Znaki zakazu parkowania pojawi się na Kopernika, Wystawową, Mickiewicza i Wróblewskiego – w ścisłej okolicy Hali Ludowej i zoo – wyjaśnia Katarzyna Kasprzak z wydziału inżynierii magistratu.
To właśnie w tych miejscach kierowcy masowo zostawiają auta przy każdej większej imprezie w Hali lub wizycie w zoo. Widać to było doskonale np. dziś podczas Dnia Dziecka. Auta stały tam dosłownie wszędzie. Na tych ulicach jest ok. 330 miejsc postojowych.
– Ale w zamian kierowcy dostaną 770 miejsc na parkingu podziemnym. Ogólnie rzecz biorąc będzie więc łatwiej zostawić auto – tłumaczy Katarzyna Kasprzak.
Tyle tylko, że teraz miejsca postojowe są darmowe – a nowy parking będzie płatny. Stawia go firma Budimex, która w zamian za jego budowę będzie pobierać przez 30 lat opłaty za parkowanie. W jakiej wysokości? Tego dokładnie nie wiadomo, ale prawdopodobnie nie będzie on należał do najtańszych.
W podobny sposób był stawiany parking pod placem Nowy Targ. Tam również miasto dogadało się z wykonawcą, że w zamian za budowę podziemnego parkingu będzie on pobierał opłaty. Tam pierwsza godzina postoju to koszt 4 zł, każda następna - 5 zł.
Tym ruchem urzędnicy chcą ułatwić poruszanie się pieszym i rowerzystom po ulicach wokół Hali. Ale jest to też sposób na to, by napędzić klientów na nowy parking i dać zarobić wykonawcy. Inwestycja na pl. Nowy Targ niezbyt się udała, bo z trzech pięter podziemnego parkingu na co dzień zapełnione jest tylko jedno. Przy Hali Ludowej najwyraźniej urzędnicy starają się nie powtarzać błędu.
Kierowcy nie kryją oburzenia - czytaj dalej na kolejnej stronie
- Nie rozumiem tej decyzji. Najlepiej byłoby zostawić i parking podziemny, i już istniejące. Kto będzie spacerował np. po ulicy Wystawowej? Komu przeszkadzały te auta? Tym bardziej, że obok są parki, w których można się przechadzać – mówi Krzysztof Haczkiewicz, który przyjechał w dzień dziecka do Hali Ludowej.
- To będzie dramat. W taki dzień jak dzisiaj, gdy nie ma większej imprezy brakuje tu miejsc, a co dopiero, kiedy będzie tu jakiś duży koncert. Dlaczego wszyscy mają parkować na płatnych miejscach? – denerwuje się Kamil Wolniewicz.
- Jeśli otworzą najpierw podziemny parking, a potem zabiorą tu miejsca, to będzie jeszcze w porządku. Ale jeżeli jednocześnie będą zakazy parkowania, a podziemny jeszcze niegotowy – to tu będzie masakra- podsumowuje Dawid Bednarek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
