Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konstytucja 3 Maja. Uchwalona przez nieskazitelnych posłów czy może był to... zamach stanu?

Agata Wojciechowska
Na obrazie Jana Matejki widać, jak konstytucję trzyma Stanisław Małachowski, obok stoi Stanisław Staszic, w sutannie na 1. planie jest Hugo Kołłątaj, za nim stoi Ignacy Potocki. Pochód prowadzi król
Na obrazie Jana Matejki widać, jak konstytucję trzyma Stanisław Małachowski, obok stoi Stanisław Staszic, w sutannie na 1. planie jest Hugo Kołłątaj, za nim stoi Ignacy Potocki. Pochód prowadzi król Fot. Muzeum Narodowe w Warszawie
Konstytucję 3 Maja określamy jako największe dzieło Sejmu Czteroletniego, obradującego od października 1788 do maja 1792 roku. Podczas sesji dwóch połączonych izb, obradujących 3 maja 1701 roku w Sali Senatorskiej na Zamku Królewskim, kłócono się i protestowano. Opozycja wobec ustawy zasadniczej skupiła się wokół... ambasadora Rosji. Przekupieni ambasadorowie twierdzili, że wywraca wolność polską. Król, mimo protestów, zaprzysiągł konstytucję na ręce Feliksa Turskiego, mówiąc: "Przy-sięgałem Bogu, żałować tego nie będę".

Co roku 3 maja obchodzimy rocznicę uchwalenia konstytucji. Była to pierwsza polska, a trzecia na świecie, po amerykańskiej i szwedzkiej, ustawa zasadnicza. Składała się ze wstępu, nawołującego Polaków, a szczególnie szlachtę, do reform, oraz 11 artykułów. W pierwszym z nich deklarowano wolność wyznania, choć zapisano, że religia katolicka jest "narodową i panującą". W następnych przepisach utrzymano uprzywilejowaną pozycję szlachty, ujednolicono ustrój miast, a chłopów pozostawiono w tej samej nieciekawej sytuacji prawnej. W tej konstytucji Sejm nadal był najważniejszym organem państwa, w którym jeszcze bardziej uszczuplono prawa władcy, zwalniając go jednocześnie z wszelkiej odpowiedzialności: "władza króla jest święta i bezpieczna od wszystkiego". Kto ustalał te zasady?

Kontrowersyjni ojcowie ustawy

Za twórców Ustawy Rządowej uważa się ostatniego króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego, ks. Hugona Kołłątaja, ks. Stanisława Staszica, Ignacego Potockiego i Stanisława Małachowskiego. Jak się okazuje, żaden z nich nie był jednowymiarową postacią.

Najwięcej kontrowersji wśród historyków wzbudza siłą rzeczy postać króla - Stanisława Augusta Poniatowskiego. Przyszło mu panować w czasach niełatwych, gdy pora była na niepopularne decyzje. Czy gdyby je podjął, Polska uniknęłaby szykowanego jej przez sąsiadów losu? Najcięższym zarzutem wysuwanym wobec niego jest przystąpienie do Targowicy, obozu przeciwników Konstytucji 3 Maja. Najprawdopodobniej zrobił to, gdyż Rosja zagroziła mu dalszymi restrykcjami wobec kraju i... tym, że sam spłaci swoje ogromne długi. Jako polityk usiłował lawirować, ale walcząc nie tylko z silnymi sąsiadami, lecz także i magnaterią, wybierał najczęściej uległość wobec Rosji. Niechętni wypominają mu, że przyczyn należy szukać w jego romansie z carycą Katarzyną Wielką - rzecz miała miejsce, jeszcze zanim Poniatowski został królem, a owocem miłości była córka, która szybko zmarła. Zapominają zupełnie, że już pierwszy rozbiór Polski uświadomił mu, jak niewiele może.

Zwolennicy jego linii politycznej uważają, że Stanisław August Poniatowski zrobił dla kraju wiele w ramach istniejących możliwości. Nie można mu przecież odmówić zasług dla kultury i sztuki. Zdaniem niektórych to właśnie dzięki niemu wychowało się nowe patriotyczne pokolenie doby romantyzmu.

Drugi na liście - ksiądz Hugo Kołłątaj, doktor filozofii, współtwórca Komisji Edukacji Narodowej i działacz Towarzystwa do Ksiąg Elementarnych, to prawdziwy człowiek oświecenia. A jednak jego zachowanie podczas samej wojny o Konstytucję 3 Maja budzi wątpliwości. W nocy po wygranej z Rosjanami to właśnie on miał namawiać Stanisława Augusta Poniatowskiego do przystąpienia do targowiczan. Jego prorosyjskie przekonania miały zapewne wpływ na to, że nie widział szans na wygraną z carycą.

Stanisław Staszic całym swoim życiem udowodnił, że postawił na młodzież. Był jej troskliwym wychowawcą. M.in. to jemu zawdzięczali częstsze zajęcia z gimnastyki. Co ciekawe, choć był księdzem, wykluczył ze szkolnego programu nauczania teologię. Działał na rzecz poprawy bytu chłopów. Podróżował, a podczas eskapad prowadził badania geologiczne i geograficzne. Ale... był antysemitą i autorem broszur o wiele mówiących tytułach: "O przyczynach szkodliwości Żydów i środkach usposobienia ich, aby się społeczeństwu użytecznymi stali". Staszic nazywał Żydów szarańczą kraju i wiecznym szkodnikiem, miał nawet pomysł, by zabronić im zawierania małżeństw. I był orędownikiem cenzury.
Ci prawie kryształowi
Z kolei Ignacy Potocki awansował do rangi marszałka wielkiego litewskiego. Publicysta, dramaturg, poeta, historyk i tłumacz dał się poznać jako przeciwnik Targowicy, powtarzając: "Nie znam innej konfederacji nad warszawską i że przeto, chociażby druga jakowa miała poparcie pięciu monarchów, nie jest legalna". Był jednak zwolennikiem aliansu z Prusami. Uciekł do Drezna po zwycięstwie Targowicy, ale wrócił, by uczestniczyć w insurekcji kościuszkowskiej.

Potocki - kiedy pracował nad konstytucją - jako wolnomularz został Wielkim Mistrzem Wielkiej Loży Narodowego Wielkiego Wschodu Polski. Stał też na czele Rady Niewidzialnej i Tajnej, do której należeli polscy masoni o najwyższych stopniach wtajemniczenia.

I ostatni z ojców pierwszej polskiej konstytucji, Stanisław Małachowski, określany przez młodsze pokolenie historyków jako "jedna z najbardziej pozytywnych postaci XVIII wieku". W swoich dobrach przeprowadził reformę chłopską, na mocy której zwolnił poddanych od niektórych ciężarów. W zamian wprowadził czynsze. Domagał się zniesienia liberum veto i ograniczenia władzy hetmańskiej. Popierał polityczne aspiracje mieszczaństwa i jako pierwszy ze swojego stanu wpisał się do księgi miejskiej jako obywatel Warszawy. Konstytucję 3 Maja spisywano na początku potajemnie w jego mieszkaniu w Pałacu Czapskich-Raczyńskich na Krakowskim Przedmieściu. Ale jednocześnie nie wziął jednak udziału w insurekcji kościuszkowskiej, obawiając się jej radykalizmu.

Jak widać, autorzy dokumentu, który był ostatnią próbą uratowania wolnej Rzeczypospolitej przed upadkiem, wymykają się prostym ocenom i schematom...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska