Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejarze grożą strajkiem. Zablokują tory w województwie?

Marcin Kaźmierczak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Lucyna Nenow / Polskapresse
W styczniu mogą stanąć pociągi regionalne na dolnośląskich torach. Kolejarze z Przewozów Regionalnych mogą także zablokować linię do Kłodzka i Międzylesia, o którą toczą spór z marszałkiem województwa. Jak twierdzą, ten zabierając im połączenia na tej obleganej linii, doprowadzi do likwidacji 60 miejsc pracy.

– Wykorzystamy wszystkie prawnie dozwolone środki, aby zwrócić uwagę na szkodliwą dla Przewozów Regionalnych politykę marszałka Michalaka – mówi Wiesław Natanek, przewodniczący "Solidarności" dolnośląskiego oddziału Przewozów Regionalnych.

Zdaniem Wiesława Natanka, jeśli tylko wyrażą na to zgodę wszyscy przedstawiciele kolejarskiej "Solidarności" w regionie, strajkujący wyjdą na tory z Wrocławia do Międzylesia.

– Jest solidarność w całej firmie i dlatego bierzemy też pod uwagę zablokowanie wszystkich pociągów Przewozów Regionalnych na terenie całego województwa – podkreśla Natanek.

Kością niezgody są połączenia na linii Wrocław - Kłodzko - Międzylesie, które niemal w całości marszałek przekazał Kolejom Dolnośląskim. W obecnym rozkładzie jazdy, który obowiązuje do soboty, do Międzylesia jeździło 7 pociągów - wszystkie należące do Przewozów Regionalnych. W nowym będzie to 10 pociągów, ale tylko 3 Przewozów Regionalnych. Z kolei do Kłodzka w tej chwili dojedziemy 13 pociągami - 3 KD i 10 PR, a od niedzieli kursować będzie 15 składów - 12 KD i 3 PR, których aż do 2020 r. marszałek nie może zlikwidować, ponieważ są finansowane z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

– Skutek tego będzie taki, że pracę w ciągu najbliższych dni straci 60 osób - konduktorzy, maszyniści i dyspozytorzy – mówi Natanek.

Mniejsza liczba pociągów Przewozów Regionalnych jeżdżących w nowym rozkładzie jazdy do Kłodzka i Międzylesia to efekt podpisanej w połowie marca trzyletniej umowy pomiędzy marszałkiem a przewoźnikiem. Wynika z niej, że w nowym rozkładzie jazdy marszałek zleci Przewozom Regionalnym o blisko 25 proc. mniej połączeń niż do tej pory. Różnicę oczywiście wykonają należące w stu procentach do marszałka Koleje Dolnośląskie.

– Znamy treść tej umowy i nie negujemy jej zapisów. Chodzi nam jedynie o pozostawienie nam trzech dodatkowych par pociągów na linii do Międzylesia, bo dzięki temu zachowamy te 60 miejsc pracy. Wystarczy, aby marszałek w zamian za to marszałek zabrał nam trzy połączenia na liniach, gdzie też mamy zapewnione przewozy – wyjaśnia Natanek. – Mamy na tyle starą kadrę, że gdybyśmy jeździli do Międzylesia do 2020 r., a więc do końca obowiązywania umowy, pracownicy naszego zakładu w Kłodzku odeszliby w tym czasie na emerytury – dodaje.

Jak się okazuje strajkujący pracownicy Przewozów Regionalnych nie mają co liczyć na wsparcie podróżnych. Większość z nich chwali zmiany ofercie przewozowej na linii Wrocław - Kłodzko - Międzylesie - zwłaszcza korzystający z pociągów na co dzień i dojeżdżający nimi do pracy we Wrocławiu.

– Dojeżdżam codziennie do Wrocławia z Kamieńca Ząbkowickiego. Do tej pory byłem skazany na pociągi Przewozów Regionalnych. Zwłaszcza zimą bywało fatalnie - nieszczelne okna, przez które do wnętrza potrafił napadać śnieg, a do tego smród – mówi Adam Banaszak z Kamieńca Ząbkowickiego. – Wsiadając do pociągu z zazdrością patrzyłem na nowoczesne składy Kolei Dolnośląskich do Legnicy, czy Wałbrzycha stojące na tym samym peronie – dodaje.

Czasu na negocjacje pomiędzy Przewozami Regionalnymi a marszałkiem jest jednak niewiele, bo nowy rozkład jazdy wchodzi w życie już w niedzielę. Wiesław Natanek zapewnia jednak, że pasażerowie nie odczują skutków ewentualnego strajku w najgorętszym w roku okresie świątecznym. W styczniu, jeśli nie dojdą do porozumienia strajk i paraliż komunikacyjny w regionie są już jak najbardziej możliwe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska