Kolejny koszmar na parkingu przy Dworcu PKP. Miasto wie o problemie od lat, ale "nic z tym nie robi"

sz
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Czytelnik
Godziny spędzone w korku i spalinach - tak po raz kolejny wyglądał weekend na parkingu podziemnym przy Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu. "Wydział Inżynierii Miejskiej o problemie wie od kilku lat i nic z tym nie robi" - pisze w piśmie do urzędników oraz naszej redakcji pani Anna. Czy w końcu, ktoś coś z tym zrobi?

Oto pismo naszej Czytelniczki, które wysłała do nas oraz instytucji odpwedzialnych za horror na parkingu:

Szanowni Państwo,

Dnia 23.02.2020r. odwożąc mojego gościa na pociąg skorzystałam z parkingu podziemnego znajdującego się przy samym dworcu PKP. Wjazd na parking do trudnych nie należał, ponieważ od ul. Peronowej nic nie wskazywało na to, co spotka mnie za chwilę. Korek do wyjazdu był już przy pierwszym wyjściu na dworzec.

Zaparkowałam auto z nadzieją, że wyjazd – co prawda w kolejce – ale nie będzie trwał zbyt długo, a ruch będzie odbywał się płynnie. Po powrocie do auta pół godziny czekałam na wyjazd z miejsca parkingowego. Później kolejną godzinę i piętnaście minut spędziłam stojąc w korku. Przez ten czas dałam radę przemieścić się spod pierwszego (od ul. Peronowej) wejścia na dworzec do miejsc parkingowych pomiędzy drugim a trzecim wejściem.

Próbowałam w międzyczasie wezwać jakiekolwiek służby, które mogłyby pomóc ludziom wydostać się z parkingu. Policjanci Komisariatu Policji na Dworcu poinformowali mnie, że oni nie mają przeszkolenia aby móc kierować ruchem na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i wyjazdu z parkingu. To dzięki nim wiem, że problem z wyjazdem tkwi w zbyt krótkim cyklu sygnalizacji świetlnej na wspomnianym skrzyżowaniu.

Wiedząc już gdzie tkwi problem zadzwoniłam do Centrum Zarządzania Kryzysowego. Poinformowałam Pana jaka jest sytuacja, a w informacji zwrotnej usłyszałam, że zadzwoni do ZDiUM i poprosi o wydłużenie cyklu świetlnego. Gdy przez pół godziny niewiele się zmieniło raz jeszcze zadzwoniłam do CZK, a tam dowiedziałam się, że ZDiUM nie może nic zrobić ze światłami.

Kolejny telefon do ZDiUMu, gdzie dowiedziałam się, że owszem problem jest im znany od kilku lat ale Pan mający dyżur nie może nic zrobić. Po dłuższej rozmowie wiedziałam, że odgórnie nie ma zgody na wydłużanie cyklu świetlnego lub wyłączanie świateł, a Wydział Inżynierii Miejskiej o problemie wie od kilku lat i nic z tym nie robi.

Kolejne telefony na 112 i Komisariat Policji Wrocław – Rakowiec również na nic się nie zdały ponieważ jak mnie poinformowano nie było zdarzenia drogowego żeby musiała przyjechać policja, a to, że nie można wydostać się z parkingu jest w zasadzie tylko naszym problemem.

No właśnie okazuje się, że my kierowcy przyjeżdżający po swoich gości bądź odwożących matki, ojców, żony, mężów czy innych pasażerów na pociąg mamy sobie sami z tym radzić, ponieważ Wydział Inżynierii Miejskiej nie chce rozwiązać tego problemu – a za jego decyzją zostały postawione światła i cykl świetlny trwa tyle ile trwa.

Ja po 1 godzinie i 45 minutach spędzonych w podziemiach Wrocławia odstawiłam samochód na miejsce parkingowe i wróciłam do domu tramwajem. Niestety w korku stali ludzie spoza Wrocławia, którzy nie mogli zrobić tak jak ja, stały również osoby z małymi dziećmi. Przepisy prawa po raz kolejny okazały się ważniejsze niż pomoc (coś niestandardowego, co nie przewidują chyba żadne przepisy prawa). Każdy zrzucał winę na innych, ale nikt – kompletnie nikt – nie wykazał się odrobiną dobrej woli i chęcią rozwiązania problemu! Przykre...

Wróciłam po samochód wieczorem, na parkingu naziemnym stała policja, nie wpuszczała nikogo na parking podziemny, który był prawie całkowicie pusty. Od obsługi parkingu dowiedziałam się, że po godzinie 18 była straż pożarna i policja i rozładowali korek.

Zatem proszę:

1. Wydział Inżynierii Miejskiej – o informacje jakie kroki zostały powzięte przez pracowników, aby rozwiązać znany Wam od kilku lat problem. Dlaczego nie zostaną na tym skrzyżowaniu zamontowane światła działające w taki sposób, aby zapalały zielone światło tam, gdzie jest więcej samochodów? Jaki jest pomysł WIM na rozwiązanie tego problemu?
2. ZDiUM – dlaczego w sytuacjach kryzysowych (jak to mam miejsce ostatnio) nie możecie zmienić cyklu świetlnego aby zwiększyć przepustowość skrzyżowania?
3. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego – biorąc pod uwagę sytuację jaka ma miejsce w weekendy na parkingu, gdzie ludzie stoją 2-3 godziny czekając na wyjazd z parkingu, czy parking nie stanowi zagrożenia dla jego użytkowników? Czy parking naziemny znajdujący się przy wyjeździe z parkingu podziemnego jest prawidłowo zagospodarowany? Czy szerokość przejazdów spełniają wymagane prawem normy?
4. Władze Dworca PKP – czy rozważaliście przebudowę wjazdu i wyjazdu z parkingu w jakikolwiek inny sposób?
5. Prezydent Wrocławia – czy znany jest Panu problem który opisałam? I czy może Pan wpłynąć na swoich pracowników, aby wzięli się za jego rozwiązanie w trybie pilnym a nie kolejnych nastu lat, a już tym bardziej aby temat nie był „zamieciony pod dywan”?
6. Rada Miasta Wrocławia – czy znany jest Wam problem z wyjazdem z parkingów przy PKP? Czy możecie podjąć jakiekolwiek decyzje aby zmienić to co teraz dzieje się w tym miejscu?

Liczę na konstruktywne odpowiedzi z Państwa strony.

Z poważaniem Anna Turula

Czy nasza Czytelniczka doczeka się odpowiedzi od urzędników? I - przede wszystkim - czy ktoś w końcu zrobi cokolwiek, by zmienić ten stan rzeczy, który trwa przecież kilka lat, ale ostatnio mocno się nasilił?
Przyjrzymy się tej sprawie.

Pijany kierowca nie musi jechać slalomem, by wzbudzić zainteresowanie policjantów. Po czym jeszcze poznają, że kierowca może mieć coś na sumieniu? Policjanci z drogówki zdradzili nam kilka bardzo wyraźnych sygnałów, które nieświadomie wysyłają im kierowcy, którzy wcześniej sięgali po alkohol.Zobacz na kolejnych slajdach, posługując się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.

Po czym policjanci poznają pijanych kierowców?

Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 206

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Podstawowym narzędziem do walki z niedzielnymi kierowcami powinna być agresja i nienawiść. Jak ktoś nie potrafi dynamicznie jeździć samochodem to niech sobie jeździ rowerem jak trynkiewicz.

G
Gość

wybraliście Sutryka.

i wszystko w temacie.

U
Uciekinier

Dlatego wyniosłem się z Wrocławia, bo miałem go dość. Nienawidzę tego miasta!

K
KODLKPM
24 lutego, 22:43, KODLKPM:

CZARNA LISTA DOLNOŚLĄSKICH MIKOLI - KOLEJNA AKTUALIZACJA!!!

Uwaga! Podajemy listę mikoli zidentyfikowanych z imienia i nazwiska aktywnie hejtujących na portalach internetowych starania o reaktywację niektórych lokalnych linii kolejowych na Dolnym Śląsku, gdzie także zniesławiają oraz wulgarnie obrażają różne osoby. Trolle te szczególnie upodobały sobie linię kolejową Jelenia Góra - Lwówek Śląski, gdzie Koleje Dolnośląskie niedawno zlikwidowały wszystkie pociągi a lokalne społeczności aktualnie walczą o ich przywrócenie.

Paweł Kukurowski alias "Leuthen"

Bezrobotny historyk z Wrocławia, naczelny troll stale hejtujący Lwówek na wszystkich portalach, który nienawidzi za to, że są tam historycy, którzy publikują więcej książek od niego i których uważa za konkurencję. Wcześniej oczerniał tych historyków w internecie. Posuwa się nawet do podszywania pod różne znane osoby, np. byłego sołtysa Marczowa. Troll wreszcie został zidentyfikowany z imienia i nazwiska na stronie Polskiego Radia Wrocław: https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/91891/Samorzad-wojewodztwa-dolnoslaskiego-przejmuje-od-PKP-100-km-linii-kolejowych

Kamil Styrna

Krzysztof Czarnecki

Maciej Miłosz

Wiktor Lis

Cztery trolle ze Świdnicy obrażające mieszkańców Lwówka Śląskiego na dolnośląskich portalach i hejtujące pociągi do Lwówka. Pierwszy z wymienionych użytkowników znany jest również z portalu "Rynek Kolejowy", gdzie zakłada dziesiątki fakekont.

Radosław Miśta

Grzegorz Jóźwicki

Rafał Skrzatek

Marek Świtalski

Jakub Adamczyk

Dariusz Wojciechowski

Tomasz Warszawski

Adam Mikołaj Maćkowiak

Bartosz Jewsiewicki

Damian Chrustowski

Maciej Gorzechowski

Robert Mitura

Jacek Kaźmierczak

Jacek Wielgus

Emil Sawicki

Tomek Janiszewski

Jarosław Lizak

Kamil Oroń

Andrzej Sosna

Kamil Cywicki

Mikole głównie z Wrocławia i okolic, zidentyfikowane z imienia i nazwiska na podstawie komentarzy na Facebooku oraz kolejowych forach, piszące anonimowo też na innych portalach. Wywołują kłótnie i obrażają mieszkańców z okolic Jeleniej Góry i Lwówka Śląskiego.

Grzegorz Oleś "Światowid"

Troll z Przesieki, przewodniczący Komitetu Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych (KODLK), który zamiast ratować lokalne linie kolejowe wywołuje albo podsyca w internecie kłótnie mające na celu torpedowanie remontów tych tras.

Jakub Madrjas

Michał Szymajda

Kamila Bielawska

Redaktorzy i moderatorka "Rynku Kolejowego", którzy z fikcyjnych kont na "Rynku Kolejowym" rozpowszechniają nieprawdę, sabotują wysiłki o ratowanie niektórych linii kolejowych na Dolnym Śląsku, obrażają różne osoby, publikują zniesławienia osób zaangażowanych w działalność na rzecz ratowania lokalnych linii kolejowych oraz wykorzystując swoje uprawnienia moderatorskie preparują dyskusje usuwając z portalu komentarze niezgodne z ich poglądami lub odpowiedzi do swoich wpisów, aby nadać dyskusjom określony wydźwięk. Podobna aktywność też na Facebooku i prawdopodobnie też innych portalach.

Marcin Medyk

Adwokat z Kluczborka (zam. Kluczbork, ul. Krakowska 22), który zamiast dbać o przestrzeganie prawa obraża na różnych portalach osoby, z którymi nie zgadza się w poglądach, nęka te osoby oraz spamuje portale hejtem i wyzwiskami.

Michał Nadolski

Agnieszka Szymkiewicz

Pseudodziennikarze świdnickiego szmatławca Swidnica24.pl, którzy odpowiadają za obelżywe wyzwiska pod adresem mieszkańców Lwówka Śląskiego pojawiające się na tym portalu przy artykułach o tematyce kolejowej.

Powyższa lista ma charakter informacyjny i ma na celu ostrzeżenie czytelników, miłośników kolei i osoby z branży kolejowej przed trollami, spamerami i hejterami notorycznie wywołującymi kłótnie i publikującymi kłamliwe komentarze, w związku z nasileniem się w ostatnim czasie takich działań w internecie pod artykułami o kolei na Dolnym Śląsku.

