Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec ciepłej aury. Wiosna wróci dopiero w maju (PROGNOZA POGODY)

Marcin Kaźmierczak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Po wczorajszych letnich temperaturach nie ma już śladu. W najbliższych dniach temperatura we Wrocławiu nie przekroczy 12 stopni. Taka pogoda utrzyma się przynajmniej do świąt. Najzimniej będzie w czwartek.

Zmiana pogody spowodowana jest napływem zimnego, arktycznego powietrza z północnego Atlantyku i Skandynawii.
– Dziś we Wrocławiu temperatura sięgnie maksymalnie 13 stopni Celsjusza. Podobnie będzie w środę i w czwartek. Będzie nam towarzyszyło spore zachmurzenie z niewielkimi chwilowymi przebłyskami słońca – mówi dr Marek Błaś z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery Uniwersytetu Wrocławskiego.

Temperatura odczuwalna w najbliższych dniach będzie jednak zdecydowanie niższa. – Odczuwamy to już dziś. Jest to związane z silnym wiatrem z północy, który potęguje odczucie chłodu. Najgorzej pod tym względem będzie w czwartek, kiedy odczuwalna temperatura będzie oscylowała wokół zera – wyjaśnia dr Błaś i jak dodaje, nie ma w kwietniowym ochłodzeniu nie ma nic zaskakującego – To raczej wczorajsza temperatura była anomalią. Kwiecień, o czym nawet mówi przysłowie, ma to do siebie, że temperatura zmienia się bardzo szybko. Jest to spowodowane tym ,że ląd wychłodzony po zimie szybko się nagrzewa i temperatura kontynentu zrównuje się z temperaturą oceanu. To z kolei powoduje, że kierunek napływu powietrza zmienia się południkowo, a więc z południowego na północne i odwrotnie.

Jeszcze chłodniej będzie w górach. Na obszarach położonych powyżej 500 m n.p.m słupki rtęci nie przekroczą 5 stopni Celsjusza, w nocy temperatura minimalna będzie oscylowała w pobliżu zera. Spodziewane są nawet opady śniegu.

Jak twierdzi klimatolog, na temperatury powyżej 20 stopni Celsjusza nie mamy co liczyć aż do maja. – To oczywiście śmiałe prognozy obarczone pewną dozą ryzyka, ale na tak ciepły dzień jak wczoraj możemy liczyć dopiero w maju. Spowodowane jest to bardzo rozległą masą chłodnego powietrza, która utrzymuje się nad północną Skandynawią. To powietrze przez najbliższe dwa tygodnie będzie napływało nad Polskę – twierdzi dr Marek Błaś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska