Nasza Loteria

Kompletnie pijany ojciec zajmował się synem. Teraz grozi mu 5 lat więzienia

JW
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne fot. Pixabay.com
Policja otrzymała powiadomienie o tym, że w mieszkaniu na ternie wrocławskiej dzielnicy Stare Miasto kompletnie pijany mężczyzna, sprawuję opiekę nad swoim dzieckiem. Patrol natychmiast pojechał na miejsce i niestety, zgłoszenie potwierdziło się.

Kompletnie pijany mężczyzna opiekował się swoim synem. Po sprawdzeniu okazało się, że 45-latek ma blisko 2.8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Z uwagi na stan, w którym znajdował, został przewieziony do jednej z placówek medycznych, a następnie trafił do policyjnego aresztu. 11-letniego chłopca, policjanci przekazali innemu członkowi rodziny.

Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Sprawdzają m.in. czy tego typu sytuacje mogły mieć miejsce w przeszłości. Jeśli zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wykaże, że poprzez swoje nieodpowiedzialne zachowanie, mężczyzna naraził na bezpośrednie zagrożenie utraty życia lub zdrowia pozostające po jego opieką dziecko, grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Żródło: KMP Wrocław

od 16 lat
Wideo

Lucyna Nenow - wizyta prezydenta Dudy w Jaworznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska