Komary w gminach pod Wrocławiem. Kto z nimi walczy?

Gmina Siechnice

W ubiegłym roku rada miejska podjęła decyzję, że chemiczne opryski w gminie nie będą realizowane ze względu na ich szkodliwość dla innych owadów (np. pszczoły), wysoki koszt przy braku gwarancji równie wysokiej skuteczności (muszą być odpowiednie warunki pogodowe) oraz ograniczony teren, gdzie mogłyby być wykonywane.

Owoc dyskusji urzędników to program naturalnej walki z komarami i kleszczami, który jest w gminie obecnie wdrażany:
- zwalczanie larw środkami biologicznymi (iniekcje do zbiorników wodnych)
- profilaktyka: kształtowanie środowiska w taki sposób, aby ograniczać możliwości rozwoju komarów, nasadzenia roślin, czyszczenie i uprzątanie obszarów zalewowych,
- edukacja: informowanie mieszkańców o konieczności wspólnego dbania o najbliższą okolicę poprzez czyszczenie przydomowych i ogrodowych zbiorników (opony, beczki, podstawki), które także są świetnym miejscem do rozwoju komarów,
- zarybianie zbiorników wodnych (na jesień),
- montowanie budek lęgowych dla jerzyków (każdy osobnik w ciągu 1 dnia zjada około 2 tys. komarów) – budki zostały zakupione i są właśnie przekazywane do poszczególnych sołectw.