Komunikacyjny chaos w centrum Wrocławia. Śmieciarka prawie wpadła do wykopu, a kierowcy łamią przepisy [ZDJĘCIA]

Na jednokierunkowej ulicy św. Antoniego od kilku dni prowadzone są prace przy sieci wodociągowej. Wykopano tam ogromną dziurę w jezdni i chodniku, co stworzyło utrudnienia komunikacyjne.

Początkowo robotnicy otwierali przejazd, kiedy nie pracowała tam koparka. Do czasu. Gdy nad ich głowami przejechała śmieciarka, strącając barierki wprost na głowy robotników, zdecydowano o zamknięciu ulicy, by nikt już tamtędy nie jeździł.

Kierowcy wjeżdżają mimo znaków, a później chcąc wyjechać - łamią przepisy

W związku z prowadzonymi pracami, jezdnia bardzo często jest nieprzejezdna. O tym, że ul. św Antoniego jest teraz ślepą uliczką, informują znaki umieszczone na skrzyżowaniu z ul. Kazimierza Wielkiego oraz kilka znaków umieszczonych na ul. św. Antoniego, która do pewnego momentu jest przejezdna, ale w jedną stronę.

Utrudnienia cały czas zaskakują kierowców, mimo umieszczonych wielu znaków. Wjeżdżają na ślepą uliczkę i próbują zawracać w wąskim miejscu, po czym muszą jechać pod prąd, żeby się stamtąd wydostać. Łamią przepisy, próbując dostać się do ul. Kazimierza Wielkiego.

Kiedy ulica wróci do normalnego użytkowania?

Roboty przy naprawie zostały już ukończone. Z informacji jakie przekazali pracownicy wiemy, że czekają na kolejną dostawę piasku i wtedy będą mogli ułożyć z powrotem kostkę brukową. Prace będą ukończone do końca obecnego tygodnia.