróciło też wiele towarów. Największym kłopotem może być zakup mydła, mięsa oraz pieczywa z długim terminem ważności. - Ludzie masowo kupują też ziemniaki w ogromnych ilościach, podobnie marchewkę i cebulę - usłyszeliśmy od sprzedawcy na targowisku przy ul. Bacciarellego. - Nie trzeba jednak robić takich zapasów. W hurcie wszystkiego jest pod dostatkiem. Warzyw na pewno nie zabraknie - zapewnia właściciel stoiska.
Część osiedlowych sklepów wprowadziła ograniczenia liczby klientów, którzy w jednym czasie mogą przebywać w sklepie - do niektórych małych sklepów wpuszczanych jest od dwóch do pięciu osób. Reszta musi czekać na swoją kolej na dworze. Podobne zasady obowiązują w aptekach. Zgodnie z zarządzeniem Naczelnej Izby Aptekarskiej, może w nich przebywać w jednym czasie tylko dwóch pacjentów.

Czytaj więcej na ten temat - kliknij

Sobota, godz. 12.00
Nowy chory z Wrocławia wrócił niedawno z podróży po Europie - ustalił portal GazetaWroclawska.pl. Odwiedził kilka krajów i to podczas tej wycieczki zakaził się koronawirusem. Na razie nie wiadomo, w jakich krajach przebywał mężczyzna ani z iloma osobami i gdzie kontaktował się po powrocie do Polski.

Sobota, godz. 11.00
Zupełnie pusto jest dziś we wrocławskich galeriach handlowych. Zgodnie z decyzją rządu, od północy przez dwa tygodnie obowiązują ograniczenia działalności galerii - mogą być w nich czynne tylko sklepy spożywcze, drogerie, apteki i pralnie.
W Pasażu Grunwaldzkim pracują tylko pojedyncze sklepy - m.in. delikatesy T&J oraz drogeria Natura. Nie pracuje za to np. salon kosmetyczny Douglas. We Wroclavii czynne są jedynie Carrefour Market, Biedronka, Rossmann oraz Hebe, a także wybrane lokale usługowe. W Magnolia Park pracują m.in. Tesco, Rossmann, SuperPharm.

Magnolia Park

Wrocławskie galerie opustoszały. Mało który sklep otwarty

Sobota, godz. 10.10
Na terenie województwa dolnośląskiego jest jedenaście potwierdzonych przypadków zachorowania na koronawirusa - potwierdził wojewoda Jarosław Obremski. Trzy osoby, u których dzisiaj zdiagnozowano obecność koronawirusa są w stanie dobrym.
Na Dolnym Śląsku kwarantanną lub izolacją jest objętych 1125 osób, a nadzorem epidemiologicznym - 879. W szpitalach ze względu na podejrzenie zachorowania przebywa 49 osób. Nadal nie ujawniono informacji o dwóch nowych ogniskach koronawirusa we Wrocławiu - nie wiadomo jak zakaziły się chore osoby, ani z kim mogły mieć kontakt.

Sobota, godz. 10.00
W czwartek rano co czwarty wrocławianin dotychczas jeżdżący po mieście autem został w domu. Ruch zmniejszył się o 25 procent. W piątek ta tendencja utrzymywała się po południu ruch samochodów był mniejszy o 27 procent. W sobotę o godz. 9.30 na ulicach jest o 11 procent mniej samochodów niż w średnio w soboty w 2019 r. - wynika z danych TomTom Traffic Index.

Sobota, godz. 9.40
Zmarły wczoraj 73-letni pacjent z koronawirusem miał sepsę. Lekarze ze szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu poinformowali, że bezpośrednią przyczyną jego śmierci była niewydolność oddechowa i krążeniowa z rozwiniętą sepsą. Mężczyzna był w szpitalu od tygodnia. Trafił tutaj z objawami zapalenia płuc, a badania potwierdziły obecność koronawirusa.

Sobota, godz. 8.50
Jest trzech nowych chorych na Dolnym Śląsku - podało ministerstwo zdrowia. Koronawirusa stwierdzono u dwóch pacjentów z Wrocławia i jednego z Bolesławca. Na razie nie ma informacji o źródle zakażenia tych osób. - Prawdopodobnie to nowe ogniska - usłyszeliśmy w sanepidzie. Wiemy, że jeden z pacjentów z Wrocławia to młody mężczyzna, który trafił do szpitala przy Koszarowej. Czuje się dobrze. Drugi wrocławski pacjent jest leczony w domu - nie ma poważnych objawów, jest objęty kwarantanną. W szpitalu w Bolesławcu koronawirusa stwierdzono u mieszkanki Danii. Do szpitala trafiła w środę. Jej stan jest dobry.
W całej Polsce jest już 81 chorych. We Wrocławiu zachorowało dotąd jedenaście osób. Jedna z nich zmarła.

Sobota, godz. 8.45Do szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu przywieziono żonę pacjenta z Oleśnicy, u którego obecność wirusa potwierdzono przed kilkoma dniami. Mężczyzna przyleciał do Polski w niedzielę z Wielkiej Brytanii samolotem Ryanair. Kobieta zaczęła mieć chorobowe objawy. Trafiła na oddział z kilkuletnim dzieckiem. Jest zdrowe, ale musi być pod opieką mamy. Nie ma jeszcze wyników badania kobiety. W szpitalu przy Koszarowej przebywa obecnie 26 osób z podejrzeniem koronawirusa. Sześć jest chorych, dwie kolejne leczą się w domach. Jedna osoba zmarła.

Sobota, godz. 8:30Znamy listę przejść, na których od niedzieli będzie można przekraczać granicę. Od niedzieli na Dolnym Śląsku czynne będą tylko dwa drogowe przejścia graniczne z Czechami i jedno - z Niemcami. Tak wynika z opublikowanego w piątek wieczorem rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji. Granicę czesko-polską będzie można przekroczyć samochodem w Kudowie oraz w Jakuszycach, a niemiecko - polską - tylko na autostradzie A4 w Jakuszycach.
LISTA PRZEJŚĆ W CAŁEJ POLSCE - ZOBACZ

Sobota, godz. 1:00
Wrocław opustoszał na dobre. Prawie wszystkie rozrywkowe lokale w centrum miasta dostosowały się do antywirusowych przepisów i w nocy z piątku na sobotę zostały zamknięte. Tylko Pub Guinness przy Placu Solnym o północy wypełniony był tłumem świetnie bawiących się gości. Większość lokali zamknięto już wcześniej. Nie działała żadna z dyskotek w Pasażu Niepolda. Tam, gdzie jeszcze w kilka dni wcześniej zabawa trwała na dobre i niewiele sobie robiono z zagrożenia koronawirusem. Pół godziny przed północą pełen ludzi był pub Kombinat przy pl. Solnym ale dwadzieścia minut później wszystkich gości wyproszono. Dostosowały się nawet kluby ze striptizem na wrocławskim Rynku. Po godzinie 23.00 czynny był tylko jeden z nich. A młodzi ludzie, zapraszający na piwo i dobrą zabawę, mówili, że to już ostatnia możliwość, bo o północy zamykają. Tylko w pubie Guinness nic nie wskazywało na koniec. Przeciwnie - o północy zaczęło przybywać gości.

Informacje archiwalne z 13.03.2020

Piątek, godz. 23.50
W dwie najbliższe niedziele - 15 i 22 marca targowisko na Dworcu Świebodzkim we Wrocławiu będzie nieczynne - poinformowały Polskie Koleje Państwowe.

Piątek, godz. 23.10
Zmarły 73-latek od piątku był leczony we wrocławskim szpitalu lekami na HIV i malarię, takimi samymi jakie w walce z koronawirusem stosują obecnie Chiny. - Mamy ogromne doświadczenie w leczeniu tymi lekami, bo leczyliśmy nimi setki, tysiące osób w innych chorobach - mówił rano prof. Krzyszof Simon, ordynator 1. oddziału zakaźnego szpitala przy ul. Koszarowej.
- Każdy pacjent, który rozsądnie myśli, jest w stanie ciężkim lub ma schorzenia współtowarzyszące po wykluczeniu przeciwwskazań i reakcji lekowych powinien otrzymać te leki, mając nadzieję, że nie będzie progresji do stanu kompletnej niewydolności wielonarządowej, więc praktycznie zgonu. Ta terapia w chinach obniżała o 30 procent śmiertelność - przekonywał Simon.