Lista będzie na bieżąco aktualizowana i publikowana.

Rozpowszechnianie dozwolone, a nawet wskazane.

Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych Przed Mikolami (KODLKPM)

A
Anka Trzebniczanka

Marszałek, czy ty jesteś normalny człowieku? Ludzie się wyprowadzają z Wrocławia bo mają serdecznie dość stania w korku... A tu kolejne reaktywacje linii kolejowych się szykują. szybciej dojadę busem do Trzebnicy niż twoim śmierdzącym pociągiem

E
Emil Sawicki

Dość już kolei dla much na Dolnym Śląsku (muchowozy do Drezna, teraz takie same muchowozy od Pragi), czas na kolej dla mieszkańców, czyli np. reaktywację przepięknej linii kolejowej do Lwówka Śląskiego albo kolei do Karpacza o dużym znaczeniu dla turystów.

m
miś ślężański

W Sobótce również mieszkańcy zbierają podpisy- ludzie chcą żeby rozebrać resztki tej linii bo wszyscy chcą asflatowej ścieżki rowerowej na Ślężę.

G
Gość

O proszę, jeszcze ten oszołom kolejowy z Wsiocławia nie przeczytał artykułu czy w końcu go zamknęli w wariatkowie?

w
wrocławianin zza Buga

We Wrocławiu ludzie nieprzyzwyczajeni do pociągów, bo do dzisiaj jeżdżą furmankami. Tak jak dziadowie zza Buga.

g
głos ze Zgorzelca

Nie reagujcie na komentarze, które pisze ten sam, podejrzewam, że chory psychicznie, człowiek z Wrocławia.

Osoba ta pewnie nie zdaje sobie sprawy z tego, co robi.

w
wrocławianin

Jak to możliwe, że w XXI wieku ktoś jeszcze korzysta w codziennych dojazdach z wozu konnego? Przecież taki koń może ponarabiać wszędzie i kto to później posprząta? W dodatku słyszałam, że z wozu spadają pijani w sztok pasażerowie, którzy również potrafią załatwić się w miejscu publicznym lub obrzucać pustymi butelkami przechodniów. Nie wyobrażam sobie, żeby takie coś kursowało z Wsiocławia do Wsiobudki. Panie marszałku! Proszę natychmiast przerwać reaktywację linii do Sobótki i nie robić pośmiewiska z naszego Knyszogrodu! Już i tak cała Polska śmieje się z niego jak z drugiego Wąchocka, teraz będzie się śmiał cały świat!

K
Kamil Styrna

Nie jestem ani z Wrocławia ani ze Świdnicy. Ale na zmianę mieszkam w obu miastach. Krótka piłka; Wrocław to główny śmietnik dolnośląskiej ziemi. Brud, smród, prostactwo. Nie wielu zostało rodowitych wrocławiaków. Miłych, kulturalnych i przede wszystkim inteligentych. Większość to hołota z zabużańskich wsi. Pato-kołchoz. Wstyd mieć taką stolicę województwa.

O
Otua
24 lutego, 16:26, Gość:

Tyle żali i pretensji a i tak to nic nie zmieni.Można zmienić coś tylko przy urnie a jak nie ma na kogo głosować to oddać pusty głos może coś dotrze do "ELIT" tego miasta.

Wyprodzic PIT z Dynamogrodu i nie głosować na Kichawe ( ta

wyfoszopotowana na Zoske Loren)

w
wroclawianka

Panie Prezydencie Jacku.

Proszę o telewizyjne spotkania z mieszkańcami na ekranie telewizora. My będziemy pytać o losy naszego miasta a Pan odpowidać. Kiedyś tak robil p.Zdrojewski i to bylo cudowne.

G
Gość

Tyle żali i pretensji a i tak to nic nie zmieni.Można zmienić coś tylko przy urnie a jak nie ma na kogo głosować to oddać pusty głos może coś dotrze do "ELIT" tego miasta.

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie