Wznowienie kolejnych połączeń to trzeci etap przywracania pełnego, kolejowego rozkładu jazdy w regionie. Wcześniejsze zmiany, wprowadzone od 1 oraz od 11 maja, pozwoliły na przywrócenie kursowania 49 pociągów.
- Planując z samorządem województwa poszczególne etapy przywracania połączeń, zwracamy szczególną uwagę na szukanie optymalnych rozwiązań, łączących zakres zdejmowanych bądź obowiązujących obostrzeń oraz oczekiwania pasażerów - powiedział Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.
Na dolnośląskie trasy wróci ponad 50 składów
Od poniedziałku na dolnośląskie trasy powrócą 52 pociągi Kolei Dolnośląskich. Większość przywracanych połączeń dotyczy pociągów kursujących codziennie. Zmiany obejmą także połączenia do popularnych miejscowości turystycznych: Kudowy Zdroju i Szklarskiej Poręby.
Przywrócone połączenia obejmą trasy łączące stolicę Dolnego Śląska z Trzebnicą, Wałbrzychem, Jelenią Górą, Bielawą, Zgorzelcem, Międzylesiem, Krotoszynem i Jelczem-Laskowicami. Wrócą też pociągi na trasach z Legnicy do Kamieńca Ząbkowickiego i Kudowy Zdroju oraz z Wałbrzycha do Kudowy Zdroju.
Dodatkowo, wydłużone zostaną wybrane połączenia do Lubania Śląskiego, Głogowa, Jeleniej Góry i Międzylesia. Zmiany obejmą też połączenia do i z Tuplic, które zostaną wydłużone z Legnicy do Wrocławia Głównego.
W kwietniu, w okresie zawieszenia największej liczby połączeń w regionie, pociągi Kolei Dolnośląskich wykonywały niespełna połowę standardowych kursów. Po przywróceniu 1 czerwca trzeciej już puli połączeń, spółka osiągnie poziom 70 proc. normalnej siatki połączeń.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?