Koronawirus w Polsce: Boimy się koronawirusa, dlatego częściej myjemy ręce i unikamy ludzi RAPORT IPSOS

Ipsos po raz drugi przeprowadził badania dotyczące tego, jak Polacy podchodzą do tematu koronawirusa. Pierwsza fala badań miała miejsce 9 i 10 marca, zaś druga, 12 i 13 marca. Na podstawie tego, grupa badawcza wyciągnęła wnioski jak w ciągu kilku dni i pod wpływem nowych doniesień, zmieniło się podejście Polaków do wspomnianego tematu.

Z przeprowadzonych badań wynika, że Polacy coraz poważniej traktują zagrożenie związane z koronawirusem.

Choć minęło zaledwie kilka dni od pierwszej fali, już można zaobserwować znaczący wzrost poczucia niepokoju oraz zmiany w postawach i zachowaniu. Jedna trzecia Polaków spodziewa się teraz, że sytuacja osiągnie skalę kryzysu i uważa za bardziej prawdopodobne, że ktoś z ich bliskich zostanie zarażony - czytamy w raporcie.

Z omawianych badań można wyciągnąć kilka wniosków. W przeciągu kilku dni:

• coraz więcej z nas zdaje sobie sprawę z tego, że sytuacja jest naprawdę poważna. Uważa tak aż 75% badanych.
• Aż 93% osób, z którymi rozmawiali przedstawiciele Ipsos uważa, że liczba zakażonych nadal będzie rosła. Co więcej, co trzeci Polak sądzi, że liczba zakażonych w naszym kraju osiągnie poziom kryzysowy.
• Coraz więcej z nas obawia się także, że problem dotknie nas lub kogoś z naszych bliskich.
• Zauważamy to, że koronawirus jest zagrożeniem dla gospodarki.

Z badań wynika także, że Polacy wcielają w swoje życie środki, które pomagają w uchronieniu się przed zarażeniem koronawirusem. W stosunku do badań z 9 i 10 marca, w drugiej fali rozmów okazało się, że Polacy:

• częściej myją ręce,
• robią większe zakupy, po to, aby chodzić rzadziej do sklepu,
• ograniczają chodzenie do kościoła,
• unikają korzystania z komunikacji miejskiej.

Jak podaje Ipsos, przytoczone wyniki pochodzą z badań telefonicznych CATI przeprowadzonych na reprezentatywnej próbie Polaków. Każdy pomiar obejmuje 500 badanych. Pierwsza fala badań odbyła się 9 i 10 marca, zaś druga 12 i 13 marca.