Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korek na autostradzie pod Wrocławiem ma kilkanaście kilometrów

MK
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Jaroslaw Jakubczak / Polska Press
Przed bramkami poboru opłat w Karwianach utworzył się mierzący 15-kilometrów zator. To efekt wzmożonego ruchu i kilku wypadków. Jadący na wschód kraju powinni zjechać z A4 już w Kątach Wrocławskich, żeby nie utknąć w korku.

Jadący autostradą A4 od Legnica w stronę Śląska muszą uzbroić się w dużą cierpliwość. Droga korkuje się już na wysokości Kątów Wrocławskich, a zator ciągnie się do bramek w Karwianach. Podróżujący muszą przygotować się, że ten 15-kilometrowy odcinek autostrady będą jechać ponad 1,5 godziny.

Ci, którzy chcą ominąć korek, powinni już w Kątach Wrocławskich zjechać z A4 do Kątów, a następnie mogą kierować się drogą 347 i 346 w stronę Gniechowic i dalej przez Wierzbice na Żórawinę lub lepiej na Węgry i stamtąd drogą 395 dojechać do wjazdu na autostradę w Krajkowie. Taki objazd powinien zająć niespełna 50 minut. Trzeba pamiętać, że zjazd z autostrady w Kątach Wrocławskich również się przytyka. Zator ma około 2 kilometry długości.

Jadący A4 w stronę Wrocławia przed bramkami w Karwianach nie będą czekać długo. Zator ma około 600 metrów długości.

Na wrocławskim odcinku autostrady od wczesnego rana dochodziło do wypadków, które lokalnie spowalniały ruch.

ZOBACZ TEŻ:

Groźny wypadek pod Wrocławiem. Dziecko trafiło do szpitala

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska