Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec śledztwa w sprawie mieszkania dla biskupa

Malwina Gadawa
Kamienica przy Łaciarskiej 34
Kamienica przy Łaciarskiej 34 Paweł Relikowski / Polska Press
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie sprzedaży Kościołowi greckokatolickiemu prawie 100-metrowego mieszkania w centrum miasta

Zawiadomienie do prokuratury złożył Tomasz Owczarek, niedawny kandydat na pre-zydenta Wrocławia. Radni zdecydowali o zbyciu Kościołowi greckokatolickiemu (na rezydencję biskupa) prawie 100-metrowego mieszkania w centrum, wartego 758 tys. zł. Lokal sprzedano za 10 tys. zł. Już wcześniej Wrocław sprzedał temu samemu Kościołowi inne mieszkania w kamienicy przy ul. Łaciarskiej. Ostatecznie Kościół kupił już od miasta cały budynek. Za wartą 6 mln zł kamienicę miasto dostało zaledwie 30 tys. zł.

Przypomnijmy, że kamienica na ul. Łaciarskiej niedawno została odnowiona. Remont kosztował 508 tys. zł. Aż 400 tys. zł wyłożyła wtedy wrocławska gmina: 313 tys. zł w ramach dofinansowania remontu zabytkowego budynku, resztę jako jego współwłaściciel.

Pisaliśmy o tej sprawie:

Miasto za 10 tys. zł sprzedaje biskupowi mieszkanie w centrum

Tomasz Owczarek uważał, że takie działanie jest nieekonomiczne i niegospodarne. - To w mojej ocenie działanie na szkodę budżetu miasta, a więc i wszystkich mieszkańców, którzy nie po to płacą podatki, aby rozdawać takie prezenty - tak komentowała projekt uchwały radna Katarzyna Obara-Kowalska. - Znam przypadki przedsiębiorców, którzy przez nawet 30 lat wynajmują od miasta nieruchomości, inwestują i remontują je jak swoje, a w momencie próby zakupu wycena miasta jest rynkowa, nie obejmuje nawet wkładu wniesionego - dodawała radna.

Radni, którzy głosowali za podjęciem uchwały w sprawie sprzedaży mieszkania, mówili, że nieruchomość należała kiedyś do Kościoła i powinna do niego wrócić.

Kamienica przy Łaciarskiej faktycznie należała kiedyś do Kościoła, mieszkały w niej zakonnice. Ale w latach 60. stała się własnością państwa.

Prokuratura w tej sprawie przesłuchała Tomasza Owczarka i dwóch pracowników magistratu.

- Śledztwo zostało umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego - poinformowała nas Katarzyna Salwa, zastępca prokuratora rejonowego w Prokuraturze Rejonowej Wrocław-Stare Miasto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska