Nie dość, że nie miał uprawnień do kierowania ciężarówką, to do tego wiózł stalowe rury bez odpowiedniego zabezpieczenia. Mowa o Koreańczyku jadącym drogą między Biskupicami Podgórnymi i Pietrzykowicami.
W pewnej chwili, na zakręcie - tuż przy zjeździe na autostradę A4 - z ciężarówki spadło kilkanaście stalowych rur. Okazało się, że na łuku drogi, uszkodzeniu uległa burta pojazdu i wiezione, niczym nie zabezpieczone rury, spadły na pobocze drogi.
- Na szczęście nikt nie został poszkodowany, jednak policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że siedzący za kierownicą w momencie zdarzenia Koreańczyk, nie miał uprawnień do kierowania tego typu pojazdami. Okazane przez niego prawo jazdy umożliwiało jedynie kierowanie samochodami osobowymi – poinformował nas st. sierż. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Jego podróż skończyła się na mandacie karnym, a rury tuż po południu uprzątnięto.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?