Piątek, godz. 21.10
Nie żyje pacjent z Wrocławia zarażony koronawirusem. To druga ofiara wirusa w Polsce. Zmarły mężczyzna miał 73 lata. Do szpitala przy ul. Koszarowej trafił w piątek. Od początku był w ciężkim stanie, miał dodatkowo zapalenie płuc. Od niedzieli nie oddychał samodzielnie, a jego stan pogarszał się z dnia na dzień. W piątek rano lekarze poinformowali, że mężczyznę przewieziono na OIOM, a w nocy z czwartku na piątek jego stan drastycznie się pogorszył.

Zaraził się od bliskiego z USA, który przyjechał na krótko do Wrocławia. Wcześniej ten krewny był we Włoszech i to stamtąd przywiózł wirusa. W szpitalu jest wciąż także krewna 73-letniego mężczyzny - jest w stanie poważnym, ale stabilnym. Dwie inne osoby z ich otoczenia także są chore - leczą się jednak w domu i czują się dobrze. Są objęte kwarantanną.

Pięć ognisk koronawirusa we Wrocławiu - kliknij i zobacz

Amerykanin, który zaraził 73-latka jest już w USA - przebywa w tamtejszym szpitalu. Polski sanepid nie sprawdzał z kim spotykał się mężczyzna, ani z kim wracał samolotem z Wrocławia do USA. Z formalnego punktu widzenia podczas pobytu w Polsce był bowiem zdrowy. Objawy choroby wystąpiły u niego dopiero po powrocie za ocean.

Zobacz koniecznie

Tak wygląda Wrocław. Zobacz zdjęcia opustoszałego miasta!

Piątek, godz. 19.15
Polska zamyka granice, galerie handlowe, restauracje i kluby - ogłosił premier Mateusz Morawiecki.
- Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego. To stan, który pozwala nakładać dodatkowe ograniczenia - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Do Polski będą mogli wjechać tylko Polacy - i to wyłącznie przez określone przejścia graniczne. Dla obcokrajowców granice zostają niemal całkowicie zamknięte. Do Polski wjadą tylko cudzoziemcy, którzy w Polsce legalnie pracują albo na stałe przebywają. Warunkiem jest jednak 14 dni kwarantanny.
Szczegółowe zasady - kliknij i zobacz
- Polscy obywatele po przekroczeniu granicy zostaną skierowani na 14-dniową kwarantannę - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Od niedzieli wstrzymane zostaną międzynarodowe połączenia lotnicze i kolejowe.
Osoby podróżujące liniami czarterowymi będą mogły wrócić do Polski. Samochodowy ruch dla Polaków wracających do Polski będzie możliwy, ale będą prowadzone bardzo restrykcyjne kontrole.
Od północy z piątku na sobotę ograniczona zostaje działalność galerii handlowych. Czynne będą w nich tylko sklepy spożywcze, drogerie, apteki i pralnie - ogłosił premier.
Zapadła też decyzja o zawieszeniu działalności wszystkich klubów, restauracji, kawiarni i kasyn. Wszystkie te placówki, które mają taką możliwość mogą świadczyć usługi na wynos.
Zgromadzenia publiczne mogą odbywać się tylko w grupach do 50 osób. Dotyczy to również zgromadzeń religijnych.
Szczegółowe zasady - kliknij i zobacz

To ważne

Piątek, godz. 19.00
SOR w szpitalu przy ulicy Borowskiej został odkażony i działa normalnie - poinformowała portal GazetaWroclawska.pl Monika Kowalska, rzeczniczka szpitala. Pacjent, który zgłosił się tutaj dziś z objawami koronawirusa wciąż czeka na wyniki badań. Jest w szpitalnej izolatce.

Piątek, godz. 18.45
- Boję się. Jestem narażony - mówi prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. - Spotykam się i będę się spotykał. Taka moja rola - dodaje. Prezydent powtórzył, że Wrocław jest otwarty, dodał jednak że jest to "stan na teraz". "Na ten czas nic się nie zmienia" - zastrzegł prezydent.
Powtórzył, że straż miejska będzie kontrolowała czy młodzież nie zbiera się w galeriach, parkach czy na Wyspie Słodowej. - Nie ma wejścia na Wyspę Słodową - oznajmił Jacek Sutryk. Dodał, że chciałby także zamknięcia wrocławskich klubów nocnych. - Ja nie mam takiej możliwości. Chciałbym, ale nie mam. Kluby zostaną zamknięte, gdy polski rząd albo wojewoda wprowadzą takie ograniczenia - powiedział prezydent.

Piątek, godz. 18.00
Pracownik fabryki LG w Biskupicach Podgórnych został przewieziony na obserwację do szpitala przy ul. Koszarowej. Będzie poddany badaniom na obecność koronawirusa. Mężczyzna źle się poczuł w pracy.

Piątek, godz. 17:10
Rossmann wprowadził limity na zakup mydła, żeli antybakteryjnych, a nawet papieru toaletowego. Tak chce zapobiegać masowemu wykupywaniu ich przez klientów.Czytaj więcej na ten temat

Piątek, godz. 17:00
- Od wczoraj odbieramy mnóstwo telefonów i mejli od mieszkańców z pytaniem czy Wrocław zostanie zamknięty. Uspokajam: nie ma takich planów. Nie planujemy ani zamykania miasta, ani otaczania go kordonem sanitarnym - powiedział portalowi GazetaWroclawska.pl Jarosław Obremski, wojewoda dolnośląski.

Piątek, godz. 15:35
Częściowo zamknięto Szpitalny Oddział Ratunkowy w szpitalu przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. Do godziny 17 oddział w części dla karetek będzie zamknięty i poddany dezynfekcji. Karetki będą kierowane do innych szpitali. Część przeznaczona dla pacjentów przychodzących samodzielnie, znajdująca się na innym piętrze i  działa normalnie. Wszystko dlatego, że dzisiaj na SOR Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego trafił starszy mężczyzna, którego objawy mogą sugerować zakażenie koronawirusem. - Okazało się, że miał kontakt z osobą przebywającą w strefie zwiększonego ryzyka epidemiologicznego. Pracownicy SOR byli odpowiednio zabezpieczeni. Pacjent w oczekiwaniu na wyniki badań przebywa w izolatce – informuje rzeczniczka szpitala Monika Kowalska.

Piątek, godz. 15:00
Według aktualnego bilansu, w Polsce obecność koronawirusa potwierdzono u 64 osób. Najnowsze trzy przypadki dotyczą osób z województw śląskiego (Zawiercie), podkarpackiego (Nisko) i wielkopolskiego (Poznań).

Piątek, godz. 14:45
Egzaminy na prawo jazdy odwołane we wszystkich ośrodkach na Dolnym Śląsku: - W związku z sytuacją zagrożenia koronawirusem, Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego w Jeleniej Górze, Legnicy, Wałbrzychu i we Wrocławiu, w trosce o zdrowie klientów i pracowników tych jednostek, zawieszają przeprowadzanie egzaminów na prawo jazdy oraz szkoleń realizowanych przez Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego od dnia 16 do 25 marca 2020 r. - informuje Michał Nowakowski, rzecznik dolnośląskiego marszałka.

Piątek, godz. 13:10
Tymoteusz Myrda z zarządu województwa dolnośląskiego poinformował, że Dolny Śląsk zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego o zamknięcie kolejowego ruchu pomiędzy Polską a Niemcami i Czechami. Dziś Koleje Dolnośląskie zawiesiły połączenia do Czech.
- Naszym zdaniem sytuacja wymaga dalej idących działań. Aby zminimalizować skutki epidemii musimy jak najszybciej ograniczyć przemieszczanie się ludzi. Tylko wtedy będziemy w stanie zapanować nad kryzysem pandemii i ochronić naszych mieszkańców. Rozsądnym wydaje się więc również zawieszenie pasażerskiego ruchu lotniczego, ponieważ tą drogą koronawirus jest w tej chwili przenoszony najszybciej. Dlatego także poprosiliśmy szefa rządu o podjęcie takiej decyzji - informuje Myrda.

Piątek, godz. 12.35
Wrocławska straż miejska będzie sprawdzać, jak dzieci i młodzież przestrzegają zaleceń służb sanitarnych związanych kwarantanną i przebywaniem w domu. - Będą specjalne patrole w miejscach, gdzie zwykle spotkać można młodych ludzi jak Rynek, galerie handlowe czy Wyspa Słodowa – mówi nam rzecznik straży Waldemar Forysiak.

