Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konflikt w Izbie Lekarskiej. Były i obecny prezes spotkali się w sądzie

Redakcja
Jacek Chodorski i Paweł Wróblewski
Jacek Chodorski i Paweł Wróblewski
Jacek Chodorski, chirurg dziecięcy, były prezes Dolnośląskiej Izby Lekarskiej czuł się pomawiany przez obecnego prezesa izby, chirurga Pawła Wróblewskiego i postanowił pójść z tym sądu. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu oddalił jednak powództwo byłego prezesa izby lekarskiej, tym samym uznając, że Wróblewski nie naruszył dóbr osobistych kolegi po fachu.

Poszło o publikację w branżowej gazecie DIL „Medium”. Paweł Wróblewski opisał kulisy i atmosferę zjazdu delegatów, na którym wybrano nowego prezesa. Zawarł również wiele uwag pod adresem byłego prezesa. Przypomniał, że audyt finansowy komisji rewizyjnej „w sposób jednoznaczny negatywnie ocenił stan księgowości, kierowanej przez księgowego, zatrudnionego przez lek. Jacka Chodorskiego i traktowanego na wyjątkowo preferencyjnych warunkach”.

Wróblewski napisał także, że Jacek Chodorski nie chciał zaakceptować konsekwencji swojej własnej decyzji i już po tym, jak przestał być prezesem izby, miał być częstym gościem w siedzibie DIL-u. - Wykorzystywał respekt, jaki budził wśród pracowników, zbierał informacje i najwyraźniej cały czas się przygotowywał do zemsty - pisał Wróblewski.

Jacek Chodorski od początku nie zgadzał się z artykułem Pawła Wróblewskiego i poszedł do sądu. Chodorski uważa, że wszystkie zarzuty kierowane pod jego adresem są nieprawdziwe.

- Paweł Wróblewski po prostu kłamie. W czasie, kiedy ja byłem prezesem DRL, on pełnił funkcję wiceprezesa i miał pełną wiedzę na temat spraw poruszanych w swoim „Komentarzu aktualnym” - mówił nam Chodorski, kiedy pierwszy raz opisywaliśmy sprawę.

Wyrok sądu pierwszej instancji był dla Chodorskiego pomyślny. Paweł Wróblewski miał przeprosić.

Od tego wyroku obie strony złożyły apelację. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu oddalił jednak powództwo byłego prezesa izby lekarskiej, tym samym uznając, że Wróblewski nie naruszył dóbr osobistych Jacka Chodorskiego. Wyrok jest prawomocny.

- Sąd nie orzekł, czy Paweł Wróblewski kłamał, czy nie tylko stwierdził, że wypowiedź mieściła się w granicach szeroko rozumianego dyskursu publicznej. Rozumiem dyskurs publiczny, ale kłamać nie wolno. Czekam na pisemne uzasadnienie tego wyroku. Pozostaje mi jeszcze możliwość złożenia skargi kasacyjnej, nad którą zastanowię się po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia tego wyroku. Sprawę nie należy więc traktować jako ostatecznie zamkniętej - mówi Jacek Chodorski.

- Lekarz Jacek Chodorski rok temu publicznie nazwał mnie kłamcą i wytoczył mi proces o zniesławienie. Sąd odrzucił wszystkie jego roszczenia uznając w świetle zgromadzonych materiałów dowodowych, że opisane przeze mnie w spornym artykule fakty były prawdziwe, więc kłamcą okazał się Chodorski. Słów przeprosin od niego nie usłyszałem - komentuje sprawę Paweł Wróblewski, prezes Dolnośląskiej Izby Lekarskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska