- Później zapraszali nas na otwarcie swoich hurtowni, filii i oddziałów centrali; także na jubileusze, imieniny żony prezesa, imprezy szkoleniowe - wylicza Konrad Imiela.
Mariusz Kiljan kreśli swoiste tło historyczne przemian gospodarczych w Polsce owego czasu: - Raczkował biznes i kultura także raczkowała. W transformacji pojawiło się zamykanie teatrów dla kolejnych przychodzących aktorów. Nagle okazało się, że pojawia się konkurencja, że coraz więcej ludzi przyjeżdża na castingi, że weryfikacja jest coraz bardziej brutalna, a coraz więcej ludzi zostaje bez pracy. Sposobem na życie było poczucie, że biznesmeni nas chcą i potrzebują - wspomina.
Spektakl "Dżob" zrodził się właśnie z tych wspomnień. Przed laty Imiela i Kiljan śpiewali dżoby w hotelu Skalny w Karpaczu i w firmach farmaceutycznych. Uświetnili przecinanie wstęgi na przęśle w Opolu, zabawiali uczestników festynów. W repertuarze mieli popularne piosenki: "Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma" czy "Ore, ore" i ambitne: "Fryzjera" Toma Waitsa, piosenki Stinga.
"Dżob" pokazali po raz pierwszy podczas tegorocznego Przeglądu Piosenki Aktorskiej, rozśmieszając do łez publiczność. Teraz "Dżob" wraca do repertuaru Capitolu. Zostanie pokaza-ny 13 maja o godz. 19, a 15 maja o godz. 17 i 20 w Studiu TV Wrocław, ul. Karkonoska 10. Bilety, do kupienia tylko w kasie Capitolu przy ul. Piłsudskiego 72, kosztują 40 zł, ale uczniowie, studenci, emeryci i posiadacze Obligacji Kulturalnej zapłacą o 10 zł mniej. Atrakcją nie mniejszą niż piosenki będzie antrakt. W przerwie na widzów będzie czekało pieczone prosię. W cenie biletu, oczywiście.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?