Najmłodsze dzieci, spotkanie bez opieki w mieście, będą odwożone do domów a strażnicy poinformują szkołę a może nawet policję. - W przypadku niezapewnienie dziecku właściwej opieki to już jest sprawa karna – ostrzega Waldemar Forysiak. Starszej młodzieży rozdawane będą ulotki ostrzegające i informujące o zagrożeniach, na jakie narażają siebie i innych nieroztropnym zachowaniem.

Piątek, godz. 11:10
Ograniczenie dostępu do urzędów skarbowych na Dolnym Śląsku wprowadza Izba Administracji Skarbowej. Ma potrwać do 27 marca. We wszystkich urzędach będzie można wejść tylko do pierwszego holu. Tam znajdziemy wszystkie druki, broszury podatkowe i wszelkie informacje dla podatników. Fiskus zachęca do kontaktu drogą elektroniczną albo przez telefon. W urzędach będą też wystawione urny, do których można wrzucać deklaracje podatkowe, pisma i inne dokumenty. Nie dostaniemy jednak wtedy potwierdzenia ich wpływu do urzędu.

Piątek, godz. 10.50
Są trzy nowe zachorowania w Polsce - podało Ministerstwo Zdrowia. Obecność koronawirusa stwierdzono u dwóch pacjentów ze Szczecina i jednego z Warszawy. W całej Polsce zakażonych jest już 61 osób.

Piątek, godz. 10.20
Najciężej chory 73-letni pacjent szpitala przy ul. Koszarowej trafił na OIOM. Od niedzieli nie oddycha samodzielnie, a jego stan minionej doby jeszcze bardziej się pogorszył

Piątek, godz. 10.10
Decyzja ministerstwa, by do szpitala przyjmować także pacjentów którzy nie mają objawów, sparaliżuje nas - mówi prof. Krzysztof Simon, ordynator 1. oddziału zakaźnego szpitala przy Koszarowej.

Profesor Simon proponuje leczenie chorych takimi lekami, jak stosowane przy walce z HIV i malarią. - Zgodziła się na to komisja bioetyki. Od dziś będziemy tak leczyć tych, którzy pacjentów, którzy wyrażą na to zgodę - zapowiedział Simon. - Takie leczenie w populacji chińskiej zmniejszyło śmiertelność o około 30 procent - tłumaczy.

Ordynator poinformował też, że pacjent szpitala przy ul. Koszarowej, u którego minionej nocy potwierdzono obecność koronawirusa jest w stanie lekkim.

Piątek, godz. 10.05
Przy szpitalu przy ul. Koszarowej staną dziś trzy namioty, w których odtąd będzie się odbywało wstępne badanie pacjentów, którzy mogli mieć kontakt z koronawiurusem - poinformował dr Grzegorz Madej, ordynator 2. oddziału chorób zakaźnych w szpitalu przy Koszarowej. Każdego dnia zgłasza się tutaj około 80 pacjentów, którzy są przekonani że mają koronawirusa, choć nie mają żadnych objawów ani nie mieli kontaktu z żadną osobą, która mogła być chora. To właśnie w namiotach przy szpitalu pacjenci ci będą wstępnie badani. Lekarze zmierzą im tutaj m.in. temperaturę i puls.
- Bolączka jest długi czas oczekiwania na wyniki badań. W tej chwili czekamy na nie półtorej doby - mówi Madej.

Piątek, godz. 10.00
Tatrzański Park Narodowy zamknął swoje szlaki dla turystów. Karkonoski Park Narodowy i Park Narodowy Gór Stołowych na Dolnym Śląsku na razie nie mają takich planów. Przeczytaj więcej na ten temat

Piątek, godz. 9.30
Po sądzie okręgowym, także wrocławski sąd apelacyjny odwołuje wszystkie rozprawy do 31 marca. Powstanie wykaz spraw pilnych, które będą musiały być prowadzone. Kierownikom sekretariatów wydziałów albo do biura obsługi interesantów należy zgłaszać sytuacje, w których osoba wezwana na rozprawę, wróciła z kraju uznanego za szczególnie niebezpieczny i podatny na zakażenie koronawirusem, albo miała kontakt z zakażonym.

Piątek, godz. 8.55
Według najnowszej informacji wojewody dolnośląskiego, w szpitalach na Dolnym Śląsku przebywa 49 osób z podejrzeniem koronawirusa (nie liczących samych chorych). 1125 osób objętych jest kwarantanną lub izolacją, a 879 - nadzorem sanepidu.
Jak ustalił portal GazetaWroclawska.pl, wśród 49 osób przebywających w szpitalach jest pięcioro dzieci.

Piątek, godz. 8.10
Jest kolejny przypadek zakażenia koronawirusem we Wrocławiu - poinformowało Ministerstwo Zdrowia. - Wiemy, że to mężczyzna w średnim wieku. Nie mamy jeszcze informacji, gdzie nastąpił kontakt i zakażenie - mówi portalowi GazetaWroclawska.pl Magdalena Odrowąż - Mieszkowska z dolnośląskiego sanepidu.
Według informacji szpitala przy ul. Koszarowej, mężczyzna zaraził się w Austrii. Oznacza to, że mamy już piąte ognisko wirusa we Wrocławiu. Pacjent czuje się dobrze.
Po ostatniej nocy w Polsce przybyło łącznie siedmiu chorych.
W całym kraju chorych jest obecnie 58 osób. Jedna osoba zmarła, a jedna wyzdrowiała.

Dotychczasowe ogniska choroby we Wrocławiu:

  • 26-letni mężczyzna, który przyleciał do Wrocławia samolotem Ryanair przywiózł wirusa z Wielkiej Brytanii. Czuje się bardzo dobrze, ale wciąż jest w szpitalu. Pozostałych pacjentów samolotu objęto kwarantanną. Na razie nie ma sygnałów, by któryś z nich zachorował
  • Amerykanin, który przyjechał na szkolenie do Włoch zaraził się tam wirusem, a następnie odwiedził rodzinę we Wrocławiu. Koronawiusa z Włoch potwierdzono dotąd u czwórki wrocławian: 73-letni mężczyzna jest w stanie ciężkim, jego 74-letnia krewna - w stanie poważnym. Wirusa ma też młoda kobieta z tej rodziny - ona leczona jest w domu. Wirusa potwierdzono także u męża kobiety, zachorowanie przeszedł jednak bezobjawowo i jest już zdrowy. Sam Amerykanin leży z koronawirusem w szpitalu w USA. Sanepid nie badał z kim widział się w Polsce i kogo mógł zarazić w drodze z Wrocławia do USA.
    Od 73-letniego mężczyzny zaraziła się kolejna osoba, u której wirusa potwierdzono w nocy ze środy na czwartek.
  • Potwierdzony w środę wieczorem szósty przypadek wirusa w naszym regionie to trzecie ognisko na Dolnym Śląsku. Mężczyzna z powiatu oleśnickiego nie miał kontaktu z osobami związanymi z dwoma pierwszymi ogniskami. Wirusem zaraził się w Wielkiej Brytanii. Przyleciał samolotem z Londynu w niedzielę.
  • Kolejny pacjenta szpitala przy Koszarowej, u którego wirusa potwierdzono w nocy ze środy na czwartek, zaraził się we Francji. - To nie jest osoba związana z jakimkolwiek wcześniejszym ujawnionym przypadkiem - mówi Magdalena Odrowąż Mieszkowska z sanepidu.
  • W nocy z czwartku na piątek obecność wirusa potwierdzono u mężczyzny w średnim wieku, który zaraził się w Austrii. On także jest pacjentem szpitala przy ul. Koszarowej.

Piątek, godz. 7.55
Jeszcze bardziej pogorszył się stan zdrowia 73-letniego wrocławianina, który od tygodnia przebywa w szpitalu przy ul. koszarowej we Wrocławiu. Mężczyzna od kilku dni nie oddycha samodzielnie, jego stan nawet na chwilę się nie poprawił.

Piątek, godz. 7.00
Od teraz (piątek godz. 7.00) wstrzymany został ruch pociągów międzynarodowych na granicy polsko-słowackiej: przejście Zwardon-Skalite, a od soboty na granicy polsko-czeskiej: Zebrzydowice, Chałupki i Cieszyn oraz Harrachov-Szklarska Poręba Górna i Kralovec-Kamienna Góra. Informację podało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska