Chodzi o oznakowanie dojazdu z Gądowianki i ul. Klecińskiej do skrzyżowania z ul. Grabiszyńską. Każdego dnia w szczytach komunikacyjnych setki aut zatrzymują się tam w korku. Poza godzinami szczytu jest tylko niewiele lepiej. W kierunku FAT-u prowadzą dwa pasy ruchu. Trzeci to wlot ul. Petuniowej włączającej się w Klecińską kilkaset metrów przed skrzyżowaniem.
Przed skrzyżowaniu droga poszerza się do czterech pasów ruchu. Dwa skrajne są do skrętów - w lewo i prawo - a wewnętrzny pas rozwidla się na pasy do jazdy prosto i w lewo lub prosto i w prawo. I właśnie tutaj niezwykle często dochodzi do sytuacji, które sprawiają, że ruch na całym wylocie bardzo się korkuje.
Wielu kierowców bowiem zmienia w tym miejscu pasy ruchu: ci, którzy są np. na pasie na wprost i w prawo muszą przedostać się na pas do skrętu w lewo. To sprawia, że nie podjeżdżają już dalej tak szybko, jak pozostałe samochody, tylko czekają, aż ktoś z sąsiedniego pasa ich wpuści. Czas leci, auta przepychają się między sobą, światła zmieniają się, a korek powiększa się.
Znaki informujące o tym, jak będą poprowadzone pasy dla każdego kierunku znajdują się już bardzo blisko skrzyżowania, kiedy właściwie auta już od pewnego czasu podjeżdżają w korku. Dodatkowo ten po prawej stronie ginie zasłonięty innymi informacjami.
Kierowcy podkreślają, że powieszenie nad ul. Klecińską nawet kilometr przed skrzyżowaniem tablicy z rozrysowanymi pasami ruchu, znacznie usprawniłoby komunikację na tym skrzyżowaniu. Jadący mogliby już wcześniej płynnie zmienić pas tak, aby przed FAT-em być już na właściwym.
Elżbieta Maciąg z Wydziału Inżynierii Miejskiej ratusza wskazuje, że ta sprawa będzie omówiona na komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego, ale podkreśla, że przede wszystkim kierowcy powinni trzymać się zasad.
- Kierowcy, którzy chcą skręcać w lewo powinni ustawić się na skrajnym lewym pasie ruchu i analogicznie na skrajnym prawym, w przypadku skręcania w prawo. Z naszego doświadczenia wynika, że kierowcy, którzy nie znają danego rejonu, stosują się do tej zasady. Z kolei kierowcy, którzy podróżują daną trasą codziennie, nie potrzebują uprzedniej informacji o tym, na którym pasie powinni się ustawić, szczególnie gdy dana organizacja ruchu funkcjonuje, jak w tym przypadku, już od dawna - mówi Elżbieta Maciąg, ale przyznaje, że ten odcinek ul. Klecińskiej jest trudnym miejscem, w którym organizacja ruchu jest skomplikowana i wymaga ustawienia wielu znaków na stosunkowo krótkim odcinku drogi.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?