Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec Ernsta Weffelsa, kata kobiet z Pawiaka

redakcja
Pawiak, widok od ul. Dzielnej
Pawiak, widok od ul. Dzielnej Wikimedia Commons
1 października 1943 roku oddział AK "Agat" dokonał w Warszawie udanego zamachu na słynącego z sadyzmu kierownika zmiany oddziału kobiecego

Ernst Weffels był kierownikiem zmiany oddziału kobiecego na Pawiaku, tzw. Serbii. Znany był z okrutnego traktowania więźniów.

Weffels, we współpracy z Sabiną Bykowską, konfidentką, prowadził także śledztwo w sprawie sposobu przekazywania grypsów. Po donosie Bykowskiej odkrył, że za proceder ten odpowiadał polski personel szpitala więziennego.

Kierownictwo Walki Podziemnej zostało powiadomione o sytuacji. Wydano rozkaz likwidacji Ernesta Weffelsa, przekazany do realizacji KG AK.

Kpt. Adam "Pług" Borys zlecił zatem Aleksandrowi "Rayskiemy" Kunickiemu zadanie rozpracowania gestapowca.

Gestapowcy pracują 24 godzin na dobe

Napis wykonany przez harcerzy z organizacji "Wawer"
(fot. Wikimedia Commons)

Dzięki poprzednim operacjom znał on tryb pracy na Pawiaku. Gestapowcy pracowali 24 godziny, a potem mieli jeden dzień wolny. Wiedział również, że są oni przewożeni z Alei Szucha 23, a następnie odwożeni tam po zakończonej pracy.

Wywiad polegał na codziennej obserwacji ciężarówek przewożących Niemców na Pawiak. Po jakimś czasie Rayski odnalazł osobę odpowiadającą rysopisowi. Dalsze rozpoznanie prowadził z Ewą Prauss-Płoską, która poszła za gestapowcem.

Potwierdziła ona rysopis i ustaliła, że Niemiec wszedł do bramy przy ulicy Koszykowej 6. Ostatecznie rozpoznanie zostało potwierdzone przez byłego więźnia Pawiaka, który poznał Weffelsa.

Ustalono, że Weffels udaje się co drugi dzień na Szucha około godziny 12, a wraca około 14 następnego dnia. Dalsze obserwacje niczego nie zmieniły i 25 września zakończono rozpoznanie.

Dowodzenie nad akcją zostało przekazane Kazimierzowi Kardasiowi "Orkan". Dalszą obserwację Weffelsa prowadziła Maria Stypułkowska "Kama", ona również miała wskazać cel.

Odprawy prowadzono w mieszkaniu Kazimierza Kardasia przy ulicy Świętojerskiej. Akcję zaplanowano na 1 października.

O godzinie 9:00 zwołano zbiórkę w mieszkaniu Orkana, o 11:00 żołnierze rozpoczęli pojedynczo opuszczać lokal. O 11:40 rozdysponowano broń w Parku Ujazdowskim, dziesięć minut później wszyscy byli na swoich stanowiskach. Akcja odbywała się dotąd zgodnie z planem.

Wykonanie wyroku miało odbyć się na rogu Koszykowej i 6 Sierpnia (obecnie Al. Wyzwolenia). W okolicy znajdował się główny gmach gestapo, dowództwo SS i policji oraz 2 bataliony Schutzpolizei. Okolicę patrolował dodatkowo esesman na konnej platformie.

Daniel zdejmuje kapelusz, Orkan strzela

Komunikat nr 16

Dnia 1.X o godz. 12.05 w W-wie został zastrzelony SS-Sturmmann Ernst Weffels, kat i oprawca w więzieniu kobiecym na Pawiaku - Kierownictwo Walki Podziemnej, Biultetyn Informacyjny, 14 października.

O godzinie 12:02 Weffels wyszedł z domu. Kama przeszła przez jezdnię, a Daniel zdjął kapelusz. Dwie minuty później, kiedy cel znajdował się na rogu Koszykowej i 6 sierpnia, Orkan strzelił z kilku metrów do Niemca.

Ten zaczął uciekać w stronę parku, został jednak ponownie postrzelony przez Orkana, któremu w tym momencie skończyła się amunicja.

Na ulicy 6 sierpnia pojawił się wojskowy samochód, z którego wysiadło kilku żołnierzy. Zostali oni ostrzelani przez Niemirę. W bramie parku pojawił się granatowy policjant, który uciekł na widok wycelowanego w niego pustego już pistoletu przez Orkana.

Orkan wymienił magazynek i pobiegł szukać Weffelsa. Znalazł go zakrwawionego przy ławce w parku, z pistoletem w dłoni. Strzelił mu z bliska w głowę, zabrał broń i dokumenty.

Pojawił się motocykl z przyczepą z trzema żandarmami. Kalina rzucił w jego stronę granat-"filipinkę", która wybuchła kilka metrów za pojazdem i motocykl odjechał.

AK-owcy pobiegli do samochodu, ostrzeliwując nadbiegających z różnych stron Niemców. Ucieczka nastąpiła bez zakłóceń i zgodnie z planem. Nikt z przeprowadzających akcję nie zginął ani nie został ranny.

Oprac. na podstawie artykułu z Wikipedii, autorstwa, udost. na licencji CC-BY-SA 3.0

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koniec Ernsta Weffelsa, kata kobiet z Pawiaka - Nasza Historia

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska