Janicki - przypomnijmy - czuje się obrażony wypowiedziami prezydenta z konferencji prasowej z października 2012. Dutkiewicz mówił wtedy o powodach zdymisjonowania Janickiego i uczynił go odpowiedzialnym za brak rozliczenia imprez na stadionie z lipca 2012 - koncertu Queen i piłkarskiego turnieju Polish Masters.
Zeznania Macieja Potockiego.
Maciej Potocki był dyrektorem gabinetu prezydenta Wrocławia do lipca 2012. Mówi, że pamięta, jak Janicki przekazywał informacje o przygotowaniach do imprez na stadionie. Było to na posiedzeniach prezydenta z wiceprezydentami. Choć nie były to spotkania poświęcone tylko stadionowi i imprezom. Każdy wiceprezydent relacjonował sprawy, za które odpowiadał.
- Byłem bardzo zaskoczony gdy usłyszałem w mediach, a było to już po odejściu Janickiego, był taki czas, że pan Michał nie zajmował się sprawami stadionowymi. Bo myśmy go kojarzyli właśnie ze sprawami stadionowymi - świadek w ten sposób komentuje główną tezę z pozwu Janickiego, który twierdzi, że kilka miesięcy przed imprezami miał być odsunięty od zajmowania się stadionem i imprezami.
Na pytanie pełnomocnika Rafała Dutkiewicza Maciej Potocki mówi jednoznacznie, że na pewno Janicki był odpowiedzialny za sprawy stadionowe i nigdy nie został od nich odsunięty. Pamiętam, że było posiedzenie rady miejskiej dotyczące stadionu. - Chodziło o rozliczanie imprez, na pewno kiedy to zostanie rozliczone, że coś się przesuwa. Ale szczegółów nie pamiętam. Referował to Michał Janicki.
- Raz uczestniczyłem w jednym spotkaniu - gdzieś w Sukiennicach - na 90 procent dotyczyło to tego koncertu na stadionie. I pan Góralski mówił, że rusza ze sprzedażą biletów i z jego strony padła taka prośba: czy istnieje możliwość, żeby miasto szerzej informowało o tym, że bilety są w sprzedaży. Nikt się tej prośbie nie dziwił.
Pytania zadają pełnomocnicy Michała Janickiego.
Pada pytanie o to kiedy była sesja rady miejskiej, na której rozmawiano i rozliczeniach imprez. Świadek Maciej Potocki nie pamięta.
Pytanie czy świadek odpowiadał za przygotowywanie takich dokumentów jak pełnomocnictwa. Świadek odpowiada, że w gabinecie prezydenta się to rejestruje, ale przygotowują to inne departamenty. Do departamentu prezydenta przychodzi dokument już przygotowany, parafowany przez dyrektora departamentu, radcę prawnego itp.
- Czy spotkał się pan z dokumentem upoważniającym Janickiego do zajmowania się sprawami organizacji imprez?
- Nie zajmowałem się tym, nie spotkałem takiego dokumentu. Nie słyszałem o takim dokumencie ale nie zajmowałem się tym.
- Wracając do sesji rady miejskiej, o której pan mówił, to co było referowane przez Janickiego?
- Nie pamiętam. Pamiętam,że była tam mowa o rozliczeniach imprez. Na pewno byłem na takiej sesji. To było tuż przed końcem mojej pracy w urzędzie (1 lipca 2012) albo tuż po.
Koniec zeznań Macieja Potockiego. O godz. 10.30 miał zeznawać szef firmy Dynamicom Tomasz Góralski - nie zjawił się jednak w sądzie, bo nie odebrał wezwania.
Kolejną rozprawę wyznaczono na 21 marca. Tego dnia mają zeznawać Marcin Bużantowicz (wspólnik Góralskiego) oraz Dominik Kowalski - przedstawiciel UEFA we Wrocławiